Hotel Arkada

Hotel ma piękne wygodne położeni , nad samym morzem , wokół zieleń , gęsty sosnowy las , bez tłoku , kilkadziesiąt metrów od hotelu możesz być całkiem sam. Dobre jedzenie , wyśmienity iloraz ceny do jakości . Spacer d Starego Gradu piękną promenada . Dlatego wracam tam rokrocznie. Duzy parking

Hotel położony przepieknie, nad zatoką w Stari Grad. Proszę nie sugerować się opiniami sprzed dwóch i wiecej lat. Obiekt jest pod kuratelą nowego właściciela, który sukcesywnie zmienia elementy infrastruktury hotelu. Jedzenie jest dobre i wybór jest dość duży (przypominam że to hotel 2*). Personel jest bardzo miły, widać że chcą jak najszybciej zmazać piętno dawnego właściciela. Pokoje mają klimatyzację, sa wymienione lozka, meble. Niestety łazienka jest mocno taka sobie. Na plus duży basen i nowiusienki, wyposazony w nintendo, planszówki i małe ścianki wspinaczkowe pokój dla dzieci Tak czy siak, to jak na 2*, hotel jest bardzo dobry. Z ciekawostek,, w latach sprzed wojny, był to najlepszy obiekt na Hvar.

Czasy świetności tego hotelu dawno minęły. Jakiś remont by się przydał. Pokoje małe bez klimatyzacji i lodówki. Podczas pobytu niesprzątane. Jedna rolka papieru toaletowego na osobę/pobyt. W opcji FB do śniadania w formie bufetu dostajemy herbatę, kawę czy inne napoje z automatu. Przy kolacji już nie jest tak różowo. Za napoje przyjdzie nam już niestety już zapłacić. Jedzenie zróżnicowane aczkolwiek nie specjalnie momentami trąci monotonią ale to kwestia smaku czy gustu. Na pewno nikt głodny nie powinien chodzić. Obsługa miła i uczynna.