Ephesia Holiday Beach Club

Byliśmy z rodziną 8-15.08.2025 r. Z 7 dni pobytu 4 spędziliśmy w pokoju z uwagi na panujący w hotelu wirus, córka niestety trafiła do szpitala. Byliśmy w starszej części hotelu, pokoje przyzwoite, sprzątane codziennie natomiast teren wokół hotelu troche zaniedbany, mało zieleni. Duży minus to bardzo niewielka plaża i brak mola, teren przy plaży zanieczyszczony. W całym obiekcie a szczególnie przy morzu unosił się paskudny zapach kanalizacji. Główna restauracja znajduje się tuż przy morzu, można zjeść na zewnątrz bo widok jest piękny ale przy tym przykrym zapachu po prostu się nie dało. Jedzenie dobre, jak na większości all inclusive, niestety po chorobie nie byliśmy w stanie zjeść nic ponad pieczywo z masłem i arbuza. Przy basenach dużo zjeżdzalni zarówno dla małych jaki i starszych niestety widać ślady brudu szczególnie w części dla małych dzieci. Odradzam pobyt w tym okresie bo będą to stracone wakacje. Ja na pewno tam nie wrócę.

Ogólnie jesteśmy bardzo zadowoleni z pobytu. Pomimo jednodniowe rewolucji żołądkowej nie ma się do czego przyczepić. Na szczególną pochwałę zasługują animatorzy, są naprawdę super, widać że się starają, zawsze uśmiechnięci i pomocni, pozdrawiam ich gorąco. Na stołówce szczególnie na kolacji tłumy no ale jak to w sezonie nic dziwnego, 5 minut czekania na stolik to nic strasznego. W recepcji obsługa pomocna i miła. Pobyt uważam za udany.

Wrażenia z pobytu byłyby poprawne, gdyby nie choroba jelitowa, która dotknęła naszą rodzinę w ostatnim dniu pobytu. Dzieci wymagały hospitalizacji (kroplówki, antybiotyki) w Turcji oraz po powrocie do domu w miejscowym szpitalu. My dorośli leczyliśmy się przez kilka dni w domu. Jeśli chodzi o sam hotel - to duży obiekt, składający się z kilku budynków. Pokoje rodzinne duże, jednak ich czystość nie była idealna. Meble sfatygowane i niezbyt higienicznie wyglądające. Infrastruktura rekreacyjna to kilka dużych basenów i aquapark (my korzystaliśmy wyłącznie z basenu głównego). Słabiutka, wąska plaża, nie sprzyjająca absolutnie kąpielom. Duża stołówka przy pięknej promenadzie. Posiłki poprawne - sycące śniadania, ale co do obiadow i kolacji mam mieszane odczucia. Apetyt odbierały dziwne "mięsa" a raczej podroby - wątróbka, ozory wołowe... nie moje klimaty! Wspaniała restauracyjka włoska, z ktorej mogliśmy jeden raz skorzystać. Tam niespodzianką były przepyszne dania i wybitna obsluga (Pan Ibrahim). Miła kawiarenka w recepcji. Zawsze dostępne leżaki i bezpłatne ręczniki. Niestety, nie mogę dać najwyższej oceny - jesteśmy rozżaleni z powodu stanu naszego zdrowia. Przed naszą chorobą widać było zaniedbania w higienie hotelu (np. niesprzątane po nocy toalety ogólnodostępne dla gości - zabrudzone być może przez kogoś, kto miał.objawy choroby...), cuchnacy ściekami kanał wodny i fetor wody z kranu I prysznica. Nigdzie nie było środków dezynfekujących. W pokoju nigdy nie było czuć zapachu świeżości, czy jakiegokolwiek środka użytego do sprzątania. Wielki żal, bo to piękne miejsce, które przy zaangażowaniu higienicznym mogłoby mieć super jakość...

Hotel jest bardzo dobrze położony, widoki przepiękne, kilka basenów do wyboru, ale tak jak pisali inni goście, od kilku tygodni dzieje się coś niedobrego: ludzie chorują, wymioty, biegunka, po kolei całe rodziny. Trudno powiedzieć, czy to kwestia jedzenia, złej jakości, przechowywania, lodu w napojach, w każdym razie pod tym względem dramat. Nie polecam. Zmarnowane wakacje.

Obiekt świetny położony przy samym morzu dzięki czemu widoki są obłędne. Całość psuje wysoka zachorowalność na problemy żołądkowe zaczynające się wymiotami ok 12h a następnie biegunka. Dzieci dostają kroplówki. Do tego ogromne osłabienie . Jeden z lekarzy odradzał spożywanie jajek . Generalnie 2 dni straconego wypoczynku i ograniczenie w korzystaniu z pełnej oferty, gdyż trzeba pilnować co się je i pije. Na basenie między Polakami jeden temat kto przed a kto po zakażeniu . Rezydentka udawała Greka gdy problem był zgłaszany .