Globales Lord Nelson

Byliśmy w tym Hotelu po raz czwarty...To świetna miejscówka do wycieczek po wyspie i wspaniała plaża (Szczególnie ta na Son Bu-CUDOWNA!!)Niestety co do Hotelu to w porównaniu do pierwszego pobytu (2014 rok)została zmieniona obsługa w Recepcji (niby jest wszystko OK ale Panie Recepcjonistki pracują już bez uśmiechu mam wrażenie że za karę) Najgorsze jednak było to że nasi rodacy w większości (ale i z innych krajów)stoją po kolei z butelkami żeby napełnić butelki (i to 1,5 l)napojami i winem z dystrybutorów Próbowałem napełnić sobie szklankę do kolacji i musiałem czekać bo Pani "tankowała "butelkę winem...Próbowałem zwrócić uwagę to zostałem obrzucony wyzwiskami.Niestety chamstwo dotarło i tutaj za sprawą naszych rodaków.Niestety obsługa Restauracji nie reaguje na to i pozwala wynosić napoje i żywność z kolacji...Mam wrażenie że obsługa Restauracji została bardzo zredukowana (bardzo się starają)ale chyba nie dają rady...Człowieka przy wejściu na kolację zupełnie nie interesuje co się dzieje na terenie Restauracji i przymyka oko na wynoszenie...O ile mi wiadomo, to regulamin Hoteli nie pozwala na taki proceder...a poza tym to nie rozumiem że ludzie narażając się na taki wstyd oszczędzając parę euro...Ogółnie Menorka jest CUDOWNA! ale Hotel i atmosfera w nim jest do tyłu....To ostania nasza wizyta w tym Hotelu.

Jeśli poszukujesz hotelu, aby w ciszy wypocząć to omijaj ten hotel. Plusem tego hotelu jest bliskość do plaży, energetyczna obsługa kelnerska i to że jest położony na pięknej Minorce. Minusy: pokój od strony basenu, bez możliwości zamiany, pod moimi oknami do godziny 24 goście spędzają czas przy drinkach, bawiąc się, paląc papierosy, nie miałem szansy aby się wyspać. Okna nagrzane tak bardzo, że nie masz możliwości otwarcia drzwi balkonowych ręką, bo można się poparzyć. Łazienka bardzo mala, kabina prysznicowa 50x50 cm, gdy bierzesz prysznic cały czas uderzasz o części kabiny. Recepcja nie zrobiła nic, aby swoją postawą zachęcić do ponownej wizyty, nie wiedzą ile kosztuje wynajęcie leżaka na plaży, nie wiedzą że w czasie lunchu nie ma dostępnej kawy, tylko jest ona serwowana przy basenie. W pokojach jest koszmarnie jasne światło, na sali operacyjnej jest przyjemniejsze niż w pokoju w tym hotelu, gdzie chciałby się odpocząć.

Witam hotel czysty, miła obsługa w hotelu i restauracji, dobre i świeże jedzenie, cudowne wieczory animacyjne Pani,, Sisi,, czyli Cintia Lopes i Anna Zielińska potrafiły nas przenieść we wspólną zabawę. Wieczory animacyjne nas bardzo bawiły. Cintia Lopes jak i Ania Zielińska robiy wszystko aby gości zabawić mówiły w różnych językach (w tym polski) i rozmawiały ze wszystkimi gośćmi. Są osobami bardzo serdecznymi. Bawiliśmy się cudownie przy Animatorach w tym hotelu. Ale niestety mój mąż Sławomir G zasłabł dzwoniąc do rezydenta połączenie było kilkakrotnie odrzucane, dzwoniąc na infolinię do Alianz była włączona melodyjka i nikt nie odbierał połączenia tel. zaznaczam że zostało wykupione ubezpieczenie zdrowotne rozszerzone. Do szpitala ok 40 km od hotelu zawiozła mnie i mojego męża własnym samochodem Anna Zielińska i,, Sisi,, - Cintia Lopes. Na szczęście Ania Zielińska jest Polką i wszystko tłumaczyła . Mój mąż został zaopiekowany. W środku nocy wróciliśmy do hotelu. Spotkaliśmy na swojej drodze Cudownych ludzi Anię Zielińską i Cintia Lopes,które bezinteresownie we własnym czasie wolnym nam pomogły. Pozdrawiamy Was serdecznie i dziękujemy za pomoc Alina i Sławomir G.

Mieliśmy bardzo udane wakacje w hotelu Lord Nelson na Minorce. To bardzo czysty hotel z bardzo dobrym jedzeniem, piękną plażą i miłą obsługą . Kto szuka spokoju i cieszy go widok ludzi czytających książki nad basenem- ten będzie zadowolony. Bardzo miłe i profesjonalne animatorki Syntia i Ania dbają o atrakcje w ciągu dnia, a także o wieczorne show. Tylko włoscy Panowie z ekipy animacyjnej niezbyt chętni do pomocy.

Piękny i czysty hotel, z bardzo dobrym jedzeniem i drinkami ale jest pewien minus. Prysznice to porażka. Szklane drzwi kabiny otwierające się na toaletę przez co ciężko wejść do kabiny. Najgorzej gdy skóra jest podrażniona po opalaniu i trzeba się otrzeć o uszczelkę. Na całe szczęście nie wszystkie pokoje mają taki prysznic ale wiem że około połowa pokoi tak ma.