Gaia Royal

Hotel Gaia Royal położony jest na rozległym terenie, jest zadbany i pełen roślinności, każdy znajdzie miejsce dla siebie. W każdej strefie hotelowej dobrze usytuowany basen (na terenie Gaia Royal znajdują się trzy baseny),cudowny klimat Miejsce przeznaczone bardziej dla rodzin z dziećmi, ale dla młodzieży dobra baza wypadowa, codziennie kursuje autobus spod hotelu do KOS Jedzenie przepyszne, nie rozumiem dlaczego ludzie narzekają na monotonne jedzenie, codziennie coś innego, tematyczne kolacje, dla łasuchów duży wybór słodkości, świeże owoce. Obsługa bardzo uprzejma i pomocna, ekipa w recepcji zawsze otwarta na klienta, uśmiechnięta, nigdy nie ma problemu z załatwieniem czegokolwiek, animatorki stają na głowie by dogodzić gościom - Michalina, Gabrysia, Sara, Zuza oraz Nelly brawo dla WAS. Plaża piaszczysta, szkoda tylko że leżaki płatne, można przejść trochę dalej i swobodnie w ciszy spędzić czas na plaży tylko w swoim towarzystwie. Oprócz tego codziennie organizowane są mecze piłki nożnej lub siatkówki. Gdybym nie szukał nowych miejsc wypoczynkowych, na pewno wróciłbym tam, wszystkim szczerze polecam ten hotel.

Chciałbym na wstępie zaznaczyć, że Gaia Royal nie był naszym pierwotnym wyborem. Była to alternatywna propozycja touroperatora, wynikająca z sytuacji związanej z trwającym remontem hotelu, na który zdecydowaliśmy się w pierwszej kolejności. Po przeczytaniu opinii nasze nastawienie było, delikatnie mówiąc, mieszane. Jednak jak się finalnie okazało czarne wizje nie znalazły pokrycia w rzeczywistości i pobyt możemy zdecydowanie zaliczyć do udanych. Plusy: -Duży obiekt z mnóstwem zieleni, kwitnących krzewów i pięknych zapachów( choć wymienione w innych postach wonie z zoo też są) - smaczne posiłki i słodkości, które (co było dla mnie ogromnym plusem) nie są przesłodzone - obsługa i czystość bez zastrzeżeń - piękna długa i piaszczysta plaża, którą można dojść spacerem do sąsiedniej miejscowości Marmari (około 45-50 minut), oraz morze idealne pod zabawy z dziećmi, oraz osoby które gorzej pływają, gdyż idąc nawet ponad 100 m w jego głąb maksymalna głębokość to około 1.7 m - 3 baseny w wygodnymi leżakami z materacami, w tym bardzo duży basen dla dzieci z głębokością 0.8 m - recepcja na której pracują panie z Polski, więc o wiele łatwiej załatwić wszelkie kwestie podczas pobytu, dla tych którzy nie komunikują się po angielsku Minusy: - faktycznie jest trochę mrówek i innych owadów na terenie i jak to w naszym przypadku było na balkonie, ale nie są specjalnie uciążliwe i nie wdzierały się do pokoju. Polecam jednak w takiej sytuacji wziąć jakiś środek do ich zwalczania, jeśli komuś miałoby to przeszkadzać. - kwestia subiektywna , ale materac na łóżku jak dla mnie za twardy. Generalnie hotel jak dla mnie godny polecenia, zwłaszcza dla rodzin z dziećmi.

Generalnie, pobyt w hotelu był na duży minus. Poniżej, w punktach, opiszę co szczególnie mnie zszokowało: Wakacje typu "all inclusive", z małymi wyjątkami, takimi jak płatne leżaki na plaży (3,5 euro za osobę), czy płatne pozycje w barze przy plaży, takie jak woda, już nie wspominając o drinkach. Oczywiście, "all inclusive" nie obowiązuje na plaży, więc jeśli chcesz drinka, trzeba iść 400 metrów do najbliższego baru. Należy dopłacać za lepsze drinki w barze, który obowiązuje all inclusive tzn jak chcesz mojito to już trzeba dopłacić bo tego nie ma w standardzie :-) Tragiczne wi-fi. Jeżeli liczysz na to, że wieczorem w hotelu obejrzysz film na Netflixie, lepiej wcześniej go ściągnij na tablet. Brak wody w pokojach po sprzątaniu. To moje pierwsze doświadczenie z hotelem, dodatkowo pseudo 4-gwiazdkowym, w którym oszczędza się na wodzie w pokojach. W pokojach brak środków na komary, a to stanowi generalnie ogromny problem, ponieważ nie da się usiedzieć na zewnątrz, a przy każdym otwarciu drzwi do pokoju wpada kilka owadów. W łazience robale i grzyb. Co do jedzenia, jeśli potrafisz samodzielnie przygotować sałatkę grecką, jest znośne. Choć widać, że hotel nastawiony jest na absolutne minimum, aby zaspokoić wyrafinowane gusta angielskie czy niemieckie. W ostatni dzień pobytu, nawet housekeeping nie raczył posprzątać naszego pokoju – łóżka niezaścielone, ręczniki wymienione, ale zostawione w przedpokoju na stoliku. To była wisienka na torcie. Podsumowując, jedynym plusem hotelu jest stosunkowo ładna, piaszczysta plaża, za co przyznaję dwie gwiazdki. Ogólnie, nie polecam i na pewno nie chciałbym tu wracać.

Hotel przyjazny rodzinom, zoo śmierdzące słaba atrakcja , jedzenie ok każdy znajdzie coś dla siebie .ogromna ilość komarów polecam zakup duża ilość środków przeciwko komarom bo dokuczały strasznie . Jeśli chodzi o pokój - czysty i solidnie przeszukany. Wróciłem z wakacji bez złota. zostawiam wszystko w pokoju, sądziłem, że jest bezpieczny niestety. Dobre podróbki biżuterii zostały natomiast prawdziwe złoto zniknęło. Bardzo niemile doświadczenie. Przy kolejnych wakacjach zrezygnuje z Opcji sprzątania pokoju.

Hotel rewelacja. Gorąco polecam. Bardzo zielono pełno pieknie kwitnących drzew. 100 m na plażę. (Bliżej lub kapkę dalej kwestią gdzie jest umieszczony Twój domek). Kelnerzy oraz inni pracownicy cudowni uśmiechnięci, zadowoleni, wszyscy znajacy język angielski, dbający, aby wszystko było na najwyższym poziomie. Hotel sprzątany codziennie. Panie sprzątające genialne szybkie i dokładne. Bardzo czysto. Pokój bardzo ładny duże łóżko, lustro, telewizja. Łazienka z toaleta umywalka duże lustro i wanna zadbana. Balkon z widokiem na basen i ogród, widać kawałek morza; są na nim 2 krzesełka stoliczek i wieszak na pranie jest także drugi taras. Jedzenie bardzo dobre. Codziennie coś innego jeśli chodzi o lunche i kolacje. Owoce i deserki genialne. Można zjeść na przepięknym tarasie z pięknym widokiem na morze. Cudowne chwile. Na plaży 2 leżaki i parasol za 5 euro. Pan się zajmuje odcinkiem plaży, grabi piasek, sprząta śmieci niestety pozostawiane czasem przez turystów. Dalej jest kawałek plaży gdzie można się bez problemu rozłożyć na ręcznikach we wrześniu często nieliczne osoby na plaży. Ciągły wiatr dzięki któremu bez problemu da się wytrzymać na plaży przy 30 stopniach. Woda 22-26 stopni, dość spore fale. Czasami w morzu glony. Czasami morze czyściutkie. Piękne zachody słońca. Piaszczysta plaża nie potrzeba butów do wody. Jeżowców nie spotkaliśmy. Spokojnie można przejść się plaża do Marmari spokojny spacerek na godzinę. Dostępne trzy baseny jeden tylko dla dzieci. Bardzo fajne wygodne leżaczki. Kolo basenu pool bar. Pyszne drinki jak na allinclusive super barmani. W związku z covidem nie było animacji, wieczorek grecki gdzie na żywo była grana muzyka. Można sobie dokupić za kilka euro (3-4) wypaśne drinki. Dostępny bilard i korty tenisowe. Zakaz używania mini golfa , siłowni z powodu covidu jeżeli w normalnym czasie jest to dostępne to na pewno tez niezła atrakcja. Z atrakcji na minus jest mini zoo od którego po prostu śmierdzi my akurat byliśmy od tego daleko nas ten problem nie dotyczył. W pobliżu hotelu nie ma atrakcji jest obok jakiś bar i sklepik z bardzo przystępnymi cenami. Wszystko jest zapewnione na terenie kompleksu hotelowego w którym jest dostępny również mini market. Trzeba wynająć autko żeby sobie objechac wyspę. Parę wycieczek jest dostępnych dodatkowo płatnych np. Zachód słona w Zia, oplyniecie wyspy Kos, zwiedzanie sąsiedniej wyspy z wulkanem. Przeloty bardzo fajne zorganizowane z biurem Itaka. Podsumowując jeżeli chcesz przez 8 dni odpoczywać na plaży, oglądać romantyczne zachody słońca i mieć zapewnione wszystkie na miejscu to ten Hotel jest właśnie dla Ciebie. Jeżeli wolisz nocne życie miasta poszukaj czegoś innego.