Themis Beach

Hotel położony przy pięknej plaży - jeśli ma się widok na może to doświadczyć można z balkonu i wschodu i zachodu słońca. Niestety na tym zalety tego obiektu się kończą. Klimatyzacja - a raczej nawiew bo klimatyzacja tego nazwać nie można - nie działa. Po zgłoszeniu tego faktu w recepcji - odpowiedź była “tak wiem - ale co ja moje zrobić inżynierem nie jestem”. Interwencja u rezydenta Itaki też nic nie pomogła. Miały zostać dostarczone wiatraki - niestety nir dostarczono. Jest tak gorąco że nie da się spać. Do tego jedzenie jest ciągle to samo - wręcz wygalda i pachnie na odgrzewane. Jedynie pizza na lunch jest robiona świeża a także frytki. Nie ma możliwości zamówienia śniadanie przed 6 rano - także jeśli macie wycieczkę bądź wyjazd na lotnisko przed tą godzinę nie liczcie na jedzenie. Kanapek zrobić też nie wolno żeby wziąć je do pokoju. Manager restauracji bardzo nie przyjemny człowiek. Chodzi i pilnuje jakby miało się ukraść coś. Awantura zrobiona za zrobienie kanapek na później - jest z nami dziecko które lubi zjeść kanapkę przed snem. Pani dyrektor wezwana przez managera restauracji również bardzo nie miła. Poinformowałam Panią że wyrażę swoją opinię w sieci na co usłyszałam że jej to. IE obchodzi. Także jak widać podejście do klienta żadne. Kids club i wszelkie aktywności prowadzone przez Jumbo club tylko i wyłącznie w języku francuskim- zero aktywności dla innych gości bądź komunikacji w języku angielskim. Z tego powodu kids club tylko dla dzieci francuskich- mało tego aby animatorzy wiedzieli którzy to “swoi” francuscy turyści mają dodatkową różową opaskę. Plac zabaw jest tragiczny zardzewiały i niebezpieczny dla dzieci. Obok szambo które podczas naszego pobytu wybiło i skórę był niesamowity na zewnętrz jak i w hotelu. Przekąski w sumie nie istnieją. Dostęp drinków bardzo ubogi - za aperol spritz należy płacić 8€. Jedna (!!) butelka 1l wody na cały pobyt. Nir wolno napełniać swoich butelek. Jedzenia z zewnątrz też przynosić nie można. Mimo że byliśmy na wczasach all inclusive musiliśmy kupować wodę w swoim zakresie aby mieć do niej dostęp w pokoju. Część pokoi wyremontowa część nie. Hotel ma status 4* natomiast ja już trochę zwiedziłam i jak dla mnie to on ma max 2*. W tak tragicznym hotelu, z managerem restauracji chodzącym po sali i pilnującym jak złodzieją, niegrzeczna dyrektor hotelu i wywalona na wszystko obsługa to nie miałam jeszcze do czyenia. I ja rozumiem że kultura grecka jest inna. Ale to już jest przegięcie. Ten hotel jest pod Francuzów i nikogo więcej. Po raz pierwszy w życiu nie mogłam się doczekać powrotu do domu. Nie polecam a wręcz odradzam hotel. Bo poza widokami nie ma on nic do zaoferowania. Jedyne miłe i pracowite osoby w tym miejscu do Panie sprzątające pokoje. I kilku kelnerów- niestety niedobre jedzenie i manager restauracji zaburzają tu ocenę. Windy albo nie działają albo działają jak chcą.

Wybraliśmy z opcją HB dwa posiłki, personel informował że w tej opcji to tylko woda i soda bez kawy i innych napojów doliczając za inne napoje po 5 euro do pobytu co nie było wyraźnie zaznaczone, jedzenie przeciętne a rozrywka po francusku

Hotel oceniam pozytywnie, byliśmy z opcją HB dwa posiłki. Śniadania monotonne, można coś wybrać, ale jedzenie do poprawy, jadłem codzienne warzywa, fete i jajko, kolacja dużo smaczniejsza. I oceniam na duży plus. Piwo, wino z nalewaka - samoobsługa oraz napoje zimne. Hotel położony tuż przy plaży (leżaki płatne), rewelacyjny basen, niestety słona woda, natomiast leżaki przy basenie (bezpłatne) wolne o każdej porze. Hotel odświeżony i robi bardzo pozytywne wrażenie. W pokoju lodówka. Nastawiony na turystów francuskich (chyba 95% turystów). Wszystkie animacje po francusku. Nam to nie przeszkadzało bo nie korzystaliśmy. Miasteczko przy hotelu to wioska, jest parę sklepów, kilka knajpek, barów, tawerny. Godna polecenia Elia chyba się nazywała, na głownej ulicy w lewo i druga po prawej stronie. Jest bardzo dużo wypożyczalni samochodów, ceny naprawdę konkurencyjne. Świetna baza wypadowa, można wypożyczyć auto i zwiedzać wyspę. Przy hotelu przystanek autobusowy, można również podróżować busem. Wieczorami trochę nudno w miasteczku nic się nie dzieje, sklepiki wcześnie się zamykają, ale polecam autobus i pobliskie miejscowości Stalida - super mnóstwo knajpek i sklepów, bardzo blisko Kokkini Hani, Hersonissos - imrezownia, ale też fajne miasteczko i Heraklion duże miasto - stolica.