Zeytinada

Na plus: położenie hotelu w przepięknym ogrodzie oliwnym. Na minus: wbrew informacjom podawanym w biurze podróży Tui hotel nie posiada plaży. Około 300 m od hotelu położony jest klif, na którym można usiąść. Plaże w okolicy są płatne od 300 do 1000 lir za osobę dziennie. Obsługa hotelu w większości nie posługuje się językiem angielskim. Do kolacji napoje (woda, soki, alkohole) są dodatkowo płatne. Hotel wbrew informacjom podawanym na stronie biura podróży nie jest w pełni dostosowany dla dzieci przede wszystkim ze względu na liczbę schodów do przejścia chcąc wejść do recepcji/ restauracji/ basenu czy pokoi. Ogólna ocena hotelu w tak wysokiej cenie to 2/5.

Wybraliśmy hotel z oferty TUI i prawie wszystko było ok, ale po kolei : sam hotel to wspaniały ogród z pięknymi starymi drzewami oliwnymi (najstarsze ma ponad 650 lat) mnóstwo kwiatów i zapachów .Lobby z tarasem, niżej jadalnia (klimatyzowana) i część otwarta ze stolikami na zewnątrz oraz bar . Pokój ładnie urządzony, z dużym podwójnym łóżkiem , klimatyzacja i sejf w cenie, mini lodówka (personel uzupełnia 2 małe wody dziennie) łazienka z prysznicem i widokiem na sypialnie (przeszklona kabina ), szafa , biurko telewizorek ( programy tureckie i 3 niemieckie ) oraz balkon z e stolikiem i 2 krzesłami Basen o głębokości 1,5 m owalny z wyspą pełną roślinności wokół leżaki (wygodne) ręczniki codziennie świeże zapakowane w folie . Wyżywienie to śniadanie obiadokolacje, lunch można zamówić (średnia cena to od 45-80 lir za danie) jedzenie dobre ale bez rewelacji - świeże i smaczne , oliwki pomidory,, rukola,, sery , różne dżemy,, miód, jogurt i owoce oraz jajka w różnej postaci ( trzeba zamówić omlet lub sadzone) to na śniadanie, na kolacje mięso- kurczak, wołowina , jagnięcina lub ryba , zupa i przystawki do wyboru. Początkowo mieliśmy podawane do stolików jedno z zamówionych dań , ale potem był bufet (kolacje). Dużym minusem jest brak plaży, hotel nie jest usytuowany bezpośrednio przy morzu , jest niedaleko ok 400 m tylko że prawie całą plaże zajmuje hotel Voyage potem są platformy wybudowane przy restauracjach które oferują leżaki i parasole za opłatą, wystarczy złożyć zamówienie na napoje i można korzystać ale JEST TO STANDARD na wybrzeżu w okolicach Bodrum, a umieszczanie przez TUI informacji że leżaki i parasole są w cenie hotelu to zwykłe oszustwo- równie dobrze można napisać że mają ją w cenie sklep spożywczy lub fryzjer !!! Nie bło też transferu na plażę ( podobno ze względu na covid) .

Hotel położony w ogrodzie oliwnym, pośród zieleni, kwiatów. Od momentu przekroczenia progu hotelu mily, pomocny personel, super obsługa, uprzejma, nienachalna. Pokoj duzy, w centralnym miejscu, 2 kroki od basenu. Wszystko czyste pachnące, czuc nowością. Materace na lezakach z poduszkami, reczniki basenowe w torbach foliowych. Jedzenie smaczne, swieze. Hotel obsluguje tylko sniadania i kolacje. Obiady można sobie dokupić. Średnia cena salatka: 36-51 lira, danie główne 50-100 lira, lampka wina-35 lira. Sniadania takie same, ale świeże i smaczne. Bez disco bez glosnej muzyki. To hotel, gdzie jest cisza i spokój, słychać szum drzew i spiew ptaków. Naprawdę mozna odpoczac. W pokoju brakuje czajnika, ale w barze zawsze podadzą gorąca wode. 2 male butelki wody codziennie przynosi obsługa. Silownia mala, sprzęty nowe. Hammam nie dzialal. Hotel nie ma wlasnej plazy, ani umowy z hotelem z dostepem do plazy. Okolica malo ciekawa, ale zawsze można pospacerowac wzdłuż wybrzeza. Blisko do Bodrum,można busem podjechac. Internet dzialal dobrze.