Triton Beach

3! Hotel nie wart 4 gwiazdek. --- Na dzień dobry już problemy. Okazało się, że pani na recepcji nie rozmawia po niemiecku, chociaż w biurze podróży o tym zapewniali, a angielski pani tak kaleczyła że hej. Na szczęście przez kolejne dni była inna pani, która j. niemiecki miała w małym palcu. Wracając do tematu - dostaliśmy pokój z przepięknym widokiem na ... brudne dachy. Bez balkonu, Pokój mały, z prysznicem, WC i TV. Oczywiście brudno. Na szybie od prysznica zacieki, odciski palców w miejscach w których napewno nie powinno ich być. Firanka zerwana z kilku żabek i niedbale zawieszona. Długo się nie zastanawialiśmy. Poszliśmy do recepcji prosić o nowy pokój. I tu kolejny problem. Nie ma innych pokoi, a jak są to te z późniejszym wymeldowaniem (godz. 17 lub poźniej) itp. itd. Po chwili się jednak znalazły 3 pokoje - pierwszy z dopłatą 20 € za dobę, drugi - 10 €/doba, trzeci - 5€/doba. Po obejrzeniu wariantu nr 1 (najdroższego) za 8 dni/nocy dopłaciliśmy po negocjacjach 100 € - jednak pokój z jacuzzi, prysznicem, WC, TV - czyściejszy i z widokiem na basen i morze. Minus - pokój nad "stołówką". Kolejne zastrzeżenia mamy odnośnie łóżek. Pokój dwuosobowy z podwójnym łóżkiem - a jakże. Podwójny pokój tak, ale łóżka dwa pojedyńcze złączone i przy każdym najmniejszym ruchu się od siebie rozsuwały - żadna atrakcja jak się przyjechało jako para. Kolejne zastrzeżenie leci w kierunku posiłków - na śniadanie ciągle to samo, zimna płyta była "ciepłą", tzn. wędliny, sery i inne 'pyszności' były nie chłodzone i przychodząc na śniadanie ok. godz 10 wszystko było oślizgłe, klejące, ogólnie fuj! Wyboru jako takiego nie było, ale był wariant dla chcących być 'fit' - płatki, mleko, jogurty, owoce itd. Obiad i kolacja też nie na 4-gwiazdkowym poziomie. Wszystko co zostało z obiadu zostało przerabiane na kolejne posiłki (!!!). Do obsługi nie mamy jako takich zastrzeżeń, jedynie co kierownictwo mogłoby zmienić to ich odzież. Obsługa chodziła w brudnych spodniach, wyglądały jak 'robocze'. Kolejna niespodzianka - w dzień przyjazdu 19.08.2016 była ciepła woda, a przez kolejne 5 dni jej nie było... Ze strony hotelu żadnego 'gratisu' że tak powiem. All Inclusive - nie warty zachodu. Napoje wydawane w ramach all - tylko do 22:30 !! Potem do 24:00 już za opłatą! Pokojówki od środy do naszego wyjazdu (sobota) nie widzieliśmy. Łóżka teoretycznie przebierane, ale praktycznie tylko odwracane na inną stronę. +++ Jedyny duży plus to położenie - blisko do promenady, na imprezy, do barów, itp.

3! Hotel nie wart 4 gwiazdek. --- Na dzień dobry już problemy. Okazało się, że pani na recepcji nie rozmawia po niemiecku, chociaż w biurze podróży o tym zapewniali, a angielski pani tak kaleczyła że hej. Na szczęście przez kolejne dni była inna pani, która j. niemiecki miała w małym palcu. Wracając do tematu - dostaliśmy pokój z przepięknym widokiem na ... brudne dachy. Bez balkonu, Pokój mały, z prysznicem, WC i TV. Oczywiście brudno. Na szybie od prysznica zacieki, odciski palców w miejscach w których napewno nie powinno ich być. Firanka zerwana z kilku żabek i niedbale zawieszona. Długo się nie zastanawialiśmy. Poszliśmy do recepcji prosić o nowy pokój. I tu kolejny problem. Nie ma innych pokoi, a jak są to te z późniejszym wymeldowaniem (godz. 17 lub poźniej) itp. itd. Po chwili się jednak znalazły 3 pokoje - pierwszy z dopłatą 20 € za dobę, drugi - 10 €/doba, trzeci - 5€/doba. Po obejrzeniu wariantu nr 1 (najdroższego) za 8 dni/nocy dopłaciliśmy po negocjacjach 100 € - jednak pokój z jacuzzi, prysznicem, WC, TV - czyściejszy i z widokiem na basen i morze. Minus - pokój nad "stołówką". Kolejne zastrzeżenia mamy odnośnie łóżek. Pokój dwuosobowy z podwójnym łóżkiem - a jakże. Podwójny pokój tak, ale łóżka dwa pojedyńcze złączone i przy każdym najmniejszym ruchu się od siebie rozsuwały - żadna atrakcja jak się przyjechało jako para. Kolejne zastrzeżenie leci w kierunku posiłków - na śniadanie ciągle to samo, zimna płyta była "ciepłą", tzn. wędliny, sery i inne 'pyszności' były nie chłodzone i przychodząc na śniadanie ok. godz 10 wszystko było oślizgłe, klejące, ogólnie fuj! Wyboru jako takiego nie było, ale był wariant dla chcących być 'fit' - płatki, mleko, jogurty, owoce itd. Obiad i kolacja też nie na 4-gwiazdkowym poziomie. Wszystko co zostało z obiadu zostało przerabiane na kolejne posiłki (!!!). Do obsługi nie mamy jako takich zastrzeżeń, jedynie co kierownictwo mogłoby zmienić to ich odzież. Obsługa chodziła w brudnych spodniach, wyglądały jak 'robocze'. Kolejna niespodzianka - w dzień przyjazdu 19.08.2016 była ciepła woda, a przez kolejne 5 dni jej nie było... Ze strony hotelu żadnego 'gratisu' że tak powiem. All Inclusive - nie warty zachodu. Napoje wydawane w ramach all - tylko do 22:30 !! Potem do 24:00 już za opłatą! Pokojówki od środy do naszego wyjazdu (sobota) nie widzieliśmy. Łóżka teoretycznie przebierane, ale praktycznie tylko odwracane na inną stronę. +++ Jedyny duży plus to położenie - blisko do promenady, na imprezy, do barów, itp.