Rekord

Zarezerwowaliśmy ten hotel z racji na cenę (4gwiazdki) i bliskość do metra. Dojazd do hotelu prosty. Hotel z zewnątrz ok. Otrzymaliśmy pokój nr 103. Okazało się, ze pokój znajduje się na parterze i nie ma okien w sypialni oraz jedyne okno z pseudo salonu wychodzi na coś w kształcie prostokąta o wymiarach 3x4metry przykrytego pleksi przez które przechodzi tylko światło pozwalające określić jaka jest pora dnia. Nie widać nieba ani zupełnie niczego co powinno być na zewnątrz. Po spacerze wróciliśmy i poprosiliśmy o zmianę pokoju. Otrzymaliśmy info, ze nie ma i może następnego dnia coś się uda :( Rano zorientowałem się, ze robiąc rezerwacje miałem wyraźnie napisane 1 piętro. Z samego rana poszliśmy na recepcje i pokazaliśmy co zarezerwowaliśmy. Wtedy dopiero otrzymaliśmy inny już bardzo ładny pokój. A wiec sprawdzajcie i rezerwujecie i nie dajcie się wciągnąć w pokoje zaczynające się od 100. Pokoje stare, ale akceptowalne. Minibary to lodówka i 2 butelki wody. Ale w pokoju wszystko co do życia potrzebne było. Śniadania słabe. Jajecznica z proszku paskudna. Wybór jest ale wolałbym na mieście zjeść za ta cenę. Ale ogólnie za ta cenę warto się tu zatrzymać.

Mieliśmy jeden z pokoi na poddaszu na 7. piętrze z łóżkiem typu queen-size i rozkładaną sofą. To był bardziej mini apartament niż standardowy pokój hotelowy. Dobra i nowoczesna łazienka. Bardzo ładne miejsce. Personel był bardzo przyjazny. Jesteśmy bardzo zadowoleni z naszego krótkiego pobytu tutaj.

Zatrzymaliśmy się na 4 dni w Rekord Hotel, mieliśmy pokój rodzinny, ponieważ mieliśmy 2 osoby dorosłe i 2 dzieci. Pozytywne strony to przyjazny personel i stacja metra. Jednak pokój był bardzo stary i nie tak czysty. Papiery na ścianie miały plamy, a niektóre były oderwane. Na pokrywie mojej poduszki były plamy. W łazience była forma i szyb wentylacyjny pełen kurzu. Ogółem nie jest to 4-gwiazdkowy hotel, jak twierdzili i nie zatrzymam się tam ponownie ani nie polecam go znajomym.

Nie zatrzymam się ponownie w hotelu rekord, ponieważ jedzenie nie było dobre w hotelu i łazience miał zamek, ale nie działa i zapytałem i mieli wysłać kogoś następnego dnia, ale nigdy. Personel hotelu był bardzo przyjazny, więc oddam 10 na 10 pracowników. Mieliśmy penthouse To było dobre, ale nie mieli angielskich kanałów, tak jak większość krajów umieszcza na nich kanał La Manche.

Zdecydowanie zniechęciłbym każdego turystę do pozostania tutaj, zwłaszcza jeśli próbujesz zobaczyć miasto w krótkim czasie. Ten hotel jest tak daleko od przystanku autobusowego Barcelona BusTuristic (zalecana opcja podróży dla zagranicznych turystów) i nie jest wygodny. Będziesz chodził przez 2 mile, zanim wsiądziesz do autobusu. Również personel hotelu mówi o pobliskiej stacji metra (Mutaner), ale jest tak mała, że nie można uzyskać żadnej pomocy na stacji, aby przejść gdziekolwiek. Możesz wziąć taksówkę, ale szybko się zsumuje. Również okolica ta uspokaja się około 20.00, więc znalezienie miejsca na obiad będzie wymagało podróży do miasta. Ponadto większe strony powinny mieć świadomość, że 2 osoby będą musiały spać na niewygodnej sofie. To nie jest przyjemne doświadczenie, gdy jesteś już tak zmęczony całym chodzeniem, jakie musisz robić w ciągu dnia. Pokoje są czyste, ale nie są 4-gwiazdkowe jakości. Prysznic jest podręczny, a prysznic nie ma kompletnych drzwi. Podczas naszego pobytu toaleta miała swój własny umysł i pracowała sporadycznie. Ponadto, gdy sprawdzaliśmy w hotelu, nie powiedzieli nam o podatku turystycznym w Barcelonie, zamiast tego powiedzieli, że wszystko zostało opłacone, jak podano w naszym potwierdzeniu rezerwacji. Uważaj na wszelkie dodatkowe „podatki”, które okazują się niespodzianką przy wymeldowaniu.