Alexander House

Bardzo fajny, mały, cichy hotel. Jedzenie różnorodne, bardzo dobre, kazdy znajdzie coś dla siebie. Obsługa niezwykle miła i pomocna, szczególnie kierownik. Bylismy przed głównym sezonem, więc było dość spokojnie. Polecamy serdecznie.

Właśnie wróciliśmy z tygodniowego urlopu na Krecie w hotelu Alexander House Hotel. Dostaliśmy pokój 320 wg opisu agencji od której wykupilismy nocleg miał to być pokój Luxury, jednak tak nie było. Pokój malutki, lodówka podgrzewala. Po poproszeniu o zmianę pokoju, na lepszy dostaliśmy opcję pokoju rodzinnego lub VIP suit. Obejrzeliśmy dwa pokoje i zdecydowanie polecam pokoje 403 wszystkie typu vip suite lub ten family. Nasz pokój 403 miał ogromny taras, nowoczesne wyposażenie 2 pokoje. Jedzenie przepyszne, duży wybór, obsługa - przemiła, zaprzyjaznilismy się że wszystkimi z którymi mieliśmy styczność. Fotis manager restauracji człowiek serce, czlowiek z pasją do swojej pracy. Wszyscy tam są uśmiechnięci i pomocni. Położenie hotelu idealne, blisko sklepy, blisko do morza. Polecam i mam nadzieję że jeszcze tam wrócę 😍😊

- Pokoje w budynku na przeciwko recepcji piękne, odnowione, bardzo duże, codzienne sprzątane. - Basen nie za duży, stopniowana głębokość - Leżaki niestety trzeba "rezerwować" z samego rana bo jest ich stosunkowo za mało. - Do morza jakieś 200 metrów, plaża bardzo wąska , ciut szersza kilkadziesiąt metrów dalej, żwirowa, leżaki na plaży płatne - Jedzenie dobre, w szczególności kolacje bardzo zróżnicowane, bodajże 3 razy w ciągu tygodnia były owoce morza. Na śniadania oprócz typowych szynek , sera itp naleśniki, jajka sadzone, jajecznica. Przy każdym posiłku pyszne sery do wyboru. - Obsługa niesamowicie miła, pomocna. Zawsze uśmiechnięci. Czasem denerwował brak filiżanek czy sztućców na śniadanie. - Dwa bary: jeden czynny do 18, następnie otwierany drugi. Alkohole w all inclusive : piwo, ouzo, raki, wino (białe i czerwone). Przy pierwszym barze pizza (chyba do 17) bardzo dobra, każda z innymi składnikami, robiona na świeżo. - Bardzo dużo Polaków i Niemców - W jeden dzień organizowany wieczór Kreteński, pomimo tego że jest on na terenie hotelu koło basenu trzeba płacić (ok. 20 euro za osobę) dla chętnych. - Bardzo blisko do sklepów, apteki, przepiękne widoki - Brak jakichkolwiek animacji dla dzieci, skromna siłownia, stół do ping-ponga Myślę, że hotel jak najbardziej zasługuje na 4 gwiazdki, godny do polecenia natomiast nie koniecznie dla rodzin z dziećmi bo wieczorami mogą się zwyczajnie nudzić.

Otrzymaliśmy pokój w nowej części hotelu, bardzo duży, przestronny, czysty i schludnie urządzony, łazienka również nowa i bardzo czysta. Pokoje codziennie sprzątane, codzienna wymiana ręczników i pościeli. Jedzenie pyszne, różnorodne, dla każdego coś się znajdzie. Codziennie od 10 do 18, serwowana przepyszna pizza, różne rodzaje. Oprócz tego owoce, po obiedzie, około 16. Ciasta i ciasteczka od 16-17. Obsługa hotelu bardzo miła, wszyscy pomocni, uśmiechnięci z poczuciem humoru. Jedynym minusem w tym hotelu jest zbyt mała ilość leżaków i parasoli nad basenem. Pomimo zapisanego w regulaminie zakazie rezerwacji leżaków rano (grożącego usunięciem ręczników z leżaków) od 7.50 widoczne są tłumy koczujących turystów na leżaki, co za tym idzie o 8.00 brak wolnych miejsc nad basenem. Pozostaje jeszcze miejsce do rozłożenia ręczników w „teatrze” ale nie jest to zbyt komfortowe miejsce do odpoczynku. Miasteczko małe, dobry punkt wypadowy, piękne widoki. Plaża wąska, miejscami tylko na szerokość jednego leżaka, w oddali nawet do dwóch leżaków. Generalnie hotel na plus, my polecamy bardzo!

Wybór padł na Krete i hotel Alexander House. Obiekt raczej kameralny, przemiła obsługa. My mieliśmy opcje all inclusive i jedzenie naprawdę świetne. Każdy znajdzie coś dla siebie. Lokalne wina i piwo trzeba lubi polubić 😉. W hotelu jest basen, jednak ilość leżaków jest niewystarczająca i rezerwacje trzeba robić o 8 rano 🤣🤣🤣. Bardzo trzeba tez uważać na pokój. My dostaliśmy przepiękny apartament a niektóre pokoje są bardzo kiepskie i z niemiłym zapachem. Ogólnie polecam 👍