Na Taconera Sport & Relax

Miły hotel w spokojnej okolicy. Niedaleko do plaży. Śniadania dość smaczne lecz mało urozmaicone. Pokoje czyste i odnowione. W samym hotelu i w jego otoczeniu cisza i spokój. Jedynym minusem jest to, że w okolicach nie ma zbyt wielu restauracji i wieczorami jest trochę nudno, ale zawsze można podjechać do miasta. Widok z pokoju na błękitną wodę - bezcenny.

Warto wybrać pokój z widokiem na morze. Bezpośrednia okolica średnio ciekawa jak na Majorkę, ale w okolicy 700m jest zatoczka z piaszczystą plażą, pozostałe wybrzeże kamieniste. Hotel duży z dwoma basenami raczej dla dzieci, ładnie i ciekawie zaaranżowane wystroje wnętrz. Pokoje duże, dość dobrze wyposażone, smaczne śniadania. W okolicy kilkunastu (no, do 30 kilometrów) najlepsze plaże na Majorce, jaskinie i sporo ciekawych miejsc. Warto wypożyczyć wcześniej, na lotnisku samochód. Na minus: Mimo dużego wkładu pracy hotel nieco staroświecki. Wifi w pokojach płatne.

Plusem hotelu są niewątpliwie: bardzo dobre jedzenie (oczywiście każdy ma tu swój gust), czystość, fajny bar i przy nim basen. Do zatoczki z ładną plażą jest 5 minut pieszo. Minusem są ciasnawe pokoje i basen trochę za mały jak na rozmiar hotelu. No i hotel położony jest trochę na uboczu, większe uliczki handlowe i życie nocne są w pobliskich miasteczkach, do których trzeba dojechać np. autobusem albo wynająć samochód. Ponieważ 95% gości to Niemcy, wiele osób z obsługi mówi tylko po niemiecku, angielski wcale albo bardzo ubogi. Tym niemniej bez przesady - minusy zawsze są ale ogólnie nasz pobyt był udany. Dla porównania dodam, że przejażdżka słynną i reklamowana historyczna kolejką do Soller to dopiero porażka. 3/4 trasy przejeżdża sie wśród totalnego syfu, śmietników i gruzowisk. Nie polecam.