Club Mermaid Village

Polecam wyjazd z rodziną. Obsługa bardzo miła, pomocna. Animacje dla dzieci, plac zabaw. Wszystko bardzo fajnie. Pokoje czyste, obsługa sprząta codziennie. Śniadania, obiady i kolacje urozmaicone.

Bardzo źle oceniam pobyt pod względem bezpieczeństwa w ostatnim dniu pobytu do pokoju w którym przebywał 16 letni syn wtargnął pijany Rosjanin i go zaatakował (syn doznał urazu miał założone szwy na nodze,dodatkowo rozbity telefon, urwana poręcz) reakcja hotelu krytyczna zero pomocy musieliśmy sami obezwładniać napastnika nie mogliśmy się doczekać na policję obsługa tylko krzyczała Okj okj ale wcale nie było okej przez godzinę pilnowaliśmy napastnika który był cały czas agresywny na to wszystko właścicielka hotelu powiedziała że syn jest na tyle duży że powinien się obronić sam. Po akcji z policją napastnik odwieziony z powrotem do hotelu jakby nigdy nic wrócił do swojego pokoju nie zostało wyjaśnione w jaki sposób otworzył drzwi inną kartą więc ostatnią noc musieliśmy barykadować drzwi sofą aby dzieciaki czuły się bezpiecznie porażka. Polska pracownica hotelu o imieniu Marzena pomoże Wam wtedy kiedy będziecie chcieli dotrzeć na plażę albo otrzymać ręcznik ale w razie zagrożenia pomoże hotelowi a nie wam. Dodam jeszcze ze stałą praktyką hotelu jest w pierwszych dniach pobytu meldunek w pokojach o niższym standardzie niż wykupione. W czasie naszego meldunku 3 rodziny miały podobny problem. Podczas pobytu rozmawialiśmy z innym gośćmi którzy zarezerwowali pokój o wyższym standardzie a na pierwsze dni otrzymali klitkę dla 4 osobowej rodziny.

Bardzo miła obsługa hotelu i pracowników i najlepsze panie od animacji i tańców hotel bardzo ładny bardzo dobre jedzenie, szczególnie najmilsza pani od animacji ma na imię Dilek❤️🩷💗

Zaczynamy od puenty - jeśli szukasz wypoczynku ze świetną plażą, dobrym jedzeniem i atrakcjami dla dzieciaków przez cały dzień to lepiej wybierz inny hotel. Jeśli lubisz natomiast leżeć cały dzień przy basenie z dudniąca muzyką ( sprzęt grający nadający się na targ) to być może jest to propozycja dla Ciebie. Z głodu nie umrzesz ale wiele rzeczy będziesz przełykał z wyłączonymi zmysłami…O ile potrafisz Taki urok Turcji … w wielu Hotelach jest podobnie Do rzeczy… Jeśli oczekujesz dobrego i europejskiego jedzenia nie znajdziesz go w tym hotelu, bar przy basenie oraz kolacja ratują lekko sytuację, posiłki ukierunkowane głowienie pod Turków, Anglików i Niemców. Śniadania katastrofa, przez tydzień czasu nie dotarliśmy na obiad - odpuściliśmy sobie te rarytasy po porannym nokaucie na śniadanie , stołujemy się przy basenie ( coś zjeść trzeba). Drinki średnie , bardzo dobra kawa i herbata, ciasta szału nie ma ale mordkę zasłodzi 😂 Braki wśród obsługi , szczególnie bar wieczorny przy recepcji. Jeśli zamawiasz extra drinka wypisują kartę opłaty ręcznie jak 20 lat temu, kolejka na 20 metrów , jakby nie można było karty pokojowej wykorzystać. Widać zdecydowanie ze hotel potrzebuje dobrego managera, ten aktualny mało zainteresował się jak przy nim opisywałem problem z pokojem. Lepiej udać ze nie słyszy się o problemie. Angielskim lepiej operuje obsługa sprzątająca niż ta z recepcji. Z całym szacunkiem oczywiście, więcej dowiedzieliśmy się od ludzi z obsługi niż z recepcji. Plaża hotelowa naprawdę nędzna, udasz się raz, więcej nie pójdziesz, woda ciepła, ale kiepskiej jakości ze względu na ujście rzeki. Tak są frytki i piwo na plaży, ale czy tego szukasz na wakacjach? Odwiedziliśmy trzy razy Kleopatra Beach - polecamy z całego serca, w dodatku są restauracje które oferują naprawdę dobrą szamkę i przyzwoitą cenę, pobierasz aplikacje Moovit, autobusy ruszają 700 m od hotelu i jeżdżą do Alanya co kilkanaście minut ( 2euro od osoby), kupujesz w Polsce esim za 25 zł na Allegro( 10 GB w zupełności wystarczy) i cieszysz się internetem przez cały wyjazd( w hotelu chcą 15 euro za jedno urządzenie) . Pokój hotelowy który otrzymaliśmy to również nieporozumienie , próbowaliśmy wymienić, ale nie udało się. Zero jakości i estetyki , sejf płatny, przymocowany jest do spodu szafki , można wyjąć sejf razem z półką 😂 Dziura przy klimatyzacji na dwie pięści, robaki tez się znalazły. WC brak wentylacji - hit tureckiej myśli technologicznej, kto to odebrał do użytku 😂 W pokoju spędziliśmy niewiele czasu zatem jakoś to przetrawiliśmy Na plus ekipa sprzątająca pokoje - mili ludzie, bardzo dobrze wykonujący prace, warto dorzucić im trochę euro, choć na chwile poczujesz się lepiej wchodząc do czystego pokoju po nieobecności. W hotelu czysto , bez złotych i tandentnych klamek, dużo zieleni - to na plus. Atrakcje dla dzieciaków - jest basen i zjeżdżalnie , zjeżdżalnie czynne tylko przez 3-4 h dziennie , co traktuje jako nieporozumienie, basen całkiem ale widać brak profesjonalnego sprzętu do czyszczenia dna basenu , pełno syfu, lepiej nie nurkuj oraz dobrze aby dzieciaki nie opijały się wodą. Miejscowość to totalna wieś , brak jakieś promenady, miejsca gdzie można ruszyć po kolacji lub na kolacje, są oczywiście bazarki ale ile razy może łazić i odganiać Turków którzy wiedza najlepiej co powinieneś kupić i w co się ubrać 😂 większość ciuchów jak plandeka z żuka. strasznie potrafią umęczyć szefy 😂 Uwielbiam Turcję , ale ten hotel i miejscowość to nie miejsce na pierwszy raz bo więcej tu nie wrócisz.

Kolejny raz w Syrence. Atmosfera wspaniała. Hotel jest kameralny z pięknie utrzymanym ogrodem. Jedzenie przepyszne i dużo. Każdy znajdzie coś dla siebie. Największą wartością jednak stanowią pracownicy. Pani Marzenka rozwiąże każdy problem, doradzi, porozmawia 🙂 dzień bez Pani Marzeny to dzień stracony. Pracownicy recepcji są zawsze chętni do pomocy i nastawieni bardzo ku gościowi. Animatorzy uśmiechnięci gwarantują dobrą zabawę. Personel sprzątający uwija się jak mróweczki. Na terenie hotelu są psy - Maja 🐶 ulubienica moich dzieci i kotki 🐈🐈‍⬛ Jesteśmy bardzo zadowolone z kolejnego pobytu i dziękujemy bardzo ❤️ Pan Właściciel, którego widujemy czasem podczas kolacji powinien być zadowolony ze swoich pracowników, bo robią bardzo dobrą robotę. Pozdrawiamy.