Es Baulo Petit Hotel

Właśnie zakończyliśmy wakacje w tym niezwykle uroczym hotelu. Na szczególna uwagę zasługuje niesamowita obsługa i przepyszne jedzenie. Pokoje przestronne i czyściutkie. Butikowy klimat hotelu idealnie oddaje charakter tego pięknego miejsca.

Wybraliśmy ten hotel z powodu bardzo dobrych opinii w internecie, szukaliśmy dobrej bazy wypadowej poza strefą głośnych barów i innych hoteli - i pod tym względem hotel spełnił nasze oczekiwania, jest w dzielnicy willowej, 10 min. do plaży. Pokój był duży, z osobną sypialnią, zaś drugi, na półpiętrze, miał aneks kuchenny i część wypoczynkową z wyjściem na taras, który przylega do lasu piniowego, można tam miło odpocząć po całym dniu wśród grania cykad. Personel jest bardzo uprzejmy i pomocny, jakkolwiek bardzo widać, ze główna grupa klientów są tu Niemcy i właściwie tylko oni byli poza nami w hotelu. Jedzenie jest smaczne i dość urozmaicone - szczególnie kolacje, do każdej codziennie było serwowane inne danie z grilla, śniadania, choć obfite, były raczej co dzień podobne. Pierwszym rozczarowaniem był basen, który prócz maleńkiego brodzika dla dzieci miał główną część o głębokości ponad 2m gdzie z 5 latkiem nie mieliśmy szans popływać. Drugie to sam budynek, choć utrzymany w bardzo ładnej stylistyce śródziemnomorskiej naprawdę wymaga solidnego remontu, w części najbardziej uczęszczanej wygląda jak urocza willa zatopiona w ogrodzie, ale już parę metrów dalej od recepcji jest naprawdę bardzo zaniedbany. To samo pokoje, choć czyste, chyba pamiętają początki działalności tego hotelu a panującą w nich wilgoć nadaje nieprzyjemny zapach. Ostanią sprawą jest płacenie za napoje do kolacji - nie chodzi o sam fakt, który czasem zdarza się w niektórych hotelach, ale codzienny rytuał nagabywania gości przez jedną z kelnerek o zatwierdzanie płatności podpisem, było to żenujące szczególnie, ze przy opuszczeniu hotelu reguluje się cały rachunek łącznie z oplata klimatyczna. Niby drobiazg, ale psuje ogólne wrażenie milej obsługi. Ogólnie polecałabym ten hotel osobom ceniącym spokojniejsza okolice, którym nie przeszkadza wystrój, któremu daleko do nowości, tym bardziej nowoczesności.

Wiele razy spędziliśmy wakacje w Can Picafort i musi to być najlepszy hotel, w jakim dotąd przebywaliśmy. To mały hotel, bardzo spokojny, bardzo ładny i bardzo czysty. Studio, w którym mieszkaliśmy, było przestronne i wygodne. Dobre śniadanie wliczone w cenę. 10 minut spacerem do pięknej plaży Son Baul. Po drodze jest kilka dobrych małych sklepów i wspaniały bar plażowy „banany, na plaży. Spacer do Can Picafort zajmuje około 15 minut, gdzie znajduje się wiele dobrych restauracji i sklepów.