Barcelo Cabo da Gata

Kolejny raz w Barcelo,ale tym razem jestem zawiedziony.Porównałem ten hotel do Barcelo Thalasso Spa w Caleta de Fuste na Fuerteventura i niestety przegrywa z kretesem.Dlaczego?Przede wszystkim hotel jest ukierunkowany na hiszpańskich gości,organizuje także imprezy okolicznościowe dla ludzi z zewnątrz i turyści z zagranicy to dodatek.Za kiepskie posiłki,za brak porozumienia z częścią obsługi w j.ang.,za kiepściutki zespół animacyjny,za wieczorny program rozrywkowy,który zaczyna się dla dzieci o 22.00,a dla dorosłych o 22.30 i jest kiepski.Kolacja o 20.00 to jakaś kpina z gości zagranicznych,dobre dla Hiszpanów.Nie wymagane długie spodnie dla mężczyzn to kolejny błąd.Hotel ogólnie jest bardzo głośny z powodu dzieci.No i najgorsze utrapienie wszechobecne muchy i meszki w drinkach,tragedia.Jeśli chodzi o czystość w pokojach to bez zarzutu,super.Codziennie wymieniane ręczniki,pościel co 3 dni.Barmani są super uwijają się jak w ukropie bo kolejki do baru wieczorem potrafią być długie.Odbija się to trochę na sprzątaniu stolików i samym serwisie.Za mało barmanów wieczorową porą.Obsługa hotelowa to plus tego hotel.Wracając do posiłkow.Sniadania jak we wszystkich hotelach,obiady to tragedia,nieśmiertelna zupa krem z warzyw każdego dnia,a zupa nazwijmy to rosołem z makaronem wstązeczki róznokolorowe nie przechodzi przez gardło.Kolacje przyzwoite to plus,ale brak tematycznych.Plus za ogromny wybór hiszpańskich wędlin,różnorakie i dobre.PODSUMOWANIE.Nigdy nie wrócę do tego hotelu z przyczyn podanych powyżej, a także za cenę jaką trzeba zapłacić za pobyt w tym hotelu,Zdecydowanie za drogo,może czas wycofać hotel z ofert turystycznych i skupic się na miejscowych gościach,Odradzam pobyt.

Ciężko znaleźć jakiekolwiek wady w tym hotelu- może jedynie to że ciężko czasem dogadać się po angielsku, co jest nietypowe jak na 4* hotel. Niesamowity hotel, super baseny, ciepło, sucho, świetna i cicha okolica, z hotelu 3 minuty na plażę, ścieżki rowerowe i spacerowe, maksymalnie 10 minut do sklepu. Atrakcje dla chętnych na co dzień. Najlepszy bufet jaki do tej pory udało nam się dostać w hotelach, pyszne kolacje, codziennie inne z małym alkoholowym poczęstunkiem na wejściu. Możliwość wynajmu roweru i samochodu, bez żadnego problemu. Zaraz obok hotelu znajduje się przystanek autobusowy, z którego można pojechać do Almerii lub pobliskich osiedli/miasteczek za pare euro. Do tej pory wspomniamy i na pewno wrócimy do tego hotelu!

Razem z żoną wybraliśmy się na naszą podróż poślubną do hotelu Barcello. Jest to zdecydowanie najlepszy hotel w jakim dotychczas mieszkaliśmy. Największym atutem tego hotelu jest Pani Patrycja Makowska, która jest w stanie pomóc od ręki praktycznie we wszystkim, na rzeczy niemożliwe trzeba poczekać dzień dłużej :). Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyboru. Hotel jest bardzo czysty. Śniadania po 2 tygodniach pobytu stały się trochę monotonne, ale wybór jest tak duży, że z pewnością zaspokoi wszystkich. Jeżeli chodzi o obiady to codziennie było inne menu. Z Żoną byliśmy bardzo mile zaskoczeni ilością potraw oraz tym, że praktycznie 80% dań trafiło w nasze gusta, a trafić w gust mojej żony jest naprawdę trudno. W porównaniu z "4,5 gwiazdkowym" hotelu w grecji w którym byliśmy rok temu, hotel barcello zasługuje przynajmniej na 8 gwiazdek.

hotel super, bardzo miła obsługa, jedzenie (choć się tego nie spodziewałem) przypadło mi do gustu, świetne miejsce wypadowe do zwiedzania okolicy - warto zostać tam na dłużej, poza tym baseny lub morze - kto co wolil :)

Super hotel w ładnej i spokojnej okolicy, 3 świetne baseny, blisko morza. Bardzo miła obsługa, ładne i czyste pokoje, smaczne jedzenie. Fantastyczne miejsce na pobyt z dziećmi oraz romantyczny pobyt we dwoje. Gorąco polecam!