Xperience Kiroseiz Parkland

Hotel rozłożysty, z miłą obsługą, czysty. Pokój może miał swoje wady ale do tego typu hoteli nie lata się żeby siedzieć w pokoju. W lutym woda w basenach podgrzewana, sympatyczny aquapark. jedzenie jak to w all inclusive może mało urozmaicone ale smaczne.

pokoje wymagają odświeżenia, drzwi w pokojach tragedia. z każdej strony dziury. obsługa serwisowa - panowie od sprzątania robi co może, aby gość był zadowolony kawa herbata w pokojach i tyle z pozytywów. codzienny brak leżaków, na recepcji mężczyzna z plakietka i imieniu Mina jedynie dłuży pomocą - Stara się. menadżer tragedia. zacznijmy od początku... po przyjeździe o 7. 30 rano nie dostaniesz kawy, herbaty a o śniadaniu zapomnij. pokój przyznany o godzinie około 13... lunch też nikt nie informuje w jakich godzinach... oczywiście dostaliśmy kartki ale kto patrzy na kartkę po całej nocy podróży. kawy w lobby nawet nie można było kupić. 1 raz w życiu taka sytuacja. kolejna sprawa brak leżaków. tzn wszystko zarezerwowane. po pytaniu czy możemy wziąć leżaki z innego basenu odpowiedź "jutro " dziś nie. drinki to wódka woda i sok sztuczny. nie żałuję na napiwki. ale tu nie pomagało. następnie problem z ręcznikami basenowymi niestety ręczniki można oddać do 17. wracając z wycieczki o 18 zostajesz z brudnym ręcznikiem którego następnego dnia nie można wymienić. Bo przecież masz to zrobić do 17 żeby następnego dnia mieć czyste. jedzenie ok. nie jakieś super. każdy znajdzie coś dla siebie. śniadania przez tydzień takie same. obiady tematyczne. jedynie ostatnie 3 dni pobytu pasta była nie zjadliwa, mięso po prostu śmierdziało, po zwróceniu uwagi, że chyba coś nie tak uslychalam " no problem" 🙆. noce to temat rzeka. imprezy na lobby do 3 nad ranem. krzyki i wrzaski po północy to chyba standard w tym miejscu. ochrona starała się po interwencjach wyprowadzać tych najgorszych w sensie najgłośniejszych i najbardozje agresywnych gości ale po chwili było to samo. a jeszcze brudna i zimna woda w basenach. mimo, twierdzenia, że są podgrzewane. sa dwie plaże. jedna z łagodnym zejściem i brakiem ryb i raf. druga z rafa i pomostem Corala. zacznijmy od tej z łagodnym zejściem. rezerwujesz busa dzień wcześniej i musisz określić dokładne godziny wyjazdu i powrotu. dostajesz bilet z dokładnością dat i godzin. pierwszy raz napisali zamiast 15.45 to 16.45. - musieliśmy wziąć taxi i sami zapłacić. ręczniki targasz z hotelu na plaży nie ma. na plaży jedynie przekąski. te snaki to jest bułka i mielonka i z serem plus frytki, naprawdę nie do jedzenia. jedynie frytki. na drugiej plaży z pomostem obiad dostępny w restauracji, ale problem z miejscem do położenia się przez 7 dniowy pobyt codziennie coś. wakacje w tym hotelu to tragedia - z całego serca nie polecam. na zdjęciach plaża z niebieskimi parasolami to plaża z po mostem. w całym hotelu zaczynając od amfiteatru do aquaparku często czuć zapach z kanalizacji. bar w trakcie obiadu ma pauzę. obecnie okres świąteczny hotel ma bardzo dużo gości trwają remonty i malują podłogi farba olejna. na basenie tym niby podgrzewanym ostry zapach farby. nie jestem wstanie opisać wszystkiego opisać 😔 dodatkowe łóżka do pokoi to łóżka polowe. 2 braci dostało łóżko małżeńskie pomimo prośby o pojedyncze, małżeństwo łóżko pojedyncze, dwie koebiety dostały również małżeńskie. po prostu uważam że w Sharm jest więcej fajnych hoteli

Bardzo przyjemny hotel, dostaliśmy pokój w starszej części w budynku gdzie zlokalizowane jest SPA, ale czysty i bardzo duży. Baseny ok,aquapark bardzo fajny ,także dla dzieci super. Jedzenie -jak dla mnie -bardzo dobre. Jedyny minus -z czym pierwszy raz się spotkałam - to przy wymeldowaniu (do godz.12) zabrali nam opaski .Wylot mieliśmy o 23:00 i przez cały dzień nie mogliśmy korzystać z restauracji. Zaryzykowaliśmy i weszliśmy na obiad bez opasek , ale w trakcie jedzenia manager zwrócił nam uwagę ,że mamy wyjść.Zapytałam czy mogę dokończyć jedzenie ,odpowiedział że mamy wyjść . Zapytałam drugi raz-ostrzejszym tonem i niechętnie coś tam odburknął i poszedł .Dziwi mnie ta sytuacja,zważywszy na to ,że i tak wyrzuciliby to jedzenie do śmieci . W hotelu bardzo dużo lokalsów ,co mnie generalnie nie przeszkadzało.Jedyne co -to wszędzie w restauracji zostawiają syf i marnują mnóstwo jedzenia

To mój 8 raz w Sharm kochałam Egipt a teraz mam zepsute wakacje, hotel drogi nie wart swojej ceny, obsługa hotelu tragiczna w barze i restauracji, nawet za dolary odmawiają napoi i drinków, nie mili, nie uprzejmi kelnerzy, nie spotkałam się nigdy z takim traktowaniem w Egipcie, pokoje niby pobdprzątaniu brudne podłoga syf nie ruszona zostawiony napiwek nie zabrany, do plaży bardzo daleko, zero animacji zero zainteresowania gośćmi ze strony personelu istna tragedia jedyną siecią hoteli w Egipcie to Albatros i Aqua blu tam obsługa w sezonie staje na najwyższym poziomie żeby klient był zadowolony

Na minus: -ośrodek skupia się tylko na klientach z Rosji itp., -recepcja nie mówi po angielsku albo udaje, że nie wie i ma Ciebie i Twoje pytania gdzieś - leci ruska muzyka non stop, - wszędzie kolejki na kolacji 45min w kolejce, brak stolików na tyle gości i jedzenie na murku, - jedzenie ciągle to samo mimo tematycznych wieczorów - dokładania jedną potrawę extra - obsługa w restauracji jeździ wózkami do sprzątania i przy stoliku gdzie ktoś je robi zlewki z innych stolików (!!!) - wyprawa na plaże jest tragiczna! dzień wcześniej trzeba się zapisać na wyjazd, ale ludzie pchali się jak bydło do autobusu mimo ze ktoś jest zapisany. Nikt tego nie sprawdza nie kontroluje, nie dopchasz się nie jedziesz! Nam udało się pojechać raz na piaszczysta plaże, raz na kamienistą z rafą. na 7 dni pobytu! Obsługa ma Cię gdzieś jeśli zgłosisz uwagę ze mimo zapisania nie pojechałeś. Natomiast Klienci z Włoch są dowożeni osobnymi busami bez opłaty! Bus o 8.30 ma wyjazd a o 8.15 już jest w drodze na plaże. Na powrót tak samo, jeśli nie zdążysz albo nie ma miejsca to masz pecha- nikt się tym nie martwi. - czystość w pokojach do poprawy, w odpływie włosy poprzednich gości ! - info od rezydenta, żeby pilnować ręczników plażowych bo inni goście kradną i kara 10$ Na plus: - napoje nalewane z butelek a nie z dystrybutora - zorganizowany wieczorek z muzyką na żywo dla wybranych gości z drinkami i przekąskami- jedocześnie proszenie o wystawienie opinii o hotelu z podaniem nazwiska i nr pokoju.