Semiramis

Sam Hotel jest usytuowany w bardzo dobrej lokalizacji ok. 7min od miasta, zero jakiegokolwiek hałasu, do plaży spory kawałek pieszo, a woda w basenie bardzo zimna prawdopodobnie wymieniana częściowo codziennie i jet to woda morska filtrowa. Po przyjeździe w nocy dostaliśmy kanapki co jest dużym plusem. Pokoje w hotelu czyste sprzątane na bieżąco. Jedzenie dobre ale słaby wybór. Obsługa hotelu miła, lecz nie radzą sobie z agresywnymi pensjonariuszami co powoduje dyskomfort. NIESTETY PERSONEL OBSŁUGUJĄCY SALE RESTAURACYJNĄ DOPUSZCZA SIĘ RAŻĄCYCH ZANIEDBAŃ SANITARNO EPIDEMIOLOGICZNYCH POLEGAJĄCYCH NA POZOSTAWIANIU STARYCH SZTUĆCÓW PO POPRZEDNICH GOŚCIACH DLA KOLEJNYCH GOŚCI CO SPOWODOWAŁO OSTRE ZATRUCIE POKARMOWE U MOJEGO DZIECKA. TAKĄ SYTUACJĘ ZAUWAŻYŁEM PRZEZ DWA DNI Z RZĘDU. Sytuację całą zgłosiłem managerowi hotelu, zostaliśmy przeproszeni słownie ale 2 dni stracone z pobytu zostały w pamięci.

Hotel dużo lepiej prezentuje się na zdjęciach niż w realu. Jest starszym obiektem, ma umeblowanie z przed 30lat i lata świetności za sobą. Położenie hotelu wysoko pod górę bardzo męczące. Chodziliśmy na nogach. Do plaży bardzo daleko choć podaje się oficjalnie odległość na wprost ale tam plaży nie ma tylko urwiska i kamienie. Kąpanie ryzykowne bardzo. Do porządnej plaży trzeba zasuwać z pół godziny w szybkim tempie co w tym upale jest nieprzyjemne. Jedzenie na plus bardzo smaczne wybór jest przyzwoity. Czystość raczej pilnowana wszędzie.Miła obsługa. Ogólnie polecam dla gości zmotoryzowanych, i nie wymagających luksusów. Trzeba doliczyć koszty opłat za leżaki i parasol na publicznej plaży. Nie zachwycił mnie pobyt ale cena nie była wysoka.

Po pierwsze nie jest to hotel 4 gwiazdkowy nawet na warunki greckie. Takie porządne 3*. W pokoju brak wody na all inclusive. Chociażby dwóch butelek na powitanie... Telewizor nie działał w ogóle co jest do przeżycia, bo nie na tv tu przyjechaliśmy ale w takim razie po co tam jest? Klimatyzacja stara ale działała rewelacyjnie, bardzo szybko chłodząc pokój. Z kosmetyków jedynie dwa szampony na cały pobyt- do przeżycia, przeważnie każdy ma swoje kosmetyki ale... To przecież hotel 4*! Pokoje skromne, duże i czyste, codziennie na życzenie sprzątane. Do nas panie pukały😉ale wiem, że do innych niekoniecznie. Ręczniki co drugi dzień, pościel na tydzień zmieniono raz, dla nas wystarczająco. Jedzenie świeże, wybór wystarczający jednakże totalnie bez jakiegokolwiek smaku,mięsa bez marynat rzucone na grilla, często niedopieczone, jajka, pomidory, ogórki- masakra. Totalnie bez smaku. Dla Polaków mających jeszcze dobre produkty nawet w byle markecie to porażka. Feta, oliwa, oliwki- bardzo dobre. Lody nam smakowały ale czuć było chemię. Frytki były tylko raz- niejadalne. Bardzo dobre pieczone ziemniaki, ryby. Osługa w hotelowej restauracji sprawna, szybka, bez nachalności. Bardzo miły pan kierownik - witał i żegnał gości- pełen profesjonalizm. Otoczenie hotelu w typowo greckim stylu- nam się bardzo podobało. Widok z okna- bajka. Choćby tylko dla tego widoku warto tu przyjechać. Strome podejście rzeczywiście jest ale dla średnio sprawnej osoby jak najbardziej do przejścia. Fajny basen ze słoną wodą - niestety brak prysznica aby się z tej soli opłukać. Leżaków nigdy nie brakowało. Drinki żenujące jak na obiekt 4*.Reasumując : hotel jako baza wypadowa dla niewymagających za te pieniądze jak najbardziej. I taka mała rada: gdyby ktoś chciał jechać autobusem spod hotelu niech pamięta, że jego numer to 25 i jak będzie chciał wysiąść pod hotelem niech wcześniej wciśnie stop, nie zważając na pytania biletera (!) czy ktoś tam wysiada. W Grecji panuje chaos pod tym względem. Jeżeli szukacie małej plaży bez leżaków i bez tłumów jest na lewo jakieś 500 metrów w dół od hotelu - przeurocza i długo płytko. Reasumując: mimo wszystko wrócilibyśmy, bo ten hotel ma w sobie wszystko to, czego szukaliśmy: spokój, przepiękny widok, czystość i sprawną, bardzo sympatyczną i nienachalną obsługę.