Bahia Principe Luxury Esmeralda

Wspaniały hotel , ładne i czyste pokoje sprzatane codziennie i wygodne łóżka.Piękna plaża fajne baseny i otoczenie hotelu ,pyszne jedzenie a przede wszystkim cudowni ludzie którzy tu pracują. Dziekujemy za udany pobyt i mam nadzieje że tu wrócę.

Raj na ziemi. Chyba najlepszy hotel w jakim byliśmy, a było ich nie mało. Piękne miejsce, wspaniali ludzie, zawsze chętni do pomocy. Czyste pokoje, ogromne i wygodne łóżka. Wyśmienita kuchnia w restauracjach głównych oraz alacarte. Steki, jagnięcia świeże owoce morza przygotowywane wedle gustu klienta. Oryginalne markowe alkohole, bardzo smaczne i ciekawe koktajle. Naprawdę polecam.

Fantastyczne wakacje. Wspaniali pracownicy hotelu, pełni radości, zaangażowania i życzliwości. Jakość obsługi, posiłków, drinków (wow!), fantastyczny ogród pełen najbardziej egzotycznych roślin, cudowna plaża z mączystym piaskiem i szmaragdową ciepłą wodą rekompensują fakt, że hotel nie jest już najnowszy. Najważniejsza jest tam atmosfera. Niespieszna, słoneczna, gorąca, obłędnie zielona i kolorowa, rozśpiewana i uśmiechnięta. Warto przestać pędzić przez kilka dni i nie patrzyć na ten lokalny świat przez pryzmat europejskich - sztywnych i wypucowanych do social-fotek kompleksów hotelowych. Pokój duży, świetnie wyposażony, wygodny. Łóżka duże. Polecam budynki 93,94 - dalej od animacji, ciszej. Sprzątanie jest ok, jeśli tylko weźmiecie poprawkę na fakt, że to nie Europa :-) Jedzenie urozmaicone, dostępne wciąż w ogromnych ilościach. Polecam fantastyczne owoce, ryby i owoce morza. Świetna pizza jako zakąska w barze przy wodnym parku. Wino, mohito, mamajuana, cuba libre i dziesiątki innych cudów. Najlepszy rum na świecie. Dla dzieciaków też czego dusza zapragnie. W ramach ALL codziennie kolacja a la carte w dowolnej z kilkunastu restauracji. Bardzo polecam brazylijski grill w Apericife, nieszczególnie polecam Pizzę w Bella Italia. Jakość obsługi 10/10. Rewelacja! Pierwszy raz spotkałem się z lobby, w którym oprócz Consierge i Guest Relations znajdziecie osoby rozglądające się czy ktoś czegoś nie potrzebuje, podchodzące z propozycją pomocy. Warto skorzystać z aplikacji hotelu i opcji express checkin i checkout. Łącznie w moim przypadku trwało to że 3 minuty. Muszę niestety wyłączyć z ogólnej oceny obsługę zarządzania melexami (trolleys) - nie radzą sobie chłopcy z rozkładem jazdy - może dlatego, ze nie istnieje :-). Planując przemieszczanie koniecznie uwzględnijcie różnicę pomiędzy amerykańską i dominikańską minutą :-) Z Esmeraldy do plaży jest od kilkunastu do kilkudziesięciu metrów. To największa zaleta tego hotelu, powód przewagi nad innymi częściami kompleksu. Piasek jak mąka, czysty i jasny. Trzeba liczyć się z obecnością w piasku drobnych piniowych igiełek spadających w okresie letnim z drzew. W niczym jednak nie przeszkadzają, nie kłują. Genialne uciekające do wody palmy dają cień i pocztówkowy widok. Woda cieplutka, szmaragdowa, na dnie morza bajeczny piasek, bez żadnych kamyków i wodorostów. Te ostatnie za to napływają na plażę. Codziennie o świcie ekipa pracowników zbiera je na traktor i usuwa z plaży. Mimo to, w zależności od pływów w ciągu dnia mogą zebrać się znowu. Nie wińcie za to hotelu. Leżaków i palmowych parasoli zawsze było dość, choć oczywiście niektórzy goście hotelowi uwielbiają obsikać swój teren o szóstej rano pozostawiając na leżakach swoje ręczniki.