Kaya Side

Nie należę do osób narzekających, ale ten hotel bardzo mnie rozczarował. Ciągła walka o leżaki na basenie oraz na plaży, walka o wolny stolik na kolacji, o czyste sztucce, o czyste talerze, o coś do picia, bo kelner musi sam przynieść. Po 4 dniach było to już męczące. Zakupiliśmy pokój Superior z widokiem na jezioro, a dostaliśmy Economy Standard z widokiem na restaurację i wentylację z kuchni, którą chodziła całą noc. Spać się nie dało. Byliśmy w trójkę w pokoju, a Pani sprzątająca notorycznie zostawiała nam dwa ręczniki. Było to frustrujące. W minibarze dostępne napoje - po butelce Coli, Fanty oraz dwie butelki wody. Przez pierwsze dwa dni był też soczek dla dziecka. Potem już dziecko pytało codziennie czemu nie dostało soczku. Ogólnie hotel oceniam na słabe 4 *. Bywałam w dużo lepszych 3/4*. Obsługa hotelu słaba podczas posiłków. Nie widziałam takiego czegoś chyba nigdy. Brak czystych talerzy, sztućców, kolejki po jedzenie lub czekanie na nie, bo akurat się skończyło. Na plaży leżaki z tzw. parsolem, ale cześć nie miała pokrowca więc nici z cienia. Duża część leżaków popsuta, ale nie ma wyjścia- albo leżysz na popsutym leżaku, albo na piasku. Omijaj hotel jeżeli nie jesteś z Rosji bądź Niemiec i nie chcesz na każdym kroku płacić za wolny leżak, stolik czy sprzątanie. Niestety tak to wyglądało- nie masz jak nie posmarujesz. Na plus to atrakcje w hotelu. Dla dzieci w ciągu dnia co chwilę się coś działo. Dla dorosłych również były organizowane aktywności w ciągu dnia i wieczorami. Nie jestem osobą oczekującą złotych klamek itp., ale wybierając ten hotel liczyłam na dużo lepszy standard.

Hotel na stronie internetowej prezentuje się ładnie, ale w rzeczywistości jest nieco inaczej. Wymaga już renowacji, w szczególności pokoje. Pokoje zaniedbane, sprzątane zmiotką, kurz wszechobecny. Baseny ok, plaża także. Personel niestety skupia się głównie na klientach z Rosji. Stanowczo nie zasługuje na klasyfikację 5*. Podczas pobytu na podłogę rozsypał nam się cukier, do końca pobytu nie był sprzątnięty. Na każdym kroku czekają na napiwki. W hotelu brak sprawnej wagi do zważenia bagażu (brak nowych baterii).

Hotel może był by nawet na 4gwiazdki ,ale tylko był Dostaliśmy pokój na parterze widok ok morze i basen ale smród szamba z klimatyzacji nie do zniesienia Zgłosiliśmy to na recepcję,przyszła Pani o23 godz popsuła jakimś płynem w sprayu musieliśmy otworzyć drzwi na taras bo szło się udusić Rano powtórka z powrotem na recepcję miał być serwis od klimatyzacji przyszła Pani z jakąś gumką wcisnęła w otwory wentylacyjne i po serwisie smród jak był tak był o zmianie pokoju nie było mowy Druga sprawa w hotelu goście z Rosji są traktowani jak bogowie inny człowiek się nie liczy miałam sytuację kiedy poszłam do baru w lobby po wodę obsługiwano najpierw Rosjan,pan kelner widząc moje niezadowolenie spytał się czy mam jakiś problem dziewuszka To chyba trochę nie na miejscu 🙃 jedzenie monotonne cały czas to samo Jedynie w barze przy plaży obsługa na piątkę pozdrawiamy Janusza bez Grażyny 🙂 sprzątanie było dosłownie raz nie mieliśmy ręczników przez dwa dni trzeba było się upomnieć papier toaletowy tak samo do podłogi można było się przylepić a na dwa dni przed wyjazdem minibar nie był już uzupełniany grzyb w łazience na fugach też daje wiele do myślenia nie mówiąc o oświetleniu w łazience jak by paliła się swieczka