TH Liscia Eldi Village

Hotel znajduje się na rozległym obszarze w otoczeniu zieleni, jest tak czysto,że nie trzeba chodzić w klapkach :) Zakwaterowani byliśmy w domku na pierwszym piętrze z balkonem i tarasem (widok na wzgórza otaczające ośrodek). Pokój duży, przestronny; tv, klima, lodówka, sejf (bezpłatny!). Jedzenie super; śniadania-tradycyjne: jajecznica, gotowane jajka, pieczywo, ser, wędlina, kawa.. więcej nie potrzeba. Obiady i kolacje-rewelacja: zazwyczaj 3 rodzaje makaronu (z mięsem, warzywami bądź owocami morza), ryby: włócznik, miecznik, tuńczyk wędzony, okoń morski. Trafiło się też lokalne prosię czy królik. Do tego ogromny stół szwedzki z masą dodatków w postaci, pieczywa, warzyw, sałatek, itd.Desery i ciasta też fajne, szczególnie nie zapomnę tiramisu, które wpisałem do mojego menu :) Rada: przy pierwszym przybyciu do stołówki należy podejść do szefa sali, który zarezerwuje i wskaże wam stolik i będzie to wasz stolik na czas całego urlopu. Bardzo miła obsługa (pozdrowieniaW okolicy 3 plaze: 1 przynależna do hotelu z leżakami i parasolami ale bardzo kamieniste zejście do morza.. 2 publiczna (z wydzielonym fragmentem dla gości hotelu, z bezpłatnymi leżakami i parasolami) oddalona kilka minut spacerem przez wydmy z łagodnym zajściem do morza. 3 najdłuższa bo prawie 4km, słynna La Cinta; bardzo szeroka, z drobniutkim piaskiem i bardzo łagodnym wejściem do morza. Aby dostać się na tą plażę wystarczy w recepcji hotelowej (po godz.17) zgłosić wyjazd. Na plażę jeździ bezpłatny bus hotelowy, który dowozi i odbiera gości w wyznaczonych godzinach. Obok recepcji są też bezpłatne parasole przeciwsłoneczne, które można zabrać na plażę :) Basen hotelowy dość duży i głęboki (3,5m) można skakać :p Nieopodal (ok. 15min spacerem) jest miasteczko San Teodoro, w którym życie nocne zaczyna się o godz. 20. Ulice główne są zamykane,a na nich pojawiają się okoliczni rzemieślnicy i handlarze. Można zjeść,napić się,kupić różnego rodzaju pamiątki. W szczegolnosci polecam spróbować oryginalnych włoskich lodów rzemieślniczych (chodziliśmy codziennie :p ) Aaa! Hotel jako jeden z nielicznych w okolicy nie pobiera opłaty klimatycznej :) Nasz 7 dniowy urlop w hotelu Liścia Eldi uważamy z bardzo udany pod każdym względem, w zasadzie nie ma się do czego przyczepić, bo po co skoro spełnił nasze oczekiwania. I ba pytanie czy wrócili byśmy tam ponownie, odpowiem ze z wielką chęcią.

Nasze pierwsze wakacje z pół rocznym dzieckiem. Ogólnie bardzo zadowoleni. Późne meldowanie, ale pokój przygotowany wg życzenia, dostawione łóżeczko, na samym uboczu w cichej okolicy. Tutaj pojawił się mały mankament, który na szczęście nie przerodził się w wielki problem, a mianowicie dostaliśmy pokój pod apartamentem, gdzie rodacy z trzema córkami po drewnianym stropie chodzili zbyt zdecydowanie do 2giej w nocy, pomijając rozmowy i krzyki. Na szczęście dziecko to przetrwało ;). Proponuje o tym wspomnieć przy rezerwacji. Jedzenie bardzo dobre, mnóstwo owoców morza rewelacyjnie przygotowanych, ryby, mięsa, makarony. Zabrakło mi dobrej pizzy, było tylko coś na grubym cieście cięte w kwadratowe kawałki, co było raczej przekąską. Ogromny plus to pokój/kuchnia dla dzieci i niemowląt, gdzie dostępne były: przewijak, aneks kuchenny, słoiczki z jedzeniem dla najmniejszych, kaszki, naczynia, woda źródlana. Basen w zupełności wystarczał na nasze potrzeby, i tak większość czasu spędzało się w częsci brodzikowej. Warto udać się na basen zaraz po śniadaniu, w godzinach szczytu żaden leżak nie stał pusty. Plaże dwie dostępne z leżakami, najbliższa kamienista, ale nad morze nie z małymi dziećmi, za gorąco. Druga plaża La Izuleda bardzo ładna, późnym popołudniem są jeszcze dostępne leżaki hotelowe. Wózek trzeba ostatnie kilkadziesiąt metrów przenieść idąć przez wydmy, ale warto, polecam. Nie korzystaliśmy z żadnych wycieczek. Wybraliśmy się do centrum miasta San Teodoro, około 30 minut spacerem, na zakupy, na lody, dla kilku pięknych widoków warto było. Wieczorne animacje zbierały sporą publiczność. Do teraz rozbawiamy się hitem Toca Toca rewelacyjnie odgrywanym przez animatorów :). Dla większych dzieciaków bardzo fajna opcja "przedszkola", gdzie na kilka godzin można zostawić swoją pociechę. Fajną akcją na koniec po porannym wymeldowaniu, gdy wylot wieczorem, było udostępnienie pokoju, by doprowadzić się do ładu. Obsługa ogólnie bardzo miła, zaczepna, zauroczona małym dzieckiem. All inclusive do 22 nas nie dotyczył, już prawie spaliśmy.

Hotel scharakteryzuję oceniając kilka aspektów jego funkcjonowania przyznając oceny od 1- bardzo źle do 6 wspaniale Ocena 6 - bardzo piękne otoczenie, dużo zieleni, spokojna okolica, dość blisko do przepięknej plaży (a do plaży La Cinta – dowozi bezpłatny bus – na który najlepiej zapisać się dzień wcześniej). - dobry punkt do zwiedzania północno-wschodniej części wyspy Ocena 5 – personel hotelu – uprzejmy i miły - dobra animacja - duża restauracja – dużo stołów – nie było kłopotów z miejscem w czasie posiłków – stoły zarówno dla mniej licznych jak i dużych rodzin. - dobre wyposażenie pokoi, przestronne pokoje parter i piętro dla rodzin 2+2 -. Wystarczająca ilość leżaków przy basenie Ocena 4 - dobre jedzenie dla dorosłych –dobra kuchnia, dużo owoców morza, włoskie sery, wędliny, owoce, choć nie zawsze pasujące dzieciom. Nie zawsze ryby i mięso były smaczne, czasem bardzo twarde . Serwis All inclusive – tylko do 22.00, niezbyt bogata oferta. Ocena 3 i 2 – nie dotyczy Ocena 1 - Niestety budynki zostały źle zbudowane – zaprojektowane jeśli chodzi o kwestie dźwięku. W pokoju słychać każde „kichnięcie”, kaszlnięcie, a nawet zwykłe rozmowy z pokoi sąsiadów. To niestety powoduje, że nie ma się poczucia swobody i komfortu. .