Aparthotel Turbo Club

Pobyt w hotelu Turbo Clubq uważamy za bardzo udany. Apartament, który nam przydzielono, bardzo nam się podobał, był przestronny, funkcjonalny i czysty. Wygodne łóżko, duża, pojemna szafa, salon z aneksem kuchennym, balkon. Sprzątany trzy razy w tygodniu. Jedzenie różnorodne i bardzo smaczne. Dwa baseny. Ten z którego korzystaliśmy, ze słoną wodą, bardzo ciepły. Jedynym minusem był transfer. Biuro Rainbow nie stanęło na wysokości zadania i nie zapewniło płynnego transferu do hotelu. Sytuacja była taka, że organizowano autobusy dopiero jak wyszliśmy z hali przylotów i w efekcie czekaliśmy na transfer dobrą godzinę. Podobna sytuacja miała miejsce w drodze powrotnej. Przyjechał po nas busik, który już na pierwszy rzut oka wyglądał podejrzanie. No i przeczucia nas nie myliły. Ujechalismy jakieś dwa kilometry i samochód zaczął charczeć, trzeszczeć, jechaliśmy z prędkością 10 km na godzinę na światłach awaryjnych, aż w końcu kierowca się poddał i zadzwonił po inny samochód. Ten już bez problemu zawiózł nas na lotnisko. Gdyby biuro Rainbow nie dało takiej plamy z transferem, pobyt byłby niemalże idealny.

Hotel 3* i tak jest, jedzenie skromne, lecz nikt głodny nie chodził, alkohole ok, Panie z baru przy basenie bardzo miłe. Pokoje sprzątane 3 razy w tygodniu. Ogólnie Polecam jakość w stosunku do ceny adekwatna . Mogę z czystym sumieniem polecić ten hotel, pobyt 18-25/06/2024 . Tui mnie po raz 2 rozczarowało.

Świetny hotel w dobrej cenie, apartament na partnerze super, przy basenie, i barze. Bardzo przestrzegają zasad co do covid, każdy miał własny podpisany numerem pokoju leżak. Jedzenie trochę monotonne, ale w hotelu było może ze 20 osób wiec chyba nie mieli dla kogo gotować 😆

Hotel czysty, zadbany, jedzenie w miarę lecz jest jeden ogromny minus, od którego zacznę. Minusy: - cały personel hotelu Polaków traktuje jak zarazę. Tak, jakbyśmy na skórze nosili wirusa. Byliśmy przestawiani z miejsca w miejsce w restauracji, panie obsługujące nawet nie kryły się, że o nas niezbyt pozytywnie rozmawiają i wskazywały na nas palcami. Dostaliśmy pokoje, które nie miały dostępu do leżaków przy basenie. Codziennie zawsze znalazła się rzecz, o którą ktoś zwrócił nam uwagę (np. nie wolno położyć maseczki na stole, gdzie obok siedziała grupa Hiszpanów i u nich te maseczki leżały na stole). Jedynie dwie panie w okularach sympatyczne. Rozumiemy obostrzenia związane z wirusem, ale uwagę można zwrócić kulturalnie, a nie krzycząc na nas. - hotel nastawiony głównie na turystów z Hiszpanii, każdy z obsługi jest dla nich miły, żartuje, do nas nawet trudno było im wydusić Ola, omijali nas na 5m - całym basenem rządzi ratownik mający może 23 lata, jeżeli jest jakiś problem wzywają policję, czego byliśmy świadkami. Strażnik tego dzikiego zachodu. Drugi ratownik w porządku. - brak busa jeżdżącego z hotelu na plażę, o którym mowa w ofercie. Do plaży jest 3,5 oraz 4 km co jest uciążliwe Plusy: - pokoje hotelowe wyglądają jak na zdjęciach w ofercie - w pokojach czysto - jedzenie zjadliwe, jednak szybko się nudzi, ponieważ jest mały wybór - dobry alkohol nierozrabiany z wodą Podsumowując nie wrócilibyśmy w to miejsce drugi raz.

Za tą cenę hotel naprawdę rewelacja. Bardzo czyste pokoje, łazienka w bardzo dobrym stanie. Przyjechaliśmy o 01.00 w nocy, był zaproponowany posiłek. Jeżeli chodzi o jedzenie to typowe "hotelowe". śniadanko angielskie, na obiad-kolacje różne ryby oraz mięsa, ale zawsze można było znaleźć coś dla siebie. Alkohole też w porządku, nie rozwodnione. Kelnerzy leją od serdca 🙂 basen ładny, schludny, obsługa pilnuje porządku, sporo wolnych leżaków . Jeżeli chodzi o położenie do ok 4km od Playa de Inglés, można iść z buta, przy hotelu znajduję się przystanek, przez dzień bezplatny autobus robi 3 kursy do plaży Maspalomas , jeżeli komuś nie pasuje to można skorzystać z taxy, od hotelu do plaży 4-5 euro, więc nie ma dramatu 😉 Też w hotelu były animacje, ale na to mniej wracaliśmy uwagę 🤪 ale codzienne były inne i mini disco dla dzieci. Przy hotelu znajduje się mini market Spar, dobrze wyposażony i można wysłać kartkę nie wychodząc z hotelu. Pokoje dobrze wyciszone. Obsługa bardzo miła, może i nie śmiga po angielsku ale za to zawsze można pouczyć się hiszpańskiego 😁 chciałabym żeby każdy 4 gwiazdkowy hotel tak mnie zaskoczył jak ten 2. Na pewno jak ktoś chce coś skrytykować to znajdźcie do czego się doczepić, ale pamiętajmy że nie jedziemy do hotelu "Hilton". Cena odpowiada zdjęciam.