TUI MAGIC LIFE Masmavi

Piękne miejsce, zadbana zieleń, czyste pokoje i room service na wysoki poziomie. Ogromny wybór przepysznych dań w restauracjach. Obiekt dobrze zorganizowany, można wypocząć zarówno aktywnie jak i w ciszy i spokoju. Pokoje standardowe nie za duże ale wystarczające.

Hotel wieczorami bardzo głośny. Zabawy muzyczne na otwartym terenie do godz 24.00 o czym biuro podróży TUI nie informuje. Imprezy muzyczne zlokalizowane blisko miejsc hotelowych co utrudnia spokojny wieczorny wypoczynek dla par z małym dzieckiem. Hotel nie jest nowy i widać upływ czasu. Jakość sprzątania pokoi średnia. Hotel ogólnie czysty i wszyscy bardzo się starają i są bardzo uprzejmi. Jedzenie bardzo dobre. Ilość leżaków na plaży wystarczająca i dobrze rozlokowana. Lokalizacja: obok olbrzymi kompleks hotelowy - w trakcie budowy (my mieliśmy szczęście, że w miesiącu wrzesień 2023 nie było słychać prac budowlanych). Widoki średnie. Przy rezerwacji odradzamy wybór pokoju w budynku głównym z widokiem na morze, gdyż pokoje skierowane są na tereny na których organizowane są imprezy muzyczne. Dodatkowo z budynków "technicznych" wydobywa się głośny dźwięk.

Pobyt w hotelu uważam za bardzo udany. Oferta bardzo bogata - sport, animacje, jedzenie, wszystko na najwyższym poziomie. POKÓJ Dostaliśmy pokój Village, był mały, ale w zupełności wystarczający na nasze potrzeby. Obsługa proponowała zmianę na większy od następnego dnia, ale nie było nam to potrzebne. Nasz pokój był cichy, łóżka wygodne, mini bar w pełni wyposażony. Sprzątany codziennie, zmieniane ręczniki. Wielkim atutem Masmavi są ludzie. Pierwszy pracownik, którego poznaliśmy i zawiozł nas do pokoju to Baran, codziennie dopytywał czy wszystko ok, o nasz komfort, na koniec pożegnał nas przy wyjściu transparentem pożegnalnym, aż goście z innych hoteli zazdrościli nam klimatu, w jakim kończyliśmy nasze wakacje. JEDZENIE Korzystaliśmy głównie ze sniadan i kolacji. Jedzenie smaczne, różnorodne, różne kuchnie świata (japońska, meksykanska, turecka) itd. Desery tureckie nie do końca są w naszym guście, za słodkie. Ostatnia nasza kolacja to wyjątkowa Magic Night - elegancja i smak najwyższych lotów. Dostakowo w ciągu dnia na terenie hotelu dostępne lody z automatu, słodycze, kawa, herbata, frytki, chipsy w barze itp. OTOCZENIE HOTELU piękne, zadbane, dużo zieleni, zwierzęta są tu kochane- koty, jeże. BARY. Tutaj bywało różnie, zależy od barmana. Ten sam drink potrafił smakować różnie w zależności od osoby, która go przyrządzała, czasem od jej humoru. Ogólnie- duży wybór soków, napoi, woda na każdym kroku. Brakowało choćby małego baru w bezpośrednim sąsiedztwie Activity Pool. Wieczorem w Pool Bar zdecydowanie najlepszym kelnerem był Metehan, pomocny, upewniał się, czy niczego nam nie brakuje. SPORT i ANIMACJE. To najmocniejsza strona hotelu według nas. I to był najważniejszy czynnik wyboru hotelu przez nas. Byliśmy w hotelu we trójkę- ja (mama) I dwóch synów- 18 i 12 lat i każdy z nas korzystał z zajęć dla swoich grup wiekowych. Ja uwielbiałam Aqua Fitness (w morzu - rewelacja, ale i ten w basenie super - Hannah niezastąpiona!), byłam na Dance Class (Owdrin, Twój talent jest powalający, nie masz sobie równych! Widać, że muzyka, ruch i taniec to Twoja pasja, którą potrafisz zarażać!), na Zumbie (Matheus, o którym jeszcze wspomnę później też mistrz!), na Beach Party, gdzie cała grupa animatorów rozkręcała imprezę tańcząc razem z gośćmi. Moi synowie zaprzyjaźnili się z łucznictwem dzięki Aronowi i Kirstie (cudowni, otwarci ludzie). Byli też u Kirstie na podstawach tenisa, starszy syn brał udział codziennie w Aperitif Game przy Activity Pool (wielkie brawa dla całej ekipy animatorów, która te zawody organizowala). WIECZORY Uczestnicząc w wieczornych animacjach, braliśmy udział w pokazach na poziomie światowym. Taniec, stroje, muzyka, show - wszystko najwyższych lotów. Matheus ma taki talent, że brak słów by opisać jego gimnastyczne umiejętności, podobnie jak talent taneczny Owdrina, Charliego i reszty tancerzy. Oglądaliśmy każde show z zachwytem. Tyle emocji, pomysłów, talentu tych młodych ludzi wywoływało dreszcze zachwytu. Bardzo dziękujemy za tak cudowny tydzień wakacji, co chwilę wracamy do zdjęć i filmów z pobytu, polecajac każdemu pobyt w Tui Magic Life Masmavi.

Polecam naprawdę warto wrócić a bardzo rzadko wybieram dwa razy ten sam hotel. Właściwie nie ma do czego się przyczepić, jedzenie super ,plaża piaszczysta zero kamieni nie potrzeba butow, baseny ok. codziennie sprzątane pokoje i wymiana ręczników nawet w dniu wyjazdu ,WiFi działa lepiej niż w Polsce wszędzie plaża, pokój,restauracja ,wokół pola golfowe nikt nikogo nie dręczy z ofertami, szczerze polecam a trochę podróżuje.

Wspaniały hotel, bardzo dobre jedzenie, miły personel. Duża, piaszczysta plaża, kilka basenów, sporo rozrywki dla dzieci i dorosłych. Moja nastoletnia córka korzystała z zajęć, strzelanie z łuku. Jesteśmy bardzo zadowoleni z pobytu.