Hotel Rivijera

Nie polecam tego hotelu jest okropny, brudny i stary a dokoła jedna wielka budowa. Jedynie co go ratuje to jedzenie choć i tu były niespodzianki. Traktuje ten hotel jedynie jako baze wypadową. Nie polecam kąpieli w basenie jeden wielki bród.

Po spędzeniu kilku dni w tym hotelu stwierdzamy, że poza świetną lokalizacja, dostępem do morza oraz przyjemnym ogrodem z basenem hotel nie zachwyca. Woda w basenie bardzo zimna, w jacuzzi rownież. Poza tym w sąsiedztwie trwa ogromna budowa, o której nikt Nas przed przyjazdem tutaj nie poinformował. Śniadania, obiadokolacje każdego dnia niestety takie same. Plus za muzykę graną na żywo przy kolacji.

Spałem w setkach hoteli i publikowałem dziesiątki ocen. Niestety pierwszy raz publikuje ocenę negatywną. Niestety hotel zasłużył na tak niską ocenę! Najpierw pozytywne elementy: ładny hotel, piękny duży ogród pełen palm i drzew oliwnych, plac zabaw dla dzieci, duży basen, dobra lokalizacja przy plaży. Hotel mógłby być najlepszy w Petrovac ale nie jest bo: wokół trwa ogromna budowa, woda w basenie lodowata, jedzenie bardzo słabe, powtarzalne i często na śniadaniu widzisz resztki z kolacji a na kolacji resztki ze śniadania, codziennie odbywa się wyścig na rezerwacje leżaków i parasoli wokół basenu ale obsługa nie kwapi się do przysunięcia dodatkowych. Najgorszą cechą tego hotelu jest jednak fatalne zarządzanie i obsługa. Widać, że szefostwo mało wymaga od pracowników i nie przejmuje się opiniami klientów. Generalnie obsługa jest mało sympatyczna (z wyjątkiem Mirko), nie uśmiechają się, nie witają. Wszystkich przebija chłopak od ręczników - widać, że denerwują go klienci bo przeszkadzają mu grać na smartphonie. Przez 6 dni pobytu ani razu nikt przy kolacji nie podszedł zapytać czy zamówimy wino lub wodę, ostatnie minuty kolacji obsługa wyjada końcówki jedzenia żeby zdążyć przed gośćmi. Hotel jest bardzo brudny, pełen insektów. Pewnego dnia obudził nam dzieci punktualnie o 8 rano murarz, który skuwał płytki przy naszym balkonie (nie można zaplanować tego w czasie gdy goście są na plaży?). Obsługa (z wyjątkiem recepcji) prawie nie mówi po angielsku. Zdarzyły się nam 2 kuriozalne sytuacje w tym hotelu, które pokazują ich poziom serwisu: najpierw po pierwszej nocy zażądali od nas wyprowadzenia się z dotychczasowego pokoju bo podobno dali go nam przez pomyłkę (?), męczyli nas o to przez kilka godzin. Nie zgodziliśmy się bo to nie nasza wina i nie chciałem żeby żona w ciąży spędzała pół dnia na pakowaniu i rozpakowywaniu walizek. Potem żądali dopłaty bo podobno pokój miał wyższy standard, ustąpili dopiero gdy poprosiliśmy o zwrot pieniędzy za resztę pobytu i postanowiliśmy zmienić hotel. Zostaliśmy ale niesmak pozostał. Druga sytuacja była jeszcze gorsza. Do basenu jakieś dziecko zrobiło.... kupkę. Nie nasze dziecko, rodzice nie zadbali o pieluszkę, nie posprzątali sami. Cóż, zdarza się. Obsługa widziała ale nie reagowała Fekalia pływały kilka godzin. Na zwróconą uwagę nikt nie zareagował. Dopiero reakcja kilku gości razem spowodowała że pojawił się po kilku godzinach pan z siatką. Wyłowił większe kawałki. Resztki zostały. Nikt nie wrzucił środków dezynfekujących. Nieświadomi kolejni goście wskoczyli do basenu. Podsumowując: dyrektor hotelu do natychmiastowego zwolnienia, obsługa do podszkolenia i lepszego nadzoru!!!!!!!! Nie polecami

Pokoje są bardzo duże i czyste. Recepcja jest pomocna i biegła w języku angielskim. Mają klub dla dzieci z animatorem, moja córka była zadowolona. Jedzenie ma charakter międzynarodowy i jest świeże, mają wiele produktów rybnych.

Recepcja jest bardzo profesjonalna i biegła w języku angielskim. Zostaliśmy zaktualizowani za darmo! ! ! ! Zarezerwowaliśmy pokój dwuosobowy i dostaliśmy mieszkanie. Jedzenie jest dobre, międzynarodowe, a co ważniejsze świeże. Pracuje wielu młodych ludzi, którzy mają naprawdę fajną energię.