Rethymno Mare Royal & Water Park

Pięknie położony hotel na wzgórzu z pięknymi widokami na morze i zadbany ,wspaniały ogród.Smaczne jedzenie ,zróznicowane ,obfite bufety.Swietne wino,drinki.Pokój czysty,ładnie urządzony,regularnie sprzątany.wymiana ręczników na życzenie.Sympatyczna i chętna do pomocy załoga.

Właśnie wróciłem z tygodniowego pobytu w tym hotelu i muszę powiedzieć, że jest to bardzo przyjemny hotel. Jechałem z pewnymi obawami ponieważ naczytałem się wcześniej dużo niepochlebnych opinii z tego roku o tym hotelu i uważam, że są krzywdzące. Hotel ma grecką kategorię A czyli odpowiednik naszych 5 gwiazdek- tutaj trochę zawyżona- ja bym mu dał 4 gwiazdki. Przede wszystkim jest to hotel rodzinny- sporych rozmiarów, jednak nie jak jakiś moloch. Hotel leży w małej miejscowości Skaleta- 11 km od Rethymonu( około 30 minut autobusem 1,60 w jedną stronę lub 20 minut samochodem). Hotel położony jest kaskadowo -tak więc nie jest to hotel dla osób mający problemy z chodzeniem. Posiada własną plażę(jakieś 100m) z darmowymi parasolami i ręcznikami, jest także bar przy plaży czynny 10-18, w którym pracuje przesympatyczna pani Maria- robi różne napoje i drinki w ramach all inclusive. W hotelu są 2 główne baseny: jeden na dole przy głównej restauracji oraz drugi na samej górze, tu jest też jeszcze jeden basen ze zjeżdżalniami(czynny w określonych godzinach). Tu też są 2 bary serwujące napoje i przekąski w ramach all inclusive. Jedzenie podawane jest w restauracji głównej, spory wybór posiłków. Codziennie jest ryba, kurczak, dania z grilla, pizza , makarony, duży wybór sałatek, zupa, sporo świeżych owoców. W tej restauracji pracuje miła pani Iza z Polski- zawsze można się coś dopytać. Wieczorem czynny jest bar na piętrze gdzie bardzo dobre napoje serwują Christof i Giannis -którzy bardzo mili i uczynni. Jeśli chodzi o pokoje - to miałem bardzo fajny pokój z czołowym widokiem na morze i dużym tarasem(743). W pokoju na powitanie owoce i butelka wody. Sejf płatny 3 euro za dzień. Pokój codziennie sprzątany, wymieniane ręczniki i dorzucane żele pod prysznic. Czy poleciłbym ten hotel- to myślę, że tak tylko warto poszukać dobrą ofertę- bo ja taka znalazłem. Oprócz tego warto pożyczyć samochód, ja pożyczyłem na cały tydzień, ponieważ rezerwowałem hotel bez pakietu. Hotel leży bardziej na zachód wyspy- to polecam odwiedzić takie miejsca jak: Rethymnon, Chanię, Balos, Seita Limani, Moni Preweli.

Trafiliśmy na specyficzny czas pełen obostrzeń i ograniczeń ale pracownicy ośrodka sprawili, że było to odczuwalne w jak najmniejszym stopniu. Wszyscy byli bardzo serdeczni i otwarci, mimo trudnej dla Greków sytuacji, nie tracili pozytywnego nastawienia i nie ukrywam, że bardzo nas to ujęło. Sam ośrodek mimo, że bardzo rozległy, okazał się być bardzo czysty i zadbany, pokój schludny, meble nowe, klimatyzacja sprawna. Woda w basenach codziennie wymieniana. Kuchnia bardzo urozmaicona, dużo potraw regionalnych, może prostych w przygotowaniu, ale zawsze opartych na świeżych składnikach. Ośrodek znajduje się trochę na uboczu, ale w naszym przypadku dokładnie tego oczekiwaliśmy, nie ma problemu z wypożyczeniem auta, dzięki czemu bezproblemowo wybraliśmy się kilkukrotnie do położonego w pobliżu pięknego miasta Rethymno czy nieco dalszej Chanii. Reasumując, w Grecji byliśmy już w kilku miejscach, ale tak naprawdę, dopiero tu czuliśmy się całkowicie swobodnie, i to pomimo całej okołopandemicznej zawieruchy.

w hotelu byliśmy czteroosobową rodziną w czerwcu. Hotel bardzo ładnie położony, tarasowo, co daje b. fajne widoki, ale utrudnia poruszanie się po obiekcie - niektóre pokoje połozone daleko od restauracji, sporo schodów. Hotel na pewno nie jest pięcogwiazdkowym obiektem. Pokoje w różnym standardzie. My wykupiliśmy pokój z widokiem na morze, a zostaliśmy zakwaterowani w pokoju z widokiem na ścianę. Ale po zgłoszeniu w recepcji pokój został wymieniony zgodnie z oczekiwaniami. Obsługa hotelu bardzo miła i pomocna, spokojnie można się porozmumieć po angielsku, czasem nawet po polsku.W hotelu bardzo dużo gości z Polski. Bardzo dobre jedzenie, bo chociaż śdniadania monotonne, to już obiady i kolacje pycha. Dwa baseny z brodzikami, jeden ze zjeżdżalniami i opieką ratownika. Plaża blisko hotelu, trzeba przejść przez tunel pod ruchliwą ulicą. Plaża niestety wąska i dość kamienista, potrzebne obuwie. Na plaży bar. Animacje w hotelu bardzo słabe,brak animacji w języku polskim, a animacje dla dzieci ograniczały się do pomalowania buzi i wieczornego mini disco. Kreta piękna- warto wynająć samochód i pozwiedzać wyspę, czy powylegiwaćsię na innych plażach. Ogólnie polecam.

Hotel bardzo fajny. Pokoje duże, czyste, codzienna wymiana ręczników (obsługa robi także figurki z ręczników, piżam i świeżych kwiatów z ogrodu- całkiem sympatycznie). Łazienka z wanną, balkon z widokiem na morze (tak jak chcieliśmy), może nie jakoś oszałamiającym ale woda to woda. Winko i szampan w lodówce, woda i owoce na powitanie, klimatyzacja obowiązkowa. Restauracja- śniadania i kolacje bomba! Podawane są potrawy regionalne, typowo greckie, są wieczory tematyczne, każdego dnia tygodnia inne dania do wyboru na kolację, na śniadanie ogromny wybór, każdy znajdzie coś by się najeść :) Nie mogę jednak polecić przekąsek w porze lunczu, najzwyklejsze tosty z serem i szynką oraz hotdogi- nic dla wegan :( Był jedynie problem z WiFi, ja mogłam połączyć się tylko w barze, na otwartym balkonie (wrześniowe noce są raczej zimne, więc żyłam bez internetu). Plaża hotelowa wrażenia nie robi, dosyć kamienista i pełna glonów, ale wystarczy przejść kilkadziesiąt metrów na czystsze fragmenty i można się cieszyć morzem blisko hotelu.