Arminda Hotel & Spa

Piękny ośrodek, bardzo zadbany i czysty. Bogata infrastruktura - kilka basenów, plac zabaw, mini aquapark i wiele innych. Zawsze były jakieś leżaki do dyspozycji, bardzo miła obsługa, ciekawe animacje dla dzieci. Jedzenie różnorodne, bardzo duży wybór wszystkiego. Bałam się słonej wody w basenie, ale nie był to problem jak się okazało. bardzo udany pobyt! polecam!

Tygodniowy pobyt, rezerwacja dokonana przez booking. Pokój/teren hotelu - Wielkim plusem tego hotelu jest to, że jest on rzeczywiście ładny, zadbany i nowoczesny. Nie jest to obiekt czterogwiazdkowy, po którym widać już ząb czasu - wygląd hotelu jak i jego estetyka jest w naszej opinii super i zasługuje pod tym względem na mocne 4+ gwiazdki, a może nawet więcej. Pokoje tak samo bardzo ładne. Łóżko wygodne. W wyposażeniu dostajemy oczywiście ręczniki, są też szlafroki. Ręczniki plażowe wydawane w recepcji, 1€ opłaty za wymianę na nowy. Nie ma mini mydełek hotelowych, tylko z dozownika. W pokoju dostępny jest czajnik z kubkami lecz co jest małym minusem - nie ma przygotowanych żadnych herbat czy też napoi w lodówce więc chyba trzeba sobie zabrać z bufetu? Szkoda, że nie ma właśnie mini baru bo raczej spotykaliśmy się z tym, że chociażby woda butelkowana w pokoju to standard, ale tu tego nie było. W zamian tego w pokoju zastaliśmy butelkę wina, miłe przywitanie, mimo że nie pijemy alkoholu. Klimatyzacja działa dobrze. Poza tym dostaliśmy upgrade pokoju na większy bez okazji - dostaliśmy większy pokój rodzinny jako para - również miłe ze strony hotelu. W pokoju jest sejf, trochę starszej daty niż sam pokój bo na kluczyk odbierany w recepcji, ale to akurat mało istotne. Dostaliśmy pokój z widokiem na główną restaurację. Generalnie okej bo nie dokupowaliśmy z widokiem. Widziałam, że można trafić na gorsze usytuowanie (okna w stronę ściany budynku, czy na ulicę) Bałam się tylko, że będzie głośno, ale było w porządku. Jedzenie: ogólnie bardzo dobre z kilkoma wyjątkami. Śniadania: codziennie podawane to samo, praktycznie brak zmian lecz generalnie smaczne. Oczywiście każdy może znaleźć coś dla siebie na słodko czy na słono. Standardowo świeżo robione omlety oraz naleśniki. Obiady i kolacje: tutaj już większa różnorodność, raczej obiekt stara się by codziennie było w miarę coś innego. Jeśli chodzi o formę obiadu, a kolacji to niczym się specjalnie nie różni - jedynie w czasie obiadu jest jedno stanowisko z kucharzem, a w czasie kolacji otwierane jest również drugie. Jedzenie przeważnie bardzo dobre, jak dla mnie nie było monotonne, zazwyczaj wszystko co wybrałam trafiło w moje gusta. Delikatne minusy to, to że czasem jedzenie było chłodnawe, oraz niektóre desery były okropnie słodkie, galaretki i inne żelowe/budyniowe desery zaś mało słodkie, czasem czuć było brak równowagi. Lody były w czasie obiadu/kolacji/snack baru, ale były przeciętne. Jeśli chodzi o napoje - akurat tutaj najsłabszy element bufetu. Oczywiście do wypicia w większości, ale również bardzo słodkie, niektóre wręcz chemiczne. Woda miała okropnie dziwny posmak. Gazowana jeszcze w miarę tłumiła ten posmak, ale bez gazu akurat nie do wypicia jak dla mnie. Generalnie napoje do poprawy. Alkoholu nie próbowałam, ale ponoć na all sam lokalny więc bez luksusów. Jeśli chodzi o samą główną restauracje - nie jest to wielka głośna hala z jedzeniem. Bufet wydaje się raczej przeciętnej wielkości, ale jest bardzo ładny, zadbany i ostatecznie mimo, że nie jest na ogromnej sali zawsze jest co wybrać i jest smaczne. Poza tym sztućce wybiera się samemu, nie leżą przy stole - to akurat jak dla mnie zaleta bo nie trzeba chować jednej pary sztućców, żeby obsługa ich nie zabrała podczas gdy chce się coś jeszcze donieść. Na stole mogłyby jednak leżeć serwetnik. Szkoda, że nie było stricte tematycznych kolacji. Za to codziennie znajduje się kącik grecki. Poza tym na obiekcie znajdują się snack bary - można znaleźć tam pizzę, kanapki, burgery, popcorn. I oczywiście dozowniki z piciem. Obsługa - Miła i pomocna. Każdy raczej przyjaźnie nastawiony. Nie wyglądają na przemęczonych. Przyjazne jest to, że to recepcjoniści oprowadzają po hotelu do pokoju. Pierwszy raz się z tym spotkałam. Obsługa bardzo dobrze mówi po angielsku. Plaża - niestety hotel nie posiada własnej plaży, mimo że jego położenie jest nad linią wody. Plaża wygląda na to, że należy do hotelu Nana, który otacza hotel Arminda z obu stron. Generalnie na plażę można wejść i można z niej korzystać, lecz leżaki należą do sąsiedniego hotelu, a goście Arminda ponoć mogą z nich korzystać za dodatkową opłatą. Niby okej, ale na plaży byłam raz ponieważ trochę czułam się jak gość drugiej kategorii - hotel obok jest dość droższy. Ostatecznie mi to nie przeszkadzało bo i tak raczej jeżdżę na wycieczki i szukam urokliwych plaż w okolicach. Rozrywka - hotel posiada jeden basen, w którym znajdują się leżaki i strefy z bąbelkami. Koło tego basenu znajduje się mały aquapark dla dzieci, drugi basen większy koło głównej restauracji, przy którym jest mały brodzik dla dzieci oraz trzeci basen, który jest bodajże dla dorosłych? Woda w basenach jest dość zimna, dla mnie za zimna, nie wiem czy to kwestia wrześniowego terminu, czy po prostu tak jest. Nie ma podgrzewanego basenu. Woda w basenach jest słona. Jeśli chodzi o leżaki to nie ma zjawiska rezerwacji, co jest bardzo fajne, z łatwością można położyć się na leżaku w ciągu całego dnia. Nie wiem czy to kwestia terminu naszego pobytu. Poza tym na terenie obiektu są chyba z 3 korty do padla (szkoda, że nie znalazło się miejsce na kort tenisowy, ale dla fanów tenisa w obiekcie obok jest duży ośrodek tenisowy, tyle że cena godzinnego kortu to 20€). Jest też boisko wielofunkcyjne, mini siłownia na zewnątrz, oraz zwykła siłownia wewnątrz obiektu. Są stoły do bilarda. Oraz strefa z automatami do gier. Jest tez ponoć mini klub dla dzieci. Jeśli chodzi o zespół animatorów to są w obiekcie i oferują różne rozrywki w ciągu dnia. Głównie jeździliśmy na wycieczki w ciągu dnia więc nie wiem dokładnie co się działo, ale ten czas co byliśmy w hotelu to raczej nie byli tak mocno „huczni” jakbym miała porównać to do obiektów, w których byłam. Nie poszukiwałam też wieczornych animacji, nie wiem czy były, w każdym bądź razie z pokoju niewiele słyszałam co można określić, że nie były właśnie mocno huczne i „z pompą” Okolica - Hotel znajduje się między dwoma centrami - w jedną stronę jest Stalida. Fajne miejsce na wieczorny spacer, chwila spaceru i znajdujemy się na deptaku wzdłuż wody z licznymi restauracjami, barami, sklepikami czy wypożyczalniami. Uliczka jest dosyć długa, ciągnie się przez całą Stalidę i myślę, że nawet można dojść tą gwarną uliczką do Malii. W drugą stronę idzie się do podobnie gwarnego Chersonissos. Tu spacer akurat dłuższy, ale też przyjemny wzdłuż wody. Nagle pojawia się teren hotelu Star Beach a stamtąd już zaczyna się tak samo gwarny teren Chersonissos. Nie rozumiem opinii, które twierdzą, że lokalizacja jest średnia. W mojej opinii lokalizacja fajna - chwilka spaceru do gwarnego deptaku w Stalidzie. Poza tym hotel nie jest położony „pośród niczego” - obok znajdują sie inne hotele, ale nie jest jednocześnie gwarnie i tłoczno, lecz można z łatwością dojść do rozrywkowego deptaku. Tuż przy hotelu znajduje się przystanek autobusowy „Nana beach” skąd można pojechać z łatwością do okolicznych miast. Podsumowując - Hotel jest piękny, nowoczesny i czysty. Sprawia wrażenie kameralnego, nie jest to huczny hotel, pomimo że głównie skierowany jest do rodzin z dziećmi, które w tym hotelu nie powinny się nudzić. Dałabym temu hotelowi gdyby się dało 4.5 gwiazdki.

Hotel naprawdę fajny . Widać, że przyjazny dzieciom . Hotel ładny, duży i zadbany . Obsługa jak i personel bardzo miły , pomocny i sympatyczny . Od personelu hotelowego po obsługę restauracji , baru i personel sprzątający. Jedzenie przepyszne i różnorodne . Duży wybór wszystkiego i przede wszystkim ciepłe posiłki. Hotel na prawdę dużo oferuje . Każdy coś dla siebie znajdzie

Hotel przyjemny, odnowiony, w bardzo dobrym stanie. Pokoje ładne, sprzątane codziennie. Baseny i aquapark dla dzieci z wodą słoną, ale przy zjeżdżalniach są prysznice ze słodką wodą, niestety tylko w tym miejscu je widziałem. Na placu zabaw dla dzieci codziennie rozlana woda i błoto, ale nie korzystaliśmy z niego za często. Obsługa bardzo miła, odpowiadała na każde pytania i prośby. Ogólnie hotel polecam rodzinom z dziećmi i innym, którym dzieci nie przeszkadzają :) A teraz minusy - śniadania, lunche i kolacje. Niestety jest to hotel z najsłabszą kuchnią w jakiej byłem z opcją All Inclusive. Jedzenie zjadliwe, ale w większości bez szału. Oczywiście były dania, które bardzo nam smakoały, ale można je policzyć na palcach jednej ręki. Pierwsze dwa dni pobytu były jedzeniowo bardzo słabe, potem coś się zmieniło i kolejne było już lepiej, móże kucharz się zmienił. Jak sam hotel oceniam 4.5/5 to kuchnia to tylko 2.5/5.

Hotel godny polecenia w swojej klasie cenowej. Z pobytu zadowolone będą przede wszystkim rodziny z dziećmi. Pokoje: jako para, na początek trafiliśmy do pokoju rodzinnego, który składa się z 2 części - jedna z łóżkiem podwójnym, druga z dwoma pojedynczymi. Na plus - ładna łazienka i przestrzeń. Minus - brak sygnału w telefonie, pokój ciemny i położony przy samej restauracji (ruchliwie i różne, nie zawsze przyjemne zapachy). Poprosiliśmy o zmianę - dostaliśmy pokój na ostatnim piętrze. Bardzo malutki, z małym jak na 2 dorosłe osoby łóżkiem i łazienką, w której nie dało się poruszać - drzwi otwierały się do połowy, ponieważ zahaczały o wc. Czystość: tutaj duży plus. Panie sprzątały codzinnie. Wymiana pościeli i ręczników co 2-3 dni. Jedzenie: w porządku, głodnym się nie będzie, na plus duży wybór świeżej sałaty, serwowane warzywa nigdy niewyglądały na zleżałe. Dania ogólnie poprawne, choć czasem zbyt zimne i tłustawe. Baseny: w obiekcie dostępne 3 duże baseny oraz basen ze zjeżdżalniami dla dzieci, koło restauracji brodzik dla dzieci. Słona woda, basen zlokwlizowany przy barze i boiskach (ten z "leżankami") z super widokiem na morze, jedynie woda mogłaby być cieplejsza, osobiście nie byłam w stanie się zanurzyć. Plaża: mimo, że jest i blisko, piaszczysta, to jednak należy do innego hotelu i leżaki są dodatkowo płatne (cena za komplet mocno zawyżona). W morzu co jakiś czas można natrafić na duże kamienie na dnie, co może okazać się bolesne. Lokalizacja: największy plus hotelu. Spacerem można wyskoczyć do uroczej Stalidy. Blisko przystanki autobusowe, więc w kilka minut można znaleźć się w centrum Hersonissos lub udać się w przeciwnym kierunku, do Malii, a także dalej. Rozrywka: animacje dla dzieci, wieczorne disco dla dzieci, zajecia z jogi, zumby, aqua gym, water polo, siatkówka, ping pong. Internet płatny, za darmo korzystać można z wifi w lobby, które jest bardzo ładne i przestronne. Ogólnie hotel oceniam jako dobry i przyjazny odwiedzającym, obsługa miła. Rodziny z dziećmi nie powinny być zawiedzione. To spokojne miejsce z dobrą lokalizacją i przyjemną obsługą.