Senza Garden Holiday Club

Dałem się nabrać oglądając obiekt na stronie TUI.Jedyny plus tego obiektu to widoki.Pokoje okropne wczesny PRL woda lejąca się z sufitu podczas kąpieli lokatorów . Brudno wszędzie TEN OBIEKT NIE MOŻNA NAZWAĆ HOTELEM niezasługuje nawet na 3 gwiazdki te zdjęcia pokojów na stronie Tui to na pewno nie z tego hotelu ZDECYDOWANIE ODRADZAM.

Uważajcie na ten hotel! To jest prawdziwa tragedia! Moje doświadczenie z tym hotelem było katastrofalne. W trakcie pobytu doświadczyliśmy płaczu, stresu i krzyków – to było nie do zniesienia. Cała sytuacja była tak poważna, że dopiero po dużej awanturze i interwencji udało nam się zostać transferowani do innego hotelu. Obsługa klienta jest na bardzo niskim poziomie – nie chcieli nas wypuścić z hotelu, mimo że sytuacja była już kryzysowa. Pokoje były brudne, infrastruktura zaniedbana, a personel nie wykazywał żadnej chęci do pomocy. Mam dowody na to, jak Love Holiday sprzedaje tego typu oferty, mimo że hotel nie spełnia nawet podstawowych standardów. Nie polecam tego miejsca nikomu – uciekajcie stamtąd jak najdalej! To zdecydowanie nie jest 5-gwiazdkowy hotel, o jakim mówią w katalogach. Mam nadzieję, że moja recenzja pomoże innym uniknąć podobnych sytuacji. Beware of this hotel! It’s a total disaster! I was only there for just 3 hours, but during that time, my children and I were bitten by insects, and it was an horrible experience. The situation was so bad that we had to leave immediately. We only managed to get transferred to another hotel after a big argument and intervention. The customer service is extremely poor – they didn’t want to let us leave, even when things got really bad. The rooms were dirty, the infrastructure was neglected, and the staff showed no willingness to help. I have proof of everything – I am prepared to back up my claims with evidence. I do not recommend this place to anyone – run away from there as fast as you can! It’s definitely not a 5-star hotel as advertised. I hope my review helps others avoid similar disappointments.

To było straszne. Nigdy więcej takiego hotelu . Niby 5 * a pokój na minus 5 . Po dopłacie do pokoju 150 euro dostaliśmy wille , ten pokój był już spoko 2* . Niby willa a jednak sprzątanie to porażka . Naprawdę nie polecamy. Nie narzekam na chodzenie bo tego się spodziewaliśmy . Ale wszystko było brudne . Naprawdę nie wiem czemu ktoś może dać 5*. Stołówka była brudna 2 dni śmierdziało , tak że przy wejściu miałem odruch wymiotny . Obrusy odwracane na 2 stronę po następnych gościach , wszystko lane w najtańszych plastikach . Plusy hotelu ': piękne widoki , czysty basen , ładna plaża z małymi kamyczkami i na tym dla mnie się kończą plusy hotelu . To mój 2 wyjazd do Turcji , ale nie ma co porównywać do poprzedniego . Dla mnie ten hotel za oferowanie pokojów jak na przykład 119 nie powinien dostać nawet 1 * .

Spędziliśmy w Senza Garden Holiday Club 7 dni, 2 rodziny po 2 dorosłych i po 2 dzieci. Podstawa, z jakiej należy zdawać sobie sprawę to fakt, iż to właściwie nie jest hotel a raczej ośrodek wypoczynkowy, położony na dość stromej skarpie, więc wszędzie trzeba chodzić, na zmianę w górę i dół po schodach i podjazdach. Przy wysokiej temperaturze czasami może tchu zabraknąć lub po tygodniu, jak moja córka, stwierdzić, że jej się zarys mięśni łydki pojawił. Wszystko zależy gdzie się trafi na pokój. Część z nich jest stara, część po remoncie. Oczywiści jeździ otwarty busik, fajna przejażdżka, ale czasami nie chce się na niego po prostu czekać. Mieliśmy pokój dość wysoko, więc pierwsze moje all inc. gdzie schudłem 2 kg (przyjmuję to na +), ale za to widok z balkonu, cudo, zostanie w pamięci na zawsze. Z plaży do pokoju zmierzyłem ponad 700 kroków, ale w słońcu, kapało ze mnie (normalna waga 85kg). Jeżeli pokój jest niżej to mniej chodzenia, lecz widok na drzewa. W recepcji można zamówić taxi, do Konakli 10 euro (fajny, duży bazar), do Alanyi 15 euro. Jedzenie, dużo, oczywiście, że się powtarza, lecz skoro np. jajka są w 5 wersjach na śniadanie, to raczej to nie jest problemem. Przy górnym basenie, ze zjeżdżalniami 2x tygodniu kebab, pozostałe dni takie fajne naleśniczki na przekąskę. W barze przy plaży codziennie hamburger z frytkami, sałatka i dwie wersje pizzy: margarita i mix (bardzo smaczne, ten ich dobry ser...). Nad tym barem jest restauracja ala carte, można free skorzystać jeden raz ale trzeba się tam po południu po prostu zapisać. Obiekt zdecydowanie dla rodzin z dziećmi, młodzi ludzie oczekujący zabawy, disco itp. raczej powinni wybrać inny hotel. Jestem aktywny, lubię chodzić, ale codziennie 15-20 tyś. kroków w upale daje w kość. Co mnie rozczarowało: 1. Pierwszy raz na All Inclusive spotkałem się z brakiem lodów, tylko płatne po 3 euro za gałkę przy basenach...porażka w tych czasach i to w Turcji. 2. Bardzo biedna oferta owoców, arbuz i melon tylko do kolacji i to trzeba odstać w kolejce, tylko jabłka, pomarańcze, gruszki, czasami morele, wiśnie w syropie, ani razu bananów, które tam przecież na polach rosną. 3. Albo przeoczyłem albo ani razy nie było takiego kulinarnego WOW, jakiegoś pokazowego dania (owoce morza, pieczona duża sztuka mięsa lub ryby wydzielanej indywidualnie przez kucharza). Ogólnie jesteśmy bardzo zadowoleni z pobytu, udany wyjazd, lecz tylko na jeden raz.

Dlaczego nikt nie pisze o tym że: Kury chodzą po terenie hotelu... Leżaki są obrzydliwe,stare,brudne obdrapane Z każdego turnusu turyści składają reklamację ponieważ hotel to max 2 turecki gwiazdki. Hotel jest brudny, zaniedbany, brzydki, uważam że tylko turecki turysta jest w stanie zaakceptować warunki tam panujące. MOCNO OSTRZEGAM POLSKICH TURYSTÓW