Iberostar Club Cala Barca

Dziś wróciliśmy i żałuję, że nie mogliśmy być dłużej - wspaniały hotel. Powody: 1. Polityka No Plastik - brak jednorazowego plastiku - kubeczków, słomek - inne hotele all inclusive produkują dziennie tony plastiku! duża świadomość ekologiczna - róbcie tak dalej, to super edukacja społeczna!! 2. Wspaniała obsługa - życzliwość, otwartość i uśmiech :-) Tutaj szczególne słowa pozdrowienia dla ekipy animatorów - nie pamietam wszystkich imion, ale jesteście cudowni!! (Dla zainteresowanych - w klubiku dla dzieci Isabela mówi po polsku) Dot. obsługi - pierwszego dnia dostaliśmy kiepski pokój, zgłosiliśmy awarie spłuczki i klimatyzacji. Naprawa się nie udała, poprosiłam o zmianę pokoju, bez problemu tego samego dnia dostaliśmy nowy pokój w lokalizacji z częściowym widokiem na morze (budynek 55). 4. Komunikacja z recepcją odbywa się poprzez aplikację - ściągając apkę hotelową masz dostęp do kalendarza zajęć, do wszystkich informacji. 5. Lokalizacja - piękny widok z klifu, przepiękna zadbana zieleń w ogrodzie, cień drzew piniowych, food tracki w lasku piniowym, beach bar na plaży, gdzie można jeść śniadanie, obiad, kolację, cudowna zatoczka z małą plażą, z której można się wspiąć na skaly i z niej skakać do wody (niestety nie zdążyliśmy spróbować). Na plaży można posnorkować, widać rybki ;-) 6. Atrakcje dla dorosłych - mimo ze byliśmy z małymi dziećmi - udało mi się znaleźć czas na - zajęcia jogi i darmową lekcje nurkowania. W hotelu mieści się szkola nurkowa i za 20 euro można już wypłynąć z ekipą na nurkowanie w zatoce. Multum zajęć sportowych - był nawet spinning, bule, dwa korty tenisowe 7. Atrakcje dla dzieci - zarówno dla maluszków, jak i nastolatków, dzieci (6 i 3,5 były zachwycone!!!) Z placu zabaw nie mieli czasu korzystać. Skorzystaliśmy raz z zajęć w miniklubiku (od 4 rż) - od kreatywnych do sportowych aktywności. 8. Super smaczne drinki z dobrych alkoholi!! Mojito, San Francisco, Aperol i Sangria - moje ulubione :-) 9. Jedzenie - nigdy niczego nie brakowało - dużo świeżych owoców, dwa rodzaje mleka roślinnego, owoce morza fajnie przyrządzone (odkryłam u was sepię - mątwę <3 ) Info praktyczne: konieczne buty do wody - zatoczka jest bardzo kamienista, ale nawet na piaszczystej płazy w Alcudii zdarzyło mi się wejść w szkło i zranić stopę o kamień. W hotelu na dole jest wypożyczalnia aut. Polecam jednak tez skorzystanie z taksówki lub autobusu - blisko jest kilka pięknych plaż - Mondrago, Es Trenc, miasteczko Cal d'Or. Na terenie hotelu są sklepiki, w których można kupić wszystko. Wskazówki dla hotelu: - zabrakło mi dyskoteki dla dorosłych. Może jeden dzień - np. w sobotę mogłaby być mała impreza przy małej scenie? (Noche de San Juan była tam bardzo fajna!!) - Plaża mogłaby być bardziej zadbana, to prawdziwy atut hotelu. - Mimo wszystko przydałaby się papierowa mapka dla gości z planem hotelu i co gdzie się znajduje oraz z miejscami w pobliżu, które warto zobaczyć, gdzie pójść na spacer.

Wyjazd w czerwcu 2021 na 10 dni, rodzice plus dwoje nastolatków. Zameldowanie szybkie, sprawne. Dowóz melexem do pokoju, pomoc w wniesieniu walizek na 1 piętro. Pokój FZX5 Pokój rodzinny Superior - nie poraża metrażem natomiast funkcjonalność oceniam bardzo wysoko. Jest dużo miejsca w 2 szafach są szuflady, półki. Jest gdzie wyłożyć wszelkie zabrane rzeczy. Serwis bez zarzutu. Jako minus - problem z wentylacją w łazience. Hotel posiada aplikację przez którą zgłosiliśmy wyładowanie baterii w sejfie - naprawione po 2 godzinach. Wszystkie posiłki w formie szwedzkiego stołu. Jedzenie - dużo warzyw, na obiad i kolację kucharze przyrządzają jedzenie na bieżąco. Raczej urozmaicone. Baseny świetne, do wyboru, do koloru. Na każdym kroku uśmiechnięta obsługa. Hotel położony z daleka od promenad, sklepów i skupisk ludzi. Moim zdaniem przyhotelowa plaża nie nadawała się do kąpieli z powodu smrodu kanalizy oraz dużej ilości wyschniętych roślin. W sąsiedztwie piękny park de Mondrago, doskonały do spacerów, cudowne widoki. W odległości 1,2 km piękne plaże, z których korzystaliśmy. W hotelu jest możliwość wypożyczenia auta z firmy Roig, dużo modeli do wyboru.

Fajny hotel dla rodzin z dziećmi w zaciszu. Szybki transfer z lotniska około 45 minut, byliśmy w hotelu bardzo wcześnie bo około 8 i pokój już był dla nas gotowy co było miłym zaskoczeniem. Dostaliśmy pokój w budynku nr 47 jest to budynek którego od głównego obiektu i centrum hotelu dzieli tylko ulica. Nasz pokój to pokój rodzinny FZX1 pokój składa się z sypialni wraz z szafą i podwójnym łóżkiem ( złączonym z dwóch materacy), łazienki z prysznicem, dużym lustrem i suszarką oraz z pokoju dziennego (salonu) w którym są dwa łóżka pojedyncze szafa telewizor, mikrofalówka, lodówka oraz wyjście na balkon. Pokój w ogólnej ocenie był dobry ale widać już w nim było ząb czasu. Na terenie hotelu znajdują się 4 restauracje i food trucki. Jedzenie w restauracjach było bardzo dobre i różnorodne. Oprócz restauracji na terenie hotelu znajdują się 4 bary z różnorodnymi napojami od różnorakich win do napoi typu coca-cola przez aperole i wódki oraz likiery 3 bary znajdują się przy basenach których jest bardzo dużo bo aż 8 więc każdy znajdzie coś dla siebie, bardzo fajny jest zrobiony dla dzieci aquapark ze zjeżdżalniami. Obsługa bardzo miła i pomocna i co najważniejsza w czasach pandemii noszą maski na każdym kroku i ich nie zdejmują (nawet ratownicy przy basenach), przed każdym wejściem do restauracji trzeba zdezynfekować ręce i włożyć maskę. I wszystko byłoby świetnie gdyby nie to że ktoś ukradł nam strój damski do kąpieli z balkonu, pomimo interwencji na recepcji strój się niestety nie znalazł

To nie jest hotel 4 gwiazdkowy, standardem odbiega bardzo, poza tym to jest hotel w którym jest 2500 ludzi, głównie rodziny z małymi dziećmi, hałas, harmider i tłok, w restauracji czułam się jak na dworcu, leżaki rezerwowane o 5 rano, owszem można znaleźć wolny ale na korcie tenisowym który zagospodarowano na teren z leżakami , dużo cienia przy basenach, jedzenie ok, plazy w zasadzie brak, jest maleńka zatoczka ale ogólnodostępna i niezagospodarowana przez hotel wiec przyjeżdzają tam miejscowi ludzi ze stolikami turystycznymi i grillami, kolejna plaża 20 min spacerem przez las, piękne widoki i piękna plaża ale tłok okropny ( w sierpniu ) ogólnie jeśli ktoś szuka spokoju i relaksu to nie polecam, pokoje stare , łóżka stare i niewygodne , często śmierci z kanalizacji,

W hotelu panuje wirus tzw. bostonki i niestety moje dziecko zachorowało.Hotel wielki, pokoje czyste,jedzenie super, ale na pewno nie na 4 gwiazdki. O 6 rano brak leżaków, a baseny tak pełne, że problem z wejściem..Rezerwacja pokoju w położeniu L2F, czyli zaciszny,ale centralnie położony, Niestety do basenów i restauracji ponad 10 min z wózkiem i po schodach, co stanowiło problem przy 2 letnim dziecku, a tym bardziej chorym, jak należało donieść posiłek.