Vila Gale Lagos

Hotel 4,5* doskonale położony blisko Oceanu i pięknej, piaszczystej i szerokiej plaży (ok. 100 m od hotelu). Hotel oferuje wiele atrakcji na miejscu - miło się tu wypoczywa. Obszerny kompleks basenowy na zew. i wewnętrzny basen w strefie SPA (bogata oferta spa, masaże itp.). Niska zabudowa - 3 piętra, luksusowy nowoczesny wystrój wnętrz. Szybkie i ciche windy. Nasz pokój był z bocznym widokiem na Ocean. Codzienny serwis sprzątający. Restauracja ze smaczną kuchnią - codziennie urozmaicona. Jestem na TAK!!! Polecam dla osób starszych czy par, które szukają ciszy. Nie ma tu głośnych nocnych imprez, to nie jest raczej miejsce dla młodych ludzi około 20-30, którzy chcą się wyszaleć w nocy. Natomiast seniorzy będą się tu czuć wspaniale w międzynarodowym towarzystwie:-) przy lampce dobrego wina na tarasie z pięknie oświetlonym nocą basenie. Na naszym turnusie było zaledwie kilka rodzin z b. małymi dziećmi, nie zauważyłam brodzika. W mojej ocenie hotel idealny dla starszych stażem par - takich gości jest tu najwięcej. Obsługa uczynna i b. sympatyczna.

Hotel stylowy ,położony w odleglości 15 minut od urokliwych restauracyjek. Jedzenie bufetowe dobre lecz monotone ... Ale Snak bar przy basenie zakakiwal smakołykami typu fast food :) pychota. !!! Co do najwiekszych minusow hotelu zalicze Strasznie zimny basen... woda miala chyba -300 stopni 😱 Niestety hotel zostal nam polecony jako idealny DLA PAR hmm powiem tak ... Naszym zdaniem hotel ten nalezy kategoryzowac jako „TYLKO DLA RODZIN z DZiECMI „... bo wlasnie to oni sa adorowani przez animatorow za dnia jaki i wieczornych przedstawien dyskotek itp itd... Dorosli po prostu wychodza wieczorami na spacery bo w hotelu wieje dla nich straszna nudą...

Hotel oddalony od centrum lagos około 40 minut. Pokoje ładne i codziennie sprzątane. Jedzenie monotonne, codziennie to samo na śniadanie, kolacje sa jedyna różnorodnością, od czasu do czasu pojawi sie jakaś nowość, ale i tak jest to powtarzalne. Trzy razy w tygodniu jakis wieczor tematyczny. Basen zimny, krótko otwarty (do 19stej), a w słynnym „spa” nie ma praktycznie nic. Sauna nie wiem czy nie działa, czy akurat sie popsuła, łaźnia turecka ok, jacuzzi temperatura nie przekracza 33 stopni, a w basenie można kapać sie tylko w czepku, ktorego nigdzie w hotelu nie można dostać (chcieliśmy kupić). Napoje płatne, ale to żadna nowość, pijesz = płacisz i to oczywiste. Najgorsze, ze przy wyjezdzie, płacąc nasz rachunek za drinki i piwa wzięte „na pokój”, ujrzeliśmy cenę większa o 60€. Byliśmy nieco zdziwieni, ale pomyśleliśmy, ze Pan z recepcji po prostu sie pomylił. Nic bardziej mylnego. Okazało sie, ze woda, która jest codziennie uzupełniana, to koszt rzędu 3€ za butelkę 0,5l. Dostawaliśmy ich dziennie 3. Szkoda, ze nikt nie powiedział nam tego podczas pierwszego dnia. Przeciez płyn do kąpieli i szampon tez były uzupełniane codziennie, a za niego jakos nie płaciliśmy :) Tłumaczono Nam, ze na drzwiach lodówki znajduje sie cena za wode, swoja droga przysięgam, ze jej nie widziałam! Zgaduje, ze była wielkości mrówki, jeśli w ogóle była. Ale kto normalny zaglądając do lodówki doszukuje sie ceny? Nie było tam żadnego alkoholu, wiec nie wzbudziło to w nas żadnych watpliwosci. Była sama woda. Nie mieliśmy pojęcia, myśleliśmy, ze jest to po prostu standard, „prezent”, bo przeciez skoro nic nie zamawiamy, to niby dlaczego mamy za to płacić. Żenada. Nasze tłumaczenia i próba nawiązania jakiegokolwiek porozumienia z recepcjonista, nic nie dały. Kiedy poprosiliśmy o rozmowę z menagerem usłyszeliśmy, ze jeszcze nie dojechał. musieliśmy zapłacić, choć według nas zostaliśmy perfidnie oszukani, jednak nasz autobus na lotnisko juz odjeżdżał. To wstyd w tak okrutny sposób wyłudzać pieniądze od swoich klientów. Jesteśmy zawiedzeni. Pierwszy raz spotkaliśmy sie z czymś takim. Jest nam bardzo przykro, ze zostaliśmy tak potraktowani i nie odnaleźliśmy zrozumienia wśród nikogo z personelu tego hotelu.