Gavimar Cala Gran Costa del Sur Hotel & Resort

Przyjemny hotel, personel miły. Pokoje małe ale wystarczające aby się wyspać, materace ok. Łazienka czysta, mała. Świetna ekipa Animatorów, Dominik, Fabian super! Zabawy dla dzieci, gry, zajęcia sportowe. Blisko plażą, bezpośrednie wejście z hotelu. Polcecam

Po przeczytaniu kilku opinii o tym hotelu bardzo sceptycznie do niego podeszlismy jednak hotel zaskoczył nas na duży plus i może od tych plusów zacznę: + rewelacyjne animacje. Dominik, Fabian, Raimondo - chłopaki pierwsza klasa, zawsze uśmiechnięci,chętni do zabawy, z sercem na dłoni, bardzo zaangażowani w swoją pracę, zawsze służyli pomocą, dzieci ich uwielbiały. Podczas animacji każdy znajdzie coś dla siebie, i starszy i młodszy. Bogaty program animacyjny, codziennie coś innego jedynie mini disco dla dzieci powtarzalo się codziennie ale nie zauważyłam by któreś z dzieci było tym znudzone, wręcz przeciwnie, bardzo chętnie brały udział. +restauracja duża, czysta, mega szybką obsługa, brudne talerze znikały momentalnie. Jedzenie ardzo dobre, duże ilości donoszone w miarę potrzeb. Śniadanie codziennie takie same jednak obiad i kolacja zawsze urozmaicone. Codziennie była ryba i a owoce morza codziennie inne, dwa rodzaje mięsa, warzyw i owoców zatrzesienie tak samo pieczywo i desery. Wszystko było bardzo smaczne. + lokalizacja to chyba największy plus tego hotelu. Jest w samym centrum miasteczka, do wszystkich atrakcji, restauracji, sklepów rzut beretem. Plaża mega piękna, z hotelu jakieś 50 metrów przejściem podziemnym, na plaży parasole i leżaki płatne, dużo barów. +basen też na plus tymbardziej, że są 3 (w tym jeden tylko dla dorosłych) i zawsze na którymś można znaleźć miejsce z leżakiem. Codziennie rano myte są płytki, leżaki itp. I dochodzimy do minusów. -jedynym i największym minusem z całego naszego pobytu był pokój który ewidentnie wymaga remontu (301, część nad recepcja w budynku głównym). Stare meble, rozwalajace się podwójne łóżko dla dzieci oraz coś co kiedyś było kominkiem, brudne, okopcone i stare. Okno w pokoju mniejszym pokoju gdzie spaly dzieci zabite gwozdziami więc można zapomnieć o wietrzeniu natomiast klimatyzacja była chyba zagrzubiala bo po dłuższym kilku godzinach od uruchomienia czuć było dziwny, stechly zapach. Łazienka z prysznicem i wanna, co kto woli. Największym rozczarowaniem w tym pokoju był brak lodówki. Po lodówce została tylko pusta szafka... Wiem że są inne, lepsze pokoje więc proszę się tym nie zrazac, wystarczy lepiej wybrać :) Ogólnie dajemy 4 kółka, odejmujemy jedno za pokój. Reszta super.