SEAFOS Luxury Resort & Spa - Limited Edition by Leonardo Hotels

Jedzenie bardzo dobre (nie tylko jak na Grecję), piękne widoki, cicho i spokojnie. Plaża średnia ze względu na brudny piasek i trochę kamieniste dno więc buty basenowe wskazane choć da redę i bez. Generalnie nasze dziecko (jak i pozostałe dzieci) 90% czasu spędzało w basenie więc plaża była dla nas drugorzędna. Basen ogromny, z częścią płytką łagodnie przechodzącą do głębszej. Z kilkoma pływającymi dmuchańcami. Jak na basen odkryty to czysty. Gdzieniegdzie pod wodą można było dostrzec jakieś małe miejsca, czy fugi które były pokryte glonami ale absolutnie nie jest tak jak niektórzy pisali, że jest syfiasty. Pokoje i łazienki nowe, ładne, czyste. Obsługa miła. Z minusów to nieco ślamazarny barman na basenie, przez co tworzyły się kolejki ale drinki dobre. WIFI łapało pełen zasięg w prawie całym hotelu i obrębie ale parametry słabe: 18 Mbit Down, 5 Up. Streaming 4K odpada ;) Na śniadaniu gorące posiłki jak jajecznica, kiełbaski czy fasolki często były letnie i zanim doniosło się je do stołu to już były zimne. Dziwi mnie, że niektórzy przedstawiają jako negatyw, że hotel na odludziu lub, że nie ma imprez. To trochę tak jakby przed wykupieniem wycieczki nie spojrzeli na mapę i nie przeczytali opisu. Faktycznie jeśli chce się coś pozwiedzać lub wyjść na miasto to trzeba wypożyczyć auto lub zamówić TAXI. My wzięliśmy auto na prawie cały pobyt i nie żałujemy, bo chyba był tylko 1 dzień gdzie nigdzie nie pojechaliśmy. Było sporo Polaków, trochę Ukraińców i Greków. 2 lata temu byliśmy z TUI w Alikanas na Zakynthos (za podobne pieniądze) i w porównaniu Seafos wypada zdecydowanie lepiej zarówno pod względem jedzenia jak i widoków. Nie mogę potwierdzić większości zarzutów, które pojawiały się we wcześniejszych komentarzach, że np. windy nie działają, jedzenie słabe, basen syfiasty, obsługa zdezorganizowana itd. W czasie naszego pobytu tak nie było. Generalnie to zależy czego się szuka bo to zdecydowanie nie Turcja gdzie są olbrzymie hotele, tłumy ludzi, gdzie życie hotelowe tętni od rana do nocy głośną muzą i wieloma animacjami. W Seafos po prostu tego nie ma - co nam się akurat podobało.

Kiedy wracam z wakacji, zawsze zastanawiam się, czy chciałbym wrócić do hotelu, w którym spędzałem wakacje. Jeśli tak, znaczy wakacje się udały. Niestety nie mogę o tym powiedzieć, mając na myśli hotel Seafos. Nie zrozumcie mnie źle, Seafos to hotel na jeden, góra dwa dni. Dla osób planujące aktywne wakacje, z atrakcjami, w miłym ładnym otoczeniu, to nie ten adres. Hotel na pustkowiu, położony w miejscowości Kandia, która również nie oferuje żadnych atrakcji. W hotelu nie ma wypożyczalni samochodów, wszystko należy organizować sobie samemu. Jak na Grecję, jedzenie kiepskie, monotonne, w niektórych hotelach 3-gwiazdkowych jadłem lepsze. Rozrywka to porażka, tam nic się nie dzieje. Po kolacji co najwyżej drink i spanie, ponieważ do najbliższej miejscowości, gdzie coś się dzieje jest ponad 20 km. W hotelu nie ma zjeżdzalni, plaża jest kamienista, brzydka (i to najdelikatniejsze słowo jakie przychodzi mi do głowy). Obsługa czasami robi drinki na oryginalnych alkoholach, czasami na lokalnych odpowiednikach, zależy jak trafisz. Przekąski między posiłkami skromne i słabej jakości. Załoga bardzo zróżnicowana, mili jeśli mówisz, że ci się wszystko podoba. Jeśli pójdziesz na np: recepcję i powiesz, że pokój jest źle posprzątany zaczynają twierdzić, że wszystko jest według najwyższych standardów. Hotel został niedawno oddany do użytku po remoncie i nie wszystkie rzeczy jeszcze działają, w tym niestety toalety. Należy pamiętać, że hotel ma kategorie 5 gwiazdek, jednak jest to kategoria lokalna, osobiście oceniam go na 3 gwiazdki. Pewnie są wczasowicze, którzy oczekują tylko hotelu z basenem, darmowego jedzenia i picia, ciszy na odludziu, ja tego nie krytykuje. Jednak osobiście zawiodłem się na hotelu Seafos, nie jest warty swojej ceny, a i opis hotelu mijał się z rzeczywistością. Jedziecie na własną odpowiedzialność.

Polecam fajny Hotel SEAFOS Luxury Resort w miejscowości Kandia z TUI.Nasz pobyt był w lipcu 2025 .Przyjechaliśmy po 3 godzinnym transferze z lotniska dobrym autobusem o 14.30 i zaproszono nas na smaczny lunch a 15.00 otrzymaliśmy swój opłacony 41 metrowy pokój. Hotel bardzo czysty, do dyspozycji gości wielki i czysty basen , cieplutkie i czyste morze, dobrze mieć z sobą buty do wody bo są ostre kamyczki .Jedzenie w hotelu smaczne ale mało potraw greckich .W hotelu jest cicho i spokojnie.Nie ma zjeżdżalni, animacji ,dyskoteki.Jest w piątki koncert z muzyką na żywo i delikatna muzyka na basenie i piękny dźwięk cykad. .Pokoje są nowoczesne , duże i czyste i sprzątane regularnie.Można wypożyczyć sprzęt pływający .Nie ma wielkich kolejek po drinki na basenie. Drinki są smaczne np.Mojito , Pinfcolada itd .Nie ma tłumów w hotelu i walki o leżaki.Można wypożyczyć auto zamawiając je przez stronę internetową z dostawą do hotelu.Pogoda rewelacyjna 35-40 stopni i zero chmur.Nie słuchajcie niektórych nieobiektywnych, wrednych i fałszywych opinii o tym hotelu, które straszą przyszłych klientów i zniechęcają do wypoczynku tu !!!!!! 😀🌞☀️🌴♥️

Z czystym sumieniem mogę go polecić każdemu, kto szuka relaksu w spokojnej okolicy. Obsługa hotelu zasługuje na szczególne wyróżnienie – wszyscy pracownicy byli niezwykle uprzejmi, pomocni i zawsze uśmiechnięci, co sprawiało, że czuliśmy się naprawdę mile widziani. Hotel jest czysty i dobrze utrzymany – zarówno pokoje, jak i przestrzenie wspólne są regularnie sprzątane i zadbane w najmniejszym detalu. Jedzenie pyszne! Śniadania, obiady i kolacje były różnorodne, świeże .Drinki dopracowane i naprawdę smaczne. Dodatkowym atutem była nauka pływania dla dzieci – pociechy nie tylko dobrze się bawiły, ale też nauczyły się podstaw pływania. minusem może być odległość od lotniska – transfer zajmuje trochę czasu – ale właśnie dzięki temu w hotelu panuje cisza i spokój, idealne warunki do wypoczynku z dala od zgiełku.

Do luksusowych hoteli to mu jeszcze daleko. Do 5-gwiazdkowych hoteli tureckich, czy nawet tunezyjskich lub egipskich, dzielą go lata świetlne. Zgadzam się z większością opinii, hotel położony całkowicie na odludziu, bez atrakcji, dyskotek, czy choćby restauracji ala carte. Człowiek jedynie co może robić to siedzieć cały dzień nad basenem, pić drinki i czekać na kolacje. Jedzenie bez wow, niczym się nie wyróżniało, niczym nie zaskoczyło. Podobał mi się widok na morze i góry, jednak o przechadzkach wzdłuż pięknej, piaszczystej plaży możecie zapomnieć. W Warszawie nad Wisłą mamy dużo piękniejszą plaże. Po tej w Seafos ciężko chodzić gołą stopą. Urlop może uratować tylko wynajęcie samochodu i zwiedzanie zabytków. Siedząc w hotelu czuliśmy się jak kury w chowie klatkowym i nie chcielibyśmy tego powtarzać. Dla gości pragnących zobaczyć coś nowego, ciekawego ten hotel będzie złym wyborem.