Bahia Principe Grand La Romana

Bardzo przyjemny hotel. Pokoje z widokiem na morze bardzo ok. W pokoju ekspres do kawy, żelazko i deska do pracowania oraz suszarka. Pokój czysty , codziennie sprzątany. W cenie mini barek z napojami bezalkoholowymi. Bardzo przyjemna plaża, codziennie sprzątana. Ważne w okresie na przełomie lipca i sierpnia bardzo mało glonów. Nie są wywodzone ciężarówkami, są ale nie w ogromny ilościach. Co do minusów: koszmarne drinki. Panowie w barach za pinacilade uważają jakiś mus lodowy. Jak prosisz o prawdziwą to nie wiedza o co chodzi. Czasami jak prosisz o mleczko kokosowe do drinka to jest a za chwile pan twierdzi, że nie ma. To bardzo słabe jak na hotel z 5 gwiazdkami. Niestety plaga to rezerwacja leżaków ręcznikami. Dosłownie wysłannicy rano pędzą i potem nie masz szans na leżak niezależnie od tego czy ktoś z kiego korzysta czy tylko położył na nim ręcznik - koszmar.

.Hotel pięknie położony wśród ślicznej roślinności. Obsługa bardzo miła szczególnie panowie z recepcji. Pokoje duże , czyste i dobrze wyposażone. Organizacja Sylwestra- super. Ogólne wrażenia - bajeczne.

Hotel duży, zadbany. Przestronne pokoje. Bardzo dobre jedzenie. Kilka restauracji a'la carte (jedna z owocami morza w której serwowane były lobstery). Miła obsługa. Duży minus jednak za morze i jego kolor... To nie jest to czego spodziewamy się po Karaibach. Woda zamiast koloru lazurowego miała odcień brudny, szary była zamulona (hotel położy w zatoce do której wpływają dwie rzeki, które brudzą wodę). To zniechęcało do kąpieli. Nie był to nasz pierwszy pobyt na Dominikanie i bardzo lubimy Karaiby jednak jeżeli ktoś pierwszy raz jedzie w tamten region świata to może być mocno rozczarowany. Dlatego radzimy wybrać inna plażę.