City’s Hill

Właśnie wróciliśmy z wakacji, które spędziliśmy w hotelu City’s Hill w okolicach Kusadasi. Na początku zacznę od jedzenia. Posiłki bardzo smaczne, zróżnicowane. Na śniadanie codziennie można było zjeść dodatkowo pancake bądź omlety. Jeśli chodzi o kolację, to często były różnego rodzaju mięsa z grilla np kebab, karkówka. Drinki podstawowe typu gin z colą, wódka ze spritem, ale też nie ma co oczekiwać cudów za cenę jaką zapłaciliśmy. Codziennie dla gości były animacje np. rozgrywki piłki wodnej, dart, gimnastyka wodna, a wieczorami karaoke i inne występy osób z zewnątrz. Obsługa bardzo miła, sympatyczna i pomocna. Sprzątane codziennie pokoje. Do czego można się przyczepić? Na pewno do jakości pokoi, widać że łazienki dawno nie były w remoncie, ale tragedii nie ma. Reasumując, cena jest całkowicie adekwatna do jakości. Myśleliśmy, że będzie gorzej, ale dajemy 4/5 bez zawahania. Polecamy!

Hej, właśnie kończymy nasz pobyt (niestety), trochę opowiem : 🌆 miejscowość piękna, jest co robić, piękne zachody słońca, dużo sklepów, piękne czyste miasto 🏨hotel schludny, czysty, dopłaciliśmy za widok na morze i sam widok jest warty wybrania tego hotelu, cudowny zdjęcia tego nie oddadzą 🚐blisko przystanku dolmuszy, gdzie za jakieś 50 lir dojedziecie do centrum, mariny lub z przesiadką na cudowną plażę ladies beach, busy jeżdżą co chwilę w obie strony 🫡obsługa tak sympatyczna, że chyba nigdy takiej nie widzieliśmy. Człowiek o coś tylko zapyta a panowie już ogarniają co trzeba. Z uśmiechem pracują cały dzień i pomogą we wszystkim 🧹pokoje są dokładnie sprzątane wraz z balkonem, tak samo restauracja - stoliki na bieżąco sprzątane podczas posiłków, cały czas dzięki temu jest porządek, basen i leżaki również bardzo czyste ponieważ późnym wieczorem wszystko jest myte łącznie z podłogą, leżakami, stolikami. Nasz pokój a w zasadzie dwa były naprawdę fajne w fajnym stanie. Prysznic mógłby być lepszy ale to mały minus. 🍸🍷 pyszne wina, uczciwe drinki na wódce, ginie i naprawdę dobre nierozwodnione piwo. Na barze dostępna także oryginalna pepsi. Do samodzielnego nalewania soki, kawy i woda przez cały dzień 🍗🥘5 posiłków/przekąsek w ciągu dnia. My korzystaliśmy z 2/3 dziennie. Śniadania szewedzki stół plus na świeżo obsługa robi omlety i pancake po które trzeba podejść pod grill, tak samo obiad również samoobsługa i podpłomyki prosto z pieca pieczone na bieżąco, następnie 15.30 przekąski (zwykle pieczone ziemniaki, kiełbaski, spaghetti, hot dogi, nuggetsy, burgery itp), potem ciasteczka no i ostatnia kolacja gdzie także jest grill osobno (my trafiliśmy na grillu mięso, podplomyki, udka, ryby, filet z kurczaka, kebab z kurczaka). Głodni nie byliśmy ani razu, zawsze było co wybrać 🎵💃animacje były i w basenie (jakieś tańce , ćwiczenia z makaronami), w ciągu dnia zawody w darta, piana party, mecze w basenie, beer pong, wieczorem pokazy tańca, konkursy itp. Muzyka gra cały dzień przy basenie, można zamawiać swoje piosenki 👶nie jest to hotel typowo pod dzieci więc jest ich mało, my byliśmy z córką roczną która nie potrzebowała atrakcji dla dzieci typowo więc nam to nie przeszkadzało. Na stołówce są krzesełka do karmienia, jest też brodzik i plac zabaw ale fakt że dość słaby Ogólnie biorąc pod uwagę cenę do jakości to jest świetnie. Płaciliśmy coś koło 6,5 tys za nas dwoje (dziecko grosze). Są hotele gdzie tyle lub więcej płaci się za jedną osobę. W tej cenie niczego nie można się czepić. Chętnie wrócimy .

Hotel reklamowany jako 4-gwiazdkowy w rzeczywistości zasługuje maksymalnie na 2. Ogromne rozczarowanie od samego początku. Już w dniu przyjazdu spotkała nas przykra niespodzianka – ponieważ nie zdążyliśmy na kolację, dostaliśmy „posiłek zastępczy”: suchą bułkę w stylu hot doga, bez masła, za to z kawałkiem sera i czerwoną szynką. Było to ciężkie do zjedzenia Na stołówce panował chaos – koty swobodnie chodziły między stolikami i zdarzało się, że podjadały jedzenie, jeśli ktoś zostawił talerz bez opieki. Jedzenie przeciętne, talerze zdarzały się brudne i pomazane, a oferta drinków wręcz tragiczna – w formule „all inclusive” dostępne było jedynie piwo, wino i wódka bardzo niskiej jakości. Za jakiekolwiek inne alkohole trzeba było dodatkowo dopłacać. Kolejny minus to infrastruktura. Winda działała tak wolno, że szybciej można było wejść po schodach. Wi-Fi nam działo tylko na korytarzu w pokoju nie mieliśmy wcale. Z pokoju musieliśmy się wymeldować już o 12:00, mimo że transfer na lotnisko mieliśmy dopiero o 16:35 – kilka godzin spędzonych bez dostępu do pokoju było naprawdę uciążliwe. Przy basenie sytuacja również pozostawiała wiele do życzenia – aby mieć leżak, trzeba było wstawać o 5 rano i rezerwować miejsce ręcznikiem. O 7:00 wszystkie były już zajęte. Jedynym plusem, jaki można wymienić, był widok z basenu – naprawdę piękny i robił wrażenie. Niestety, to zdecydowanie za mało, żeby uratować pobyt. Moja ocena: 1/10 – zdecydowanie nie polecam.

Hotel napewno nie zasługuje na 4 gwiazdki 3 max teraz podsumuje wszystko co najważniejsze; - Pokoj smierdzacy stechlizną, klima tak samo zapach grzyba po odpaleniu, woda ciepła, pokoje sprzątane codziennie, suszarka była. - I przy braniu pokoju radzę sie dopytać lub rzucić drobnymi odnośnie pokoju z widokiem na morze - Jedzenie dość kiepskie i powtarzalne, dużo warzyw, sałatek malo lepszych dań Napoje wiadomo syropy plus woda Z drinków to tylko te soki co są ( wódka, gin tylko ) - Animatorzy tragedia ( bingo 5 euro ) i radzę nie jeździć z nimi do klubu .... - obok hotelu, przy szpitalu jest przystanek dolmusów ,busikow 50 lir za 2 osoby. - basen okej bylo trochę tłoczno i trzeba rano wstać i zarezerwować leżak - i najważniejsze nie płacicie euro TYLKO LIRY - wychodzi najtaniej

Pobyt w hotelu oceniam bardzo pozytywnie. Hotel i pokoje są raczej dla mniej wymagających – urządzone skromnie, ale wystarczające, by wygodnie odpocząć. Pokoje są czyste a panie sprzątające naprawdę się starają. Dużym plusem jest sprawnie działająca klimatyzacja oraz lodówka. Wyżywienie również na plus – każdego dnia można zjeść coś innego, a dodatkowo kucharz na świeżo przygotowuje wybrane potrawy. Szczególnie polecam pyszne placki pita i mięso kebab. Trochę brakowało mi owoców morza. Codziennie przy basenie serwowane są różnorodne przekąski. Drinki i piwo smaczne, w zupełności wystarczające. Animacje i atrakcje są bardzo dobrze zorganizowane – animatorzy dbają o gości i zapewniają świetną zabawę. W hotelu dostępna jest również strefa spa. Przy basenie znajduje się mały sklepik, w którym można kupić niemal wszystko, co potrzebne. Obsługa miła i pozytywna – na szczególne wyróżnienie zasługują barmani, którzy znają podstawowe zwroty po polsku, co jest miłym akcentem. W okolicy sporo bezpańskich kotów – dla jednych to zaleta, dla innych może być to minus 😉 Warto dopłacić do pokoju z widokiem na morze, ponieważ z drugiej strony hotelu znajduje się ruchliwa ulica, co może zakłócać odpoczynek. Z minusów – woda z kranu, choć oczywiście nie do picia, jest bardzo słona i może wysuszać skórę (ale to typowe dla regionu, z tego co słyszałam). W łazience czasem czuć lekki zapach kanalizacji, ale do zniesienia. Do plaży jest około 2 km, a sam hotel znajduje się na wzgórzu, więc przy 40-stopniowych upałach warto skorzystać z dolmusza – koszt przejazdu to ok. 25 lir, a dojechać można praktycznie wszędzie. W okolicy hotelu i portu znajdują się też dobre restauracje i knajpki. Ogólnie – pobyt bardzo udany. Polecam!