Holiday World Polynesia

Totalna porazka nie polecam pokoje nie sprzatane jedzenie straszne wszystko stare I zimne nie nadajace sie do jedzenia talerze brudne obsloga bardzo nie mila.Nie polecam wiecej tu nie przyjedziemy.Do plazy daleko

Polacem hotel dla każdego czyste pokoje piękne widoki jedzienie może być chodz ja nie przepadam za jedzieniem hiszpańskim ale wporzatku można dobrze zjeść, miły personel,co dzień sprzątane pokoje. Poprostu przepiękny hotel,chodz trochę daleko na plażę ale dla chcącego nic trudnego.

hotel na pierwsze wejście ok duży piękny ale niestety po wejściu i zamknięciu drzwi totalne rozczarowanie. nawet pierwszego dnia pokój był nie dokładnie sprzątnięty nie mówiąc już o balkonie na którym było widać kupę piachu. kilka słów o wyżywieniu totalna porażka!!!! przerabiane potrawy z śniadań na obiady i z obiadu na kolacje i tak w kółko. basen hotelowy co już nas nie zdziwiło brudny i nie sprzątany z kratek odpływowych wydobywał się nieprzyjemny zapach. po za tym za wszystko trzeba było płacić od wymiany ręcznika plażowego nawet za atrakcje w parku wodnym trzeba było płacić ponadto iw fi też było płatne co w dzisiejszych czasach to jakiś absurd. no i jeszcze wisienka na torcie w dniu wyjazdu o godzinie 12 zostaliśmy odcięci od strefy all inclusive . czyli na koniec podsumuje ze zdecydowanie nie polecam tego hotelu!!!!

Hotel nie zasługuje na 4* ponieważ: - sprzątanie polega tylko na wymianie ręczników - wyżywienie bardzo słabe (mieliśmy all inc.), straszna monotonia, często zimne, to samo przetwarzane kilkakrotnie (np. na śniadanie parówki gotowane, na kolację smażone, na drugi dzień pokrojone jako dodatek do ryżu), głównie nastawione na Anglików, których jest tu 70%, mięso ciągle w jakimś sosie; a mamy porównanie bo w ubiegłym roku byliśmy również w Hiszpanii i w tamtym hotelu jedzenie było super - zła organizacja bufetu, trzeba stać w długiej kolejce bo dostęp jest tylko z jednej strony - hotel niby 4* a za wszystko trzeba dodatkowo płacić: wi-fi za tydzień 12€ i dostępne tylko w miejscach ogólnodostępnych (żenada), w holu stoi waga na zważenie bagażu, ale trzeba zapłacić 1 € za 1 bagaż - lot mieliśmy w nocy, wymeldować musieliśmy się o 12 w południe i wtedy odcięto nam opaski all. twierdząc, że tak jest we wszystkich hotelach, co jest nieprawdą; za przedłużenie pokoju do godz 18 zapłaciliśmy 40€, ale nie zawierało się w tym all; mogliśmy sobie ewentualnie dokupić all inc. w cenie 25€ za osobę !!! - hotel niby 4* a brak zwykłego pomieszczenia na przechowywanie bagaży, musieliśmy je zostawić po prostu na recepcji, gdzie dostęp miał każdy; nie dali nam żadnego potwierdzenia, które bagaże są nasze, a później chcieli nam wydać bagaże innych ludzi :) a nasze bagaże chcieli wydać innym gościom z Polski ! - w łazience brak prysznica słuchawkowego (jest tylko deszczownica i wanna z kranem) - kiepskie położenie - na wzgórzu, żeby dojść na plażę (kiepską zresztą) trzeba się nachodzić ; na zdjęciu widać jakby hotel leżał dosłownie przy plaży, ale to tylko dobrze zrobione zdjęcie ! plaża jest dość daleko i przede wszystkim powrót z niej jest dość ciężki bo pod górkę; do centrum miejscowości ze sklepami, restauracjami i lepszą plażą jakieś 7-10km - taxi 15€ Generalnie - NIE POLECAM !!!

Bylismy w tym hotelu w drugiej polowie wrzesnia zaczne od plusow jeden z najlepszych jak nie najlepszy w miejscowosci Belamadena pokoje bardzo duze salon z aneksem kuchennym plus sypialnia atrakcji mnustwo zwlaszcza dla najmlodszych jedzenie urozmaicone kazdy znajdzie cos dla siebie oblusga uprzejma i pomocna kelnerzy zawsze szukaja wolnego stolika prowadza oraz podaja napoje minusem zimny basen takze w aquaparku ktory jest nieopodal hotel znajduje sie na skale w ciagu dnia kursuje busik do 19 ale niestety wieczorny powrot do hotelu wiaze sie z 10 min spacerm pod duza gore na dole obok ronda ze sloniami przy wyjsciu z terenu hotelu znajduje sie przystanek autobusowy autobusy kursuja dosc czesto rozklad jazdy w recepcji takze na kolejke ktora mozemy sie udac do malagi