Hotel ma potrencjał, ale jest wiele do poprawy
Niestety, Hotel Monte Casa Spa&Wellness nie spełnił naszych oczekiwań. Lista naszych zastrzeżeń jest długa: 1. Przede wszystkim mamy zastrzeżenia do jedzenia - niestety jedzenie nie zawsze było świeże (np. sery wyjmowane były kilka razy co czuć było po ich kwaśnym smaku). Owsianka często była zimna, tak samo jak "ciepłe" dania nie były ciepłe... Skończyło się to zatruciem pokarmowym u nas obojga, a nie jedliśmy nigdzie indziej - tylko w restauracji głównej hotelu i w restauracji Ambassador, gdzie mieliśmy obiady. 2. Mieliśmy ofertę full board, niestety przy check-inie nie dostaliśmy informacji, że obiady podawane są w restauracji Ambassador, a nie w restauracji hotelu. O wszystko musieliśmy dopytać w recepcji, kiedy nie znaleźliśmy obiadu w restauracji głównej hotelu, 3. Drugie poważne zastrzeżenie, to fakt, że W hotelu zatrudnione jest zbyt mało personelu - co rano był tylko jeden kelner, który musiał sprzątać stoliki, myć ręcznie filiżanki do kawy, doglądać stolików z jedzeniem i donosić to, czego zabrakło - oczywiście jedna osoba nie byłą w stanie wszystkiego ogarnąć, więc często stoliki były niesprzątnięte, filiżanek brakowało a jedzenie nie było uzupełnione; idąc na śniadanie po 9:00 (a podawane było do 10:30) nie było szans na czysty stolik, 4. Również była tylko jedna osoba na obszar wellness&spa - kiedy wykonywała ona masaż nie było nikogo, od kogo można było pobrać ręczniki i trzeba było wracać z tym do recepcji, 5. W pokoju nie było ulotki z informacją o porach posiłków, co jest wliczone w cenę pokoju z zakresu wellness&spa - ta informacja podawana jest przy recepcji, w momencie check-in'u i oczywiście połowa z tych informacji umyka, 6. Pokój nie był odkurzony ani razu w ciągu naszego pobytu (11 noclegów), a łazienka nie była ani odkurzona ani podłoga nie była starta. Sprzątane było minimum - wymieniane ręczniki, wyrzucane śmieci i uzupełniany był papier toaletowy, 7. W hotelu są dwie sauny, sucha i mokra, ale tylko sucha działa (chociaż nie jest zbyt dobrze nagrzana), mokra nie była dostępna, 8. Prysznice przy saunach nie działały, 9. Trafił nam się pokój z odsuwającą się szafą - musieliśmy blokować szafę papierkiem, żeby się nie odsuwała i nas nie "straszyła", 10. Otwieranie szlabanu na parking przy hotelu odbywa się tylko na kluczyk, który musi nacisnąć osoba z recepcji - ale najpierw musi wyjść z hotelu, bo ze środka kluczyk nie ma zasięgu. Niestety, kiedy obsługuje ona wczasowiczów przy recepcji trzeba czekać chcąc wjechać na parking, bo nie ma ona czasu żeby wyjść i otworzyć szlaban. Na plus: - Dobra lokalizacja hotelu (blisko plaży), - Parking dla gości - mały, ale wystarczyło chociaż nie wiem jak sytuacja wygląda w szczycie sezonu (byliśmy w II połowie września),
