Horizon Beach

Hotel generalnie nie nadaje się na pobyt dłużej niż 1 dobę a chyba i to jest za dużo... tyle było nam dane tam spędzić będąc przenoszonymi przez Itakę z terenów pożaru na południu wyspy. Nasze biuro podróży taki nam zgotowało los, warunki urągające normalnemu pobytowi wakacyjnemu chyba ze ktoś lubi survival. Pokoje pamiętają czasy PRL i to na prawdę nie umniejszając tym czasom, ręczniki dziurawe, brudne, łazienka w płytkach z lat 70-80. tych z malutką wanienką. Wszystkie sprzęty stare - armatura, ubikacja bez możliwości spłukiwania papieru (po wytarciu 4 liter trzeba wrzucić papier do kosza - szok!!!) , łóżka, kuchnia generalnie wszystko... Obsługa dziwna, śledząca każdy ruch jakby każdy był potencjalnym złodziejem, barmani apatyczni z łaska podają drinki które leja do polowy. Brak plaży, hotel położony na klifie, a w nazwie ma Horizon Beach tragedia... Do najbliższej plaży 15min pieszo, jeśli zostaniesz przy basenie leżaka nie uświadczysz Jedzenie bardzo słabej jakości, monotonne i niesmaczne. Podsumowując jakbyśmy mieli tam trafić na tydzień chyba byśmy uciekli... For English speaking viewers all I can say which underscore the hotel quality is sentence: if you wanna spend the worst holidays in ur life stay there...

Hotel ładnie położony, za dopłatą widok boczny na morze. Hotel chyba nie radzi sobie z dużą ilością gości, trzeba czekać na stolik. Jedzenie bardzo dobre. Codziennie coś innego można zjeść. Fajnie, że jest przestrzegane właściwe ubranie na kolacji. Pokój mieliśmy po remoncie bez zarzutów ale mały. Materace bardzo wygodne, natomiast mega niewygodne poduszki. Ogólnie godny polecenia.

Pokoje to są jakieś nory ze starymi meblami a w łazience tragedia, obrzydzenie umyć ręce. Po awanturach w recepcji wymienili nam pokoje na lepsze z nowymi meblami i z nową łazienką. Śniadania do 10:00 oznaczały że będąc o 9:30 i jedząc śniadanie nie mogłam już pójść i dobrać czegos bo wszystko w tempie expresowym było zabierane i stawiane były taśmy zakaz wstępu. Ludzie w recepcji udają głupich i wiecznie się uśmiechają i kompletnie nie rozwiązują Twoich problemów. Są bardzo nie mili. Stoją i pilnują tutaj ludzi jak jakiś złodziei. Pierwszy raz pojechałam do hotelu gdzie jest to typowo hotel dla Polaków i TRAGEDIA. Biuro podróży ITAKA to syf totalny, dzwoniąc do nich olali nas całkowicie. Wstyd. Raz się skusiłam za namową znajomych jechać z polskiego biura podróży i żałuję bardzo. Ręczniki w pokoju wymieniane co drugi dzień. Brak ręczników na basen, z szyderczym uśmiechem kazali sobie kupić w hotelowym sklepiku. All inclusive to ten hotel chyba nie widział. Za kolorowe drinki trzeba było płacić, nawet sok do drinka nie był w ofercie all inclusive. Po 23 drinki płatne i niestety barmani kompletnie olewali ludzi stojących i chcących zamówić drinka bo oni obsługiwali tych co płacili. Kilka razy bylismy w barze 22:55 i barman widział że chcemy zamówić to tak długo cod robił innego a o 23:01 mówił że bar jest zamknięty i teraz tylko trzeba płacić. Oczywiście zgłoszenie do recepcji spotkało się z uśmiechem i niczym innym. W Grecji byłam kilka razy z 15 lat temu i żałuję że tu wróciłam...Grecja niech się uczy od Turcji i Egiptu jak traktuje się klienta a nie go olewa. A już na 100% ITAKA niech uczy się od niemieckich biur podróży poszanowania swojego klienta a nie kłamanie w biurze podróży a później zonk na miejscu.

Pięknie położony hotel z fantastycznym jedzeniem i bardzo uprzejmą obsługą. Posiłki bardzo urozmaicone i smaczne, dużo owoców morza i ryb. Pokoje ładne i czyste. Teren hotelu bardzo zadbany. Polecam❤️

Bardzo fajny hotel położony na klifie. Blisko do okolicznych miasteczek. Super obsługa ale brak kawy z ekspresu poza posiłkami. Tego mi brakowało. Pokój duży, stary wystrój ale miejsca było baaardzo dużo. Bardzo dobre jedzenie, basen dla dzieci.