Side Stella Elite Resort & Spa

Totalna porażka. Jedzenie monotonne, codziennie to samo – nijakie, w większości bez smaku, wyglądało jakby było odgrzewane z poprzednich dni. Po 3 dniach miałem już dość. Goście? W 90% Niemcy, a cała obsługa i animacje nastawione tylko na nich ( już pomijam animatora który się drze po niemiecku, że aż się słuchać go nie da - choć nie musi to być wadą dla Niemca. I teraz najgorsze – klimatyzacja. Codziennie (!) przestawała działać – po dwa razy dziennie, czasem nawet w środku nocy. Dzwoniłem do recepcji, przysyłali technika, który chodził po dachu i coś „uruchamiał”. Serio – 10 razy w ciągu pobytu musiałem interweniować. Zamiast wypocząć – byłem niewyspany, spocony i wkurzony. Hotel oczywiście „nie widzi problemu” Nigdy więcej. Za te pieniądze można mieć o wiele lepszy standard. Nie polecam.

Jeżeli nie jesteś niemieckim emerytem, z wadą słuchu i palącym nałogowo papierosy, wystrzegaj się tego hotelu, bo nie będziesz zadowolony. Niewielki hotel miejski, gdzie okoliczne, bary znajdujące się po drugiej stronie ulicy, codziennie urządzają dyskoteki do 3-4 nad ranem - nie wyśpisz się, nie masz na to szans mając pokój od tej strony. W drugiej części hotelu wcale nie jest lepiej, bo 20 metrów za murami Stella Elite znajduje się drugi hotel, który za cel obrał sobie zagłuszanie muzyki swojego konkurenta. Hotel nastawiony wyłącznie na osoby palące papierosy, do śniadania, do kolacji, na leżaku, przy basenie (w basenie też) - ciągle jesteś w chmurze dymu, nie przesadzam, nie ma minuty, żebyś nie wdychał dymu papierosowego. 90% to niemieccy turyści, pod których robione jest w hotelu dosłownie wszystko, nawet animacje prowadzone są w ich języku. Ciężko dogadać się po angielsku, po niemiecku nie ma problemu. Rozczarowuje fakt, że będąc innej narodowości zostaniesz obsłużony na końcu, nawet jeżeli dajesz napiwki. Hotel nie spełnił próśb do rezerwacji (okej, nie musi, wiem) ale nie nastawiajcie się, że w urodziny dostaniecie specjalny stolik, czy, że przyślą wam karteczkę z życzeniami do pokoju. Pokoje sprzątane codziennie, barek uzupełniany w małe napoje, dużą wodę i paluszki. Dobrej kawy napijesz się od 10:00 w kawiarni w okolicach basenu, nie napijesz się jej za to w lobby barze, bo ekspres służy tylko za ozdobę. Jedzenia sporo, właściwie 24 godziny na dobę. Na plażę co 15 minut jeździ mały busik. Na końcu mały bonus od hotelu. Trzy dni przed wyjazdem zgłosiliśmy chęć przedłużenia doby hotelowej (50euro do 18:00 - wszystko uzgodnione). Na wszelki wypadek kolejne dwa dni przypominaliśmy o tym w recepcji. Kiedy w dniu wyjazdu poszliśmy zapłacić okazało się, że nie ma możliwości przedłużenia doby - dziękujemy Stella Elite za dawkę stresu na koniec.

Hotel bardzo ładny,kameralny. Wszędzie czyściutko. Pokoje sprzątane codziennie. Bardzo dokładnie. Recepcjoniści bardzo pomocni i mili. Cały personel hotelu uśmiechnięty. Kelnerzy i barmani na maksymalnych obrotach, ciągle pytają czy czegoś nam trzeba. Restauracja a la carte to prawdziwa petarda. Plaża bardzo piękna i czysta. Bar na plaży super. Nie wracaliśmy do hotelu na obiad. Na plażę jeździ busik co 15 min. To jest mój 7 raz w Side i hotel Stella przeszedł nasze oczekiwania. Na pewno będziemy tu wracać. Jeżeli szukasz hotelu gdzie będzie spokojnie i kameralnie to jest to właśnie ten. Czuliśmy się jak w raju. Bardzo wszystkim dziękujemy.

Nie polecam. Hotel ewentualnie nastawiony na Niemców i to emerytów 70+, jest ich pewnie z 90% Myśleliśmy, że wybierając ten hotel, który jest hotelem dla dorosłych, będzie bardziej imprezowy, a on totalne niemieckie senatorium. Wszystkie animacje ( których jest mało) sa prowadzone po niemiecku, wieczorem niemiecka muzyka, wszystkie informacje w hotelu również sa po niemiecku. Byliśmy zmuszeni do dodatkowej opłaty, za pokoj, ponieważ dają na początek pokój bez balkonu, serio w nowym hotelu 5☆ w tych czasach maja pokoje bez balkonu, i za zmianę 10-15 euro za dzień ( cena oczywiście w zależności kto pyta) No i oczywiście płatne gotówką, bez rachunku, do kieszeni pana z recepcji, kiedy chcialam zaplacic kartą uslyszalam, że nie można. Hotel jest na niewielkiej powierzchni z małym basenem. Sąsiaduje z innym hotelem który jest bardzo blisko, ma swoje głośniki przy płocie Elitte i kto ma tam pokój ( tak jak my mieliśmy) ma katastrofę, gra do godzin nocnych bardzo głośną muzykę, bez zatyczek do uszu nie da się spać. Do tego oba hotele w ciągu dnia przy basenie puszczają muzykę na zasadzie kto głośniejszy i wychodzi to tak, że leżąc na leżaku słyszymy dudnienie 2 różnych muzyk i totalnie nie można odpocząć. I jedyna rzecz, która jest na plus to drinki, naprawdę dobre ale przede wszystkim pięknie podane, no ale to zasługa super barmanów, szczególnie tych z pool baru. Hotel na pewno nie zasługuje na 5 gwiazdek i tak jak lubię wracać do hotelu w którym juz byłam to do tego na 100% nie wrócę. Wydaje mi się, ze Tui powinno go promować jako senatorium dla Niemców, chociaż przez muzykę ze sąsiedniego hotelu nawet z tym bedzie trudno. Bo nie słyszałam chyba żadnych pochlebnych opinii od osób które z nami wypoczywały.

Lovely clean hotel. Very friendly staff. Good location. Plenty of sunbeds. Good size pool and pool bar. Lovely room with mini bar. Good variety of food however not much English food. Choice of two A La Carte restaurants and a Patisserie. Rooms served everyday. Mini bar replenished everyday.