Fore Resort & Spa

Witam. Piszę swoją recenzję, może ona komuś się przyda. Hotel położony w pięknym miejscu. Góry z jedej strony i morze z drugiej. Sam hotel jest mały i zmęczony. Niby był wykonany remont ale według mnie hotel był tylko odmalowany i to pobieżnie. Pokój który dostałem na początku to była porażka. Telewizor niby biały ale kolor żółty ze starości. Lodówka podparta na dole bo się chwiała. Po skardze dano nam inny pokój już lepszy ale też bez rewelacji. Jedzenie niby dobre ale przeciętne. Nikt głodny nie będzie chodził ale rewelacji nie było. Codziennie wieczorem odbywała się dyskoteka. Nie jestem wrogiem muzyki ale głośność powinna być dopasowana do czasu nocnego. To trwało do 24 i to codziennie. Nie pomagało zamknięcie okien bo i tak ryk był okropny. Współczuję rodzinom które chciały w tym czasie uspać dzieci. Jedyne pozytywy to chyba tylko dla ludzi którzy lubią wypić. Alkohole były markowe i to w opcji all inclusiv. W innych hotelach trzeba za nie płacić dodatkowo a tu były w cenie. Piwo też podawne w butelkach. Cola Fanta czy Sprite też w butelkach lub puszkach. Niby dobrze ale alkohol to nie wszystko. Jeszce jedno, po wejściu do hotelu czuć dziwny zapach. Po paru dniach można się przyzwyczaić. Jestem z Turcji bardzo często i za każdym razem zmieniam hotel. Mam więc porównanie. To pierwszy hotel do którego nie wróciłbym.

Hotel na max 3+ nie jak TUI sprzedaje 5 W załączeniu zdjęcia wyremontowanego pokoju ! Nie polecam za tą cenę. Jedzenie OK. Nie działająca prawidłowo klimatyzacja. Stary Hotel wymagający gruntownego remontu. Brudno. A prysznic w łazience to dramat.

Byliśmy w Turcji pierwszy raz. Kemer jest pięknie położonym miastem, połączenie bliskości morza i gór zachwyca. Hotel Fore Resort & Spa spełnił nasze oczekiwania, pyszne jedzenie i bardzo miła obsługa oraz dobra baza wypoczynku. Polecamy!

Spędziłam bardzo przyjemny czas w tym hotelu. Jego największym atutem jest doskonałe położenie, blisko centrum i piękne widoki. Hotel jest zadbany, w obiekcie było dosyć czysto. Jedzenie serwowane w hotelu było znakomite – duży wybór dań oraz pyszne drinki i napoje. Obsługa hotelowa oraz animatorzy bardzo sympatyczni, pomocni i zaangażowani. Jedynym minusem były wieczorne atrakcje. Wydaje mi się, że hotel mógłby bardziej postarać się o różnorodność rozrywki, ponieważ imprezy wieczorne były mało angażujące – niewiele osób brało w nich udział. Muzyka dominowała głównie w językach rosyjskim i tureckim, polskich piosenek nie było wcale (w ciągu dnia na basenie leciały tylko 2 piosenki polskie). Wieczorem poza muzyką w ciągu tygodnia odbyły się może dwa pokazy taneczne, jednak były one dość przeciętne. Dużym plusem były gry i zabawy w ciągu dnia na basenie :) Podsumowując, hotel jest świetnym miejscem do odpoczynku, jednak warto poprawić wieczorną ofertę rozrywkową, bo myślę, że jest to dosyć istotne dla wielu klientów.

Wróciliśmy wczoraj z tego hotelu i mamy bardzo mieszane uczucia. Wybraliśmy go, sugerując jest nie tylko dobrymi opiniami, ale również zachęcającym opisiem na stronie TUI. „Hotel przeznaczony dla rodzin z dziećmi”. Naprawdę ? Bo czuliśmy się jak na jednej wielkiej imprezie. Hałas w ciągu dnia był tak wielki, że człowiek nie słyszał własnych myśli. Na zegarkach non stop pojawiał się komunikat o hałasie powyżej 90 db. Pisząc o hałasie mam na myśli muzykę, która była bardziej męcząca niż przyjazna dla ucha. Aktywności w ciągu dnia? Waterpolo, joga, a „hitem” było rzucanie mokrymi ręcznikami w chłopaka stojącego na desce w basenie. Niektórzy wspominali o Barmanie jeżdżącym na rolkach. Niestety nikogo takiego nie było. Jeżeli chodzi o sam bar przy basenie. Ten sam drink potrafił być przygotowany za każdym razem inaczej, w zależności kto go robił. Dlaczego taka rozbieżność ? Nie wiem :) byliśmy już w wielu krajach i pierwszy raz trafiło się tak monotonne jedzenie. W ofercie wycieczki mieliśmy napisane w cenie hammam. Na miejscu okazało się, że za hammam należy dopłacić 40 Euro, a to co mamy za darmo to siedzenie tylko w łaźni tureckiej. Hit ! Pokój, który otrzymaliśmy był skierowany prosto na scenę, na której co wieczór od godziny 21 do północy odbywały się imprezy, dyskoteki.. oraz inne „animacje”. Nakreślę tylko, że nasz 9 miesięczny syn zasypiał, który cały performens dobiegał końca :) prosząc o zmianę pokoju, nawet o gorszym standardzie, otrzymaliśmy informację, że absolutnie żaden pokój nie jest dostępny. Dopiero po zgłoszeniu sprawy do biura podróży, zostaliśmy umówieni na rozmowę z managerem i jakimś cudem pokój się znalazł. O dziwo czystszy i bardziej zadbany. Sprzątanie pokoi to tylko wymiana ręczników i wyrzucenie kosza na śmieci. W restauracji niektórzy kelnerzy bardzo nachalni w stosunku do małych dzieci. Głaskanie po buzi lub usilownie wzięcie dziecka na ręce jest poniżej pasa. Dopiero po zwróceniu uwagi takie zachowanie ustało. Chyba nigdy nie byliśmy tak rozczarowani oraz zniesmaczeni wyjazdem na urlop. Nie rozumiem skąd tyle pozytywnych opinii na temat tego miejsca.