Sun Palace Resort & Spa

Zdecydowanie na plus. Opis hotelu wyrazie mówi o tym, że animacje prowadzone są w języku francuskim, więc nie rozumiem zdziwienia w poprzednich opiniach. Mimo to zarówno z większością animatorów, obsługą restauracji oraz przede wszystkim z obsluga recepcji nie ma najmniejszego problemu z komunikacją w języku angielskim. Lokalizacja hotelu super! Przed hotelem przystanek (autobusy za 2€ dowożą do centrum Kos), rowery od 4€ na cały dzień (ścieżka rowerowa do samego Kos) , samochody wg uznania od 45€. Do plaży hotelowej prowadzi ścieżka. Sama plaża kameralna - żwirowa, zaraz po wejściu do wody kamienie, wiec lepiej zabezpieczyć się w buty. Hotel czysty, panie sprzątające pokoje bardzo miłe. Jedzienie naprawdę smaczne i świeże! Polecam!

Hotel raczej dla osób niewymagających , na plus bardzo szybki transfer z lotniska , przystanek komunikacji miejskiej pod samym wejściem do hotelu , średniej wielkości basen , ale za to czysty , brak problemów z leżakami i to na tyle . Okolica nie zachęca do spacerów bo prawie nic tam nie ma , znikoma ilość punktów handlowych jak i barów , plaża niezbyt urokliwa , goście hotelu to w większości francuzi i z myślą o nich są animacje , ale dołączyć każdy może kto chce , pokoje to wystrój dawnych lat , wyżywienie to najsłabszy punkt tego miejsca według mnie , dlatego mimo wykupionego Al korzystaliśmy codziennie z kolacji na mieście do którego za kilka euro dojeżdżaliśmy w 15/20 minut w zależności od ilości wsiadających osób po drodze . Ogólnie czysto , mili barmani w barze nad basenem , przekąski jakieś tam były , podsumowując hotel jak dla mnie max 3 gwiazdki i dla osób , które nigdy nigdzie nie były będzie ok za rozsądne pieniądze

Hotel dla Francuzów i w tym języku można porozumieć się bez problemu. Jednak angielski stanowi przeszkodę w komunikacji, bo personel zna ten język słabo. Chyba że znacie grecki wtedy wszystko staje się proste. Sam przyjazd to już pierwsza porażka, samolot był opóźniony więc do hotelu trafiliśmy z ogromną grupą Francuzów, kolejka była poza hotel, ale meldowanie poszło sprawnie. Niestety o jakimkolwiek posiłku można było zapomnieć, dostaliśmy coś na kształt prowiantu który nie bardzo nadawał się do zjedzenia. Wielokrotnie bywaliśmy późno w hotelach w wielu miejscach świata i zawsze jakieś jedzenie czekało na turystów- tylko nie tu. Śniadania slabe, mało greckie, brak małych łyżeczek do herbaty czy zjedzenia jogurtu. Są tylko plastikowe do lodów i te można używać. Na basenie hałas z głośników....więc jeśli chcesz odrobinę spokoju to wybieraj miejsca dalej id basenu i rozstawionych głośników. Leżaków pod dostatkiem dla każdego wystarczy. Czysto i od razu kolejnego dnia pani przyszła sprzątać. Hotel maksymalnie na 3 gwiazdki i to takie naciągane. Do 4 gwiazdek to ku daleko. Wszyscy są skupueni na Francuzach i nawet komunikaty są tym języku a jak się komuś przypomni to powie po angielsku. Nie jesteśmy pierwszy raz w grecji ani na wyspie Kos....ale tu juz na pewno nie przyjedziemy.