Liberty Fabay

Super hotel godny polecenia.Wszystko na najwyższym poziomie.Hotel zarówno dla rodzin z dziećmi jak i dla dorosłych(basen plus restauracja tylko dla osób powyżej 16 roku życia)Polecam bar na plaży z pięknymi widokami i super drinkami(robione z oryginalnych alkoholi.O 17 30 grana muzyka przez DJ do spółki z gościem która grał na saksie.Obok budowany nowy hotel sieci Libery o nazwie Signa.

Byłem na wakacjach z siostrą i rodzicami. Hotel bardzo nam się podobał, animacje na wysokim poziomie prowadzone przez niesamowitych ludzi. Codzienne atrakcje takie jak siatkówka czy dart bardzo umilały mi czas. Co wieczór po głównym show była dyskoteka, gdzie wspaniale się bawiłem a zabawa trwała do białego rana. Z pewnością przyjadę jeszcze raz do tego hotelu.

Lokalizacja i otoczenie Dojazd do hotelu około 45 minut z lotniska Dalaman zwykłym transferem. Hotel bezpośrednio przy piaszczystej plaży, nad wodą pas gładkich kamieni, przy wejściu do morza trochę kamyczków, potem piasek pod stopami. W okolicy nic ciekawego. Można pójść na spacer plażą w obie strony, po lewej budowa nowego hotelu (nie przeszkadza), po prawej hotel TUI. Od strony ulicy parę sklepów z ubraniami, pamiątkami, market ze wszystkim. Do miasta można dotrzeć busem lub taksówką (Calis, Fethiye 12 euro, Oludeniz 20 euro). Pokój Piękny nowoczesny i funkcjonalny, dobrze wyciszony. Mieliśmy pokój rodzinny z widokiem na morze. Dwa pokoje połączone drzwiami, wspólna łazienka z dwoma wejściami. Nowoczesne oświetlenie dzienne i nocne, 1 duże łóżko i 2 mniejsze. Dużo miejsca w podświetlanych szafach, minibar uzupełniany codziennie w napoje Cola, Fanta, Sprite, woda gazowana i niegazowana, piwo, paluszki, wafelki... Łazienka z prysznicem. Zestawy do mycia zębów, golenia, mydła, odżywki, szampony, szlafroki, kapcie. czajnik, herbata, zestaw do prasowania. Balkon z dwoma wyjściami, moskitiery, leżaki, krzesełka i stolik, wieszak do suszenia. Dobrze działająca klimatyzacja osobno regulowana w obu pokojach. Łóżka dość twarde. Dwa telewizory smart TV ze zwykłą telewizją, aplikacjami Netflix, Disney, można podłączyć pendrive lub telefon bezprzewodowo. Pokój regularnie sprzątany. Obsługa Zameldowanie odbywa się na kanapie z szampanem, pani podaje jeden krótki formularz. Obsługa na najwyższym poziomie, wszyscy mili, pomocni i uśmiechnięci. Kelnerzy - w barach pilnują kiedy kończy ci się picie i pytają czy dolać, na stołówce trochę gorzej (ale tam jest mnóstwo ludzi do obsłużenia), barmani wyszkoleni, animatorzy towarzyscy ale nie nachalni, obsługa sprzątająca skuteczna i niezauważalna. Na basenach obsługa na wrotkach, nie trzeba schodzić z leżaka. Gastronomia Nie wiem od czego zacząć... Jedzenie absolutnie PRZEPYSZNE, niesamowity wybór. Restauracja rodzinna Myra za śniadaniami, obiadami i kolacjami. Najlepiej przychodzić na początku posiłku, śniadanie koło 8:00 bez kolejek, kolacja najlepiej po 19:00. Potem robi się tłoczno. Ilość miejsc na zewnątrz ograniczona, ale jest sporo stolików jest w budynku. Duży wybór wszystkiego dla każdego, nie będę opisywał szczegółów, po prostu było wszystko, na bieżąco uzupełniane. Mięsa, ryby, warzywa, słodycze, słodycze i słodycze... Restauracja Myros dla dorosłych (nie korzystałem). Poza tym 3 restauracje a'la carte dodatkowo płatne włoska, azjatycka, grillowa (nie korzystałem). Pomiędzy basenami i plażą Patara Food Court ze stanowiskami: owoce, Gozleme, makarony, kebaby, hamburgery, hot-dogi, frytki, nugetsy, pizza, lody... Restauracja przekąskowa Balbura czynna 12:00-17:00 - pięknie przygotowane, przepyszne dania z karty - polacam. Cukiernia Pisidia Patisserie czynna 24h z ciastami ciasteczkami, kawami, lodami (gałkowe lub z zamrażarki rożki Cornetto, Algida, Magnum) oraz kanapkami i zupami około północy - polecam. Bar drinkowy Apollon z wyjątkowym klimatem wygodnymi kanapami. Absolutny hit to bar na plaży Patara Beach z muzyką na żywo, DJ i saksofonistą codziennie przed zachodem słońca 17:30-19:00. Muzyka i drinki z widokiem na morze - polecam Alkohole na życzenie markowe, oryginalne. Długa lista drinków w menu, ale barmani robią co sobie zażyczysz. Wszystko przygotowywane profesjonalnie i widowiskowo. Generalnie można całą dobę coś zjeść i wypić... Sport i rozrywka Rodzinny basen dla wszystkich z animacjami w ciągu dnia i muzyką, animacje trochę głośne, tłoczno, dużo leżaków blisko siebie, potem muzyka nie za głośna. Mały basen dla najmłodszych. Zjeżdżalnie całkiem fajne, bez ekstremalnych emocji. Drugi basen dla dorosłych 16+ znacznie ciszej, leżaki luźniej rozstawione bez tłumów. Znacznie bardziej nam odpowiadał. Byliśmy z córką poniżej 16 lat i ratownicy próbowali ją przegonić (zrezygnowali, kiedy powiedzieliśmy im, że ma 16 lat). Ręczniki można wymieniać do woli. Leżaki bardzo wygodne, aluminiowe z mięciutkim materacem i poduszką! Animacje w ciągu dnia: rzutki, boccia, siatkówka, waterpolo, piłka nożna, tenis stołowy, taniec i wiele innych. Korty tenisowe i siłownia. Co jakiś czas zawody sprawnościowe dla małych i dużych. Na plaży sporty wodne dodatkowo płatne. Z atrakcji wieczornych to muzyka różna dla każdego w różnych miejscach hotelu. Występy wieczorne 21:30 całkiem ciekawe na wysokim poziomie. Dyskoteka Apollon ładna i przestronna z akceptowalną muzyką, niestety prawie pusto. Bar sportowy z telewizorami. Kącik konsoli do gier, tenisa stołowego, 2 stoły bilardowe (wszystko bezpłatne). Hotel Nowoczesny, piękny architektonicznie. Podzielony na dwie części - ogólną i dla dorosłych (baseny, bary). Na środku uliczka jak w mieście z barami sklepami, ławeczkami, muzyką. Bardzo dużo barów i restauracji dzięki czemu duża ilość gości nie powoduje tłoku. Goście to głównie Anglicy 35%, Rosjanie 35%, pozostali 30%. Anglicy na basenach, Rosjanie woleli plażę. Dużo leżaków na plaży, wydzielone miejsca dla dorosłych, kabiny z serwisem dodatkowo płatne (dość drogie). Toalety - wystarczająca ilość, dobrze rozplanowane, czyste...

Hotel jest dobry. Nie jest bardzo dobry, ani tym bardziej premium. Wszystko zależy od ceny jaką zapłacisz za pobyt. Według mnie powinien kosztować nie więcej jak 1000 euro od osoby za tydzień. O zaletach piszą w wielu recenzjach. Napiszę o wadach. Hotel nie jest polecany dla szukających relaksującego odpoczynku. Małe rozmiary części wspólnych, zagęszczenie infrastruktury, brak ogrodu powodują, że nie masz szans uciec od wrzasków dzieci i dudniącej muzyki. Obsługa w barze na plaży słaba, robią koktaile niechlujnie i z lokalnych alkoholi- nawet jak poprosisz o oryginalne. Bar główny drinki lepsze ale mało obsługi - długie czekanie. Jedzenie ogólnie o.k., trzy kolacje na tydzień były smaczne. Na śniadanie brak łososia, podają jakieś niejadalne skrawki, jakby odpoday z produkcji. Ciasta niejadalne - także w cukierni. Smakują jak z najtańszego supermarketu. Dobre przedstawienia wieczorne. Sympatyczna obsługa. Te w większości rewelacyjne opinie pisane są na prośbę obsługi. Ja bywałem w bardzo dobrych hotelach w Turcji, ten do nich nie należy jest tylko dobry.

W hotelu spędziliśmy majówkę, jesteśmy świeżo po powrocie . Hotel jest NIESAMOWITY i całą rodziną kochamy to miejsce ( 2+2, - dzieci w wieku 6 i 9 ). Nie jest to tani hotel, ale warty tych pieniędzy . 95% gości to Anglicy. W Turcji byłam dwukrotnie wcześniej w hotelu Vogue, który tez bardzo lubię, jednak Fabay jest jeszcze lepszy pod kilkoma względami . OBSŁUGA: Ludzie , zatrudnieni w tym hotelu nie są przypadkowi . Zaczynając już od wyjścia z autobusu- czekały na nas 3 osoby , niesamowicie się nami zajęli , powitali drinkiem , dostaliśmy swojego opiekuna, który opowiedział nam o hotelu – wszystko przebiegło mega sprawnie i w cudownej atmosferze, szybko zabrano nasze bagaże do pokoju ( pan chciał nawet odciażyć mnie w niesieniu torebki hehe ). Ludzi pracujących w Fabayu jest multum – i w recepcji , w guest relations , to samo w barach , restauracjach ,na plaży , kids clubie, entertainment team- wszyscy są uśmiechnięci, nikt nie przejdzie obojętnie , zagadują gości , czasem pamietaja imiona – mega pozytywny odbiór😊 widać ze im zależy –– przykładowo – ja mam cukrzycę i mam na ramieniu sensor – Pan w kawiarni wypytał mnie o to , czy jestem chora i co mógłby mi zaproponować, szukał mleka dla mnie do kawy ,żebym mi poziom cukru nie skoczył i zrobił to z własnej inicjatywy 😉 POKOJE Hotel nie jest mały i są rożne możliwości zakwaterowania. Są pokoje standardowe, są pokoje rodzinne ( 2 pokojowe), są pokoje z dostępem bezpośrednim do basenu lub z dostępem do basenu po schodach ( 1 lub 2 piętro). My zdecydowaliśmy się się dopłacić i zamiast pokoju standardowego wzięliśmy pokój z dostępem do basenu po schodach , co było super decyzją, bo widoki mieliśmy przepiękne – niestety te baseny nie były podgrzewane, ale i tak z nich korzystaliśmy 😉 Pokoje są piękne, dużo drewna ( nie płyty ) , kamienia , same porządne materiały , świetne materace , wszystkie włączniki światła przy łóżku , dużo miejsca do przechowywania , codziennie uzupełniana lodówka ( cole, sprite, piwa, woda, soczki , batoniki ) W pokoju dostęp do netflixa. Przy pokoju balkon , nie duży, ale wystarczający –aby zejść do basenu przykładało się kartę do czytnika na balkonie i można było otworzyć szklane drzwi , prowadzące w dół na basen . JEDZENIE/BARY Jedzenie przepyszne !!! nie mieliśmy potrzeby korzystać z wieczorem funkcjonujących restauracji alacarte , bo główna restauracja była tak genialna, ze nie było takiej potrzeby . Co do wieczornych restauracji alacarte są: włoska, rybna, grillowa, i azjatycka . Niektóre biura ( glównie Anglicy) maja 1 wejście w cenie pobytu do wybranej restauracji alacarte. Co do jedzenia – to śniadania są w formie bufetu ( mega !!! ), lunche do wyboru : bufet , restauracja alacarte ( balbura snack bar ) miedzy basenami a plażą lub okienka fastfoodowe bliżej plaży ( tu z miejsca dostanie się frytki, nuggetsy , pizze, hot dogi, wrapy , naleśniczki , gofry ,lody ,….). Wszędzie pysznie, ze wszystkiego korzystaliśmy . Dużo owoców morza, wszystko , świeże , obsługa kelnerska na wysokim poziomie – oczywiście nie ma dystrybutorów, tylko obsługują kelnerzy, ale to już chyba standard w hotelach wyższej klasy . KAWIARNIA/ KAWA Kawiarnia to jest hit !!! otwarta jest przez cala dobę, zamieszczam filmik abyście mogli zobaczyć do oferuje – mnóstwo ciast, ciasteczek, tortów, rożne rodzaje kawy( i tej na ciepło i na zimno) i lody , zarówno gałkowe , jak i lody w zamrażarce typu Magnum, Twistery . W nocy kawiarnia dodatkowo oferuje kanapki, bułeczki itd. Oprócz kawiarni na terenie hotelu są 2 busiki z kawą- jeden blisko plaży , drugi przed wejściem do hotelu- świetne ekspresy, kawa przepyszna !!! ZAJĘCIA DLA DOROSLYCH< KIDS CLUB ? WIECZORNE WYSTĘPY Kids klub był najlepszy w którym byliśmy – wspaniałe Panie, super zajęcia- Moja 6 letnia córka nie chciała wychodzić – była tam codziennie od 10 rano do 12 , i później od 14 do ok 16:30 - miała rożne zajęcia plastyczne, robienie bransoletek, malowanie kamieni i masek , malowanie palcami, itd – codziennie inny program. . Oprócz zajęć w środku, dzieci wychodziły na zajęcia w terenie – tam miały pokazy magików, rożne konkursy a także 2 razy w ciągu tygodnia były festyny – z dmuchańcami, muzyką, rożnymi konkursami . Ja córkę zostawiałam , wpisywałam się na liście , gdzie będę , mieli tez mój nr tel w razie kontaktu – mimo ze córkeczka była jedynym polskim dzieckiem, chętnie zostawała , komunikowały się paniami z przez translator . Wieczorem dzieci miały disco. Oglądanie filmów w kinie . Jak córka była na swoich zajęciach w kids clubie, ja w tym czasie szłam na własne zajęcia – latino dance, albo np. kangoo jump . Cały program zajęć dla dorosłych zamieszczam na zdjęciu- było ich naprawdę dużo – dużo ćwiczeń w basenie, joga, pilates, rowerki w basenie, trampoliny w basenie , raz w tygodniu organizowana jest piana party w basenie . Wieczorne występy również świetne !! na bardzo wysokim poziomie, często połączone z tańcami dla dorosłych ( ale jak ktoś miał ochotę na nocna zabawę to na terenie hotelu była tez dyskotela otwarta od 23:30 , ale my nie skorzystaliśmy ). PLAŻA Plaza w tym hotelu jest zjawiskowa, pięknie polożona, w oddali widać góry , również te ośnieżone . Wielka szkoda ze piasek jest ciemny i miejscami są kamienie- pod tym względem plaża w hotelu Vogue była bardziej atrakcyjna . Jednak plaża ta ma swój klimat – cudowne miejsca na popołudnia, gdzie jest muzyka na żywo, 2 razy w tygodniu gra pan na saksofonie, w pozostałe dni są inne zespoły . na plaży jest super bar , pyszne drinki , raz w tygodniu robią występ tańców tureckich i wtedy jest poczęstunek , wystawione drinki , ustawione jest drzewko gdzie każdy może zapisać, narysować swoje życzenie/ marzenie ( dzieci tez te liściki uzupełniają w kids klubie ) BASENY Basenów na obiekcie jest dużo, ale 3 były w sezonie majowym podgrzewane – glówny, basen ze zjeżdżalniami i basen dla dzieci BARY Barów jest sporo – jest świetny Lobby Bar , Apollon Bar bliżej basenów, są bary w basenach , jest bar na plaży , bary blisko basenów ( w pobliżu resturacji alacarte ), sports bar z wieloma ekranami gdzie puszczane są mecze. Hotel podzielony jest na 2 części – w jednej części jest basen dla dorosłych i restauracja dla dorosłych, w drugiej części część rodzinna . Hotel posiada tez piękny zielony teren, z boiskiem do piłki nożnej , palmami ,kwiatami . Cały teren hotelu jest pięknie oświetlony nocą. Na deptaku odbywają się koncerty na żywo. Na terenie hotelu jest kilka sklepów, restauracji, fryzjer, salon gier , dyskoteka, lekarz - jest to jakby mini miasteczko. Poza tym poza hotelem znajduje się kilka sklepów i bardzo nowoczesne osiedle domów z basenami . Jest możliwość odwiedzenia miasteczka Fethiye lub Calis ( autobusem lub taxowką) Hotel posiada piękną , super wyposażoną siłownię, duży basen kryty , sauny, łaźnie , pokój gdzie można się wyciszyć a także super SPA ( tu zabiegi dodatkowo płatne) W hotelu są świetnie zorganizowani – zgubiłam klapki córki i 2 dni później poszłam zapytać do recepcji czy jest może pokój rzeczy znalezionych. Pani zapytała jak wyglądają i sprawdziła w komputerze i mówi-tak, mamy je . Proszę podejść za godzinę. Godzinę później odebrałam klapeczki w woreczku, podpisane z karteczką, gdzie i kiedy zostały znalezione Marzy mi się wrócić do tego hotelu , bo dla nas to było świetne wakacje na których bardzo odpoczęliśmy – nasze dzieci tez . Dla mnie ten hotel to był raj 😊)) Na koniec chciałabym wyróżnić 6 osób z obsługi : - 2 to dziewczyny z Ukrainy które, są w enternainment team ( ćwiczenia) - Alla i Ella- cudowne, kontaktowe, przemiłe - często byliśmy jedynymi osobami na zajęciach , a one dawały z siebie wszystko- pamiętały nasze imiona, rozmawiały kiedy spotykaliśmy się w hotelu Niestety pozostałych osób nie znam imion - jeden to chłopak z Maroka, a właściwie 2 ( napewno wiecie o kim piszę- jeden z długimi włosami, drugi z krótkimi ;) , świetnie zabawiali gości , zawiązali buta synkowi, pograli z nim w piłkę- takich ludzi się pamięta !!! - był jeszcze chłopak w kawiarni - przystojny, z krótkimi włosami , z Turcji - to on zainteresował się moją chorobą , za co bardzo mu dziękuję. Drugi chłopak z kawiarni- z dłuższymi włosami - też przesympatyczny, zawsze uśmiechnięty - takich ludzi lubi się od pierwszego wejrzenia - Zwróciłam też uwagę na dziewczynkę w restauracji - zawsze skupiona na pracy, bardzo pracowita - śliczna , młodziutka, dziewczyna z Turcji - chyba miała na imię Aisha A teraz uwagi : to co mi się nie podobało to nie rozumiem jak w takim hotelu można wydawać napoje w plastiku - rozumiem ze nie w szkle - prosiłam o piwo w puszce i nie było-- nie cierpię plastików . W vogue na basenach, plaży wszystko było puszkowane: piwa, cola itd. Tutaj piwo w puszce dostanie się w lodówce pokoju i tyle - widziałam ze ludzie nosili te puszki na plażę - chyba nie tylko ja nie lubię plastików To samo w barze- trzeba było się upomnieć o piwo w butelce - tak być nie powinno !!! Plastiki są bleee Druga sprawa to przez 3 noce włączały nam się alarmy w nocy w Kekovie-nie było to miłe... Ostatnia moja uwaga- To brak zwykłych torebek na śniadanie w dniu wyjazdu. Wyjeżdżaliśmy o 4 rano - bułeczki mogłam sobie wziąć z kawiarni , ale dano mi na nie plastikowy talerzyk i nic więcej - dzień wcześniej pytałam wszędzie o boxy na śniadanie- w recepcji, w restauracji, w kawiarni i nigdzie nie mieli - to tak niewiele a jednocześnie tak dużo - te talerzyki zapakowano mi w reklamówkę na pranie , czego nie będę komentować . W autokarze jechali z nami podróżni z słabszego hotelu, którzy mieli torebeczki śniadaniowe