Santa Maria Resort

Miejsce jest cudowne, basen przyjemny, wszystko w stylu hiszpańskim. Polecamy morskie menu dnia na kolacje. Obsługa była pomocna, wskazali ciekawą plażę. Jednak pokój był mały. Mieliśmy głośną klimatyzacje, ale to szczegół. Ogólnie było sympatycznie.

Spędziliśmy 11 dni w tym hotelu przypominającym meksykańską hacjendę. Czysto, wspaniały basen,wystarczające śniadania. Sympatyczna obsługa. Blisko do uroczego miasteczka Orosei. Plaże rewelacyjne, woda krystaliczna- warto zobaczyć kilka plaż. Wycieczka w góry-obowiązkowo!!!!

hotel znajduje się w ładnej wiejskiej okolicy. Bardzo przyjemnie wieczorem, ponieważ jest cicho i jak we wsi. Pokój, w którym się zatrzymałem, na pewno potrzebuje renowacji. Łazienka była w porządku, ale szafa po otwarciu miała zapach starych mebli i kilka steków na tylnej ścianie. Również klimatyzator nie działał poprawnie. Śniadanie było całkiem dobre. Ogólnie pokój był czysty. Jak wspomnieli inni w swoich recenzjach, na początku wybrałem też złą drogę, bardzo wąską i wiejską. Dlatego nie kieruj się wskazówkami Google, aby skręcić w lewo, gdy wyświetli się komunikat po zjechaniu z głównej drogi, ale idź prosto, aż do znaku ośrodka, a następnie skręć w lewo.

Prawie nie uważaliśmy tego hotelu za cenę poniżej połowy wszystkich innych miejsc w okolicy! Musiało być w tym coś nie tak, jak myśleliśmy - ale było fantastycznie. Od pierwszego przejazdu po pasie i spotykając się z czymś, co wyglądało jak młodsza wersja Carsona w opactwie Downtown, z dumą zabrał nas do naszego pięknego pokoju. Basen jest jednym z najlepszych, jakie znaleźliśmy w ośrodku, a restauracja i bar bardzo ładne i osobliwe. Na pewno zatrzymamy się ponownie! Kilka przydatnych wskazówek: - Lokalizacja: umieściliśmy kod pocztowy w Google Maps i wysłał nas w straszną trasę całkiem daleko od hotelu. To było głupie z naszej strony, ponieważ byliśmy tak zajęci posłuszeństwem Google, że całkowicie przegapiliśmy duży znak skierowany w prawo! Tak więc, po przekroczeniu wąskiego mostu, skręć w pierwszy zakręt w prawo i nie idź dalej, tak jak my! Gniazda: założyliśmy, że wszystkie gniazda w Europie są takie same, ale oczywiście nie są. Większość jest podobna do zdjęcia, ale znaleźliśmy taki, który pasuje do naszego adaptera w pokoju przy łóżku.

Naprawdę piękny! Pokój, w którym mieszkaliśmy był nieco mały dla dwóch osób, ale był bardzo czysty i miał dużą łazienkę; dziedziniec na zewnątrz był ogromny i naprawdę ładny. Wadami było to, że w pokoju nie było izolacji akustycznej i był też problem z mrówkami. . . Musieliśmy kupić środek odstraszający owady, ale oni ciągle przychodzili z zewnątrz, co, jak sądzę, jest raczej nieuniknione.