Riu Oliva Beach Resort

Nie zaczyna się zdania od więc, więc zacznę tak. Jesteśmy z żoną miłośnikami sieciu RIU, a Oliva Beach był zawsze miejscem , w którym chciałem się znaleźć. Od kilku lat coś zawsze stawało na przeszkodzie, a to covid lub ostatnie 2 lata opinie o zatruciach. W tym roku jednak dopełniło się i jesteśmy. Tak bo wracamy za cztery dni. No i co? No właśnie…, wiedzieliśmy, że hotel jest stary i w związku z tymi wewnętrznymi problemami czy remontować czy nie raczej nie można na odnowę liczyć. Stary tak to prawda ale zadbany i naprawdę zaopiekowany pod względem czystości. Pokoje bardzo mnie zaskoczyły na plus bo wystrój jest jaki jest ale są naprawdę schludne. Sprzątane oczywiście codziennie. Kuchnia jak to w RIU na dobrym poziomie i każdy znajdzie coś dla siebie. My nie jemy mięsa i też głodni nie chodzimy. Oczywiście hotel jest *** i czuć różnicę w stosunku do innych obiektów tej sieci. Co do zatruć opisywanych w recenzjach… no właśnie tu jest problem! Ktoś pisze o braku higieny gości jako powód. Niestety to nie to. Zatrucie dotknęło najpierw moją żonę( na trzeci dzień pobytu), a po dwóch dniach i mnie. Przed wyjazdem był priobiotyk i niestety nie pomógł. Szanowni czytający, jesteśmy osobami bardzo higienicznymi i zwracamy dużą uwagę na szczegóły ale w hotelu coś jednak jest nie tak. Osobiście uważamy, że chodzi o samą wodę zarówno tę w dystrybutorach jak również tę używaną do lodu lub mycia warzyw czy owoców. Od zatrucia kupowaliśmy już tylko wodę butelkowaną ( hotel takiej nie zapewnia). Nadmienię jeszcze, że nie pijemy alkoholu więc odchodzi nam tzw. dezynfekcja wewnętrzna😀 Plaża, ocean to po prostu BAJKA. Tu nie ma co pisać to trzeba zobaczyć, dotknąć i przeżyć. Coś pięknego, wspaniałego, naturalnego. Obecność tu ładuje baterie na wiele, wiele miesięcy.

Hotel Riu Oliva Beach Resort to prawdziwa perełka położona w bajecznym miejscu – w samym sercu Parku Narodowego Corralejo, otoczony złocistymi wydmami i turkusowym oceanem. Już samo położenie hotelu sprawia, że czujemy się jak w niebie – cisza, natura i niesamowite widoki towarzyszą nam każdego dnia. Na ogromne uznanie zasługuje czystość obiektu – pokoje są sprzątane codziennie z ogromną starannością, a cały teren hotelu lśni czystością. To naprawdę robi wrażenie! Kuchnia to kolejny mocny punkt – jedzenie jest nie tylko pyszne, ale też zdrowe i świeże (WAŻNE! w tym miejscu musze podreslić, że wszyskie opinie o zatruciach pokarmowych to nie wina hotelu lub personelu, ale tylko i wyłącznie gości hotelowych zarażających się samemu chorobą brudnych rąk). Codziennie czeka na nas bogaty wybór dań, które zadowolą zarówno dorosłych, jak i dzieci. Na miejscu znajdują się dwa sklepy, w których można kupić wszystko, czego potrzeba – od pamiątek po przekąski. Dla aktywnych gości przygotowano aż cztery boiska do siatkówki plażowej – idealne na rodzinne rozgrywki i wspólne spędzanie czasu. Dla fanów adrenaliny – surfing i bodysurfing! Hotel znajduje się tuż przy plaży, która oferuje doskonałe warunki do uprawiania surfingu i bodysurfingu. Fale są tu idealne zarówno dla początkujących, jak i bardziej zaawansowanych miłośników sportów wodnych. Obsługa hotelu zasługuje na najwyższe pochwały – od recepcji po personel sprzątający, wszyscy są niezwykle uprzejmi, pomocni i profesjonalni. Czuliśmy się naprawdę zaopiekowani i mile widziani. To miejsce, do którego chce się wracać – pełne ciepła, uśmiechu, rodzinnej atmosfery i możliwości aktywnego wypoczynku. Dziękujemy za cudowne wakacje!

Hotel pięknie położony, możne nie należny do najnowszych, ale w pokoju hotelowym nie siedzi się 24h. Pokój w którym byłam zakwaterowana był schludny,czysty, łazienka tez czyściutka bez grzyba(wyglądała na odnowioną), suszarka do włosów, ręczniki na życzenie wymieniane codziennie jak i sprzątanie pokoju. Klimatyzacja działała i dodatkowo jest też wiatrak sufitowy. Na balkonie suszarka do ubrań. Posiłki smaczne, duży wybór, owoce morza, makarony, pizza, zupy, owoce, warzywa, sałatki, ciasta, lody(do lodów posypki, sosy). Używałam butelkowanej wody do mycia zębów, żadnych dolegliwości żołądkowych nie było. Również nie widziałam robactwa. Obsługa serdeczna, życzliwa.

Polecam.Plaza magiczna. Hotel ok.Dobre jedzenia,dobre drinki. Wiadomo to nie 5* ale naprawdę jest ok. Jeżeli ktoś nastawia się tylko na pluskanie w basenie to ładniejszy przy bungalowach.Ja wybrałam ocean i byłam zachwycona.Wyspe warto zwiedzić.Polecam Fuerteventura explorers❤️Lanzarote i Lobos w zasięgu ręki. Ja tu wrócę❤️

Nie polecam oprócz plaży i pięknego oceanu hotel dramat nie tyle co hotel ( bo wiedzieliśmy że to PRL) jak jedzenie okropne monotonne i do tego 2 dni wycięte przez jelitówkę dziwię się że tui nie wycofa tego hotelu ze swoich ofert