Hotel Detelina

Omijajcie ten hotel szerokim łukiem:( jakiś koszmar - wszędzie brud smród nędza na każdym kroku. Nie wiem skąd 3 gwiazdki i nie rozumiem jak można taki hotel mieć w ofercie biura podróży. Pokoje brudne, nawet prosząc o odetkanie odpływu tego nie zrobiono, podłogi wszystkich pokoi na piętrze myte tą sama wodą , o papier toaletowy trzeba prosić, a ręczniki wymienione raz na tygodniowy pobyt - rzucone na podłogę zostały tam zostawione a na prośbę o wymianę otrzymuje się odpowiedź, że już się nie należą bo limit wyczerpany:( Korytarz pokryty brudną, poplamioną wykładziną, chyba nigdy nie odkurzaną na której jest mnóstwo piasku który unosi się do góry-brrrrr Basen mały niezbyt czysty a po zobaczeniu jak wlewany jest jakiś płyn niewiadomego pochodzenia z butelki po coli, odechciewa się kąpieli. Do plaży ok 500 metrów, droga paskudna wśród śmietników i rozwalających się budowli - leżaki i parasole dostępne po uiszczeniu opłaty - powrót pod górkę. Miejsce gdzie podawane są posiłki hmmm nie wiem jak nazwać bo nie jest to restauracja a jakość potraw pozostawia wiele do życzenia ( wszystko zimne, nie przyprawione, ogólnie mówiąc niesmaczne) a czystości powinni się nauczyć!!!brudne sztućce jeżeli je się zdobyło( bo często brakowało), brudne stoły( jeżeli się poprosiło o wytarcie to okazywano wielkie zdziwienie!) beznadziejne napoje z nalewaków niedobra kawa a woda z dużych pojemników. Ogromnym minusem jest brak ogólnie dostępnej wody po 22 - wtedy to zamykane jest pomieszczenie szumnie zwane STOŁÓWKĄ i nie ma dostępu do zbiorników z wodą( trzeba sobie kupić poza hotelem)Wino bardzo słabej jakości( często brakowało białego a czerwone zepsute), piwo to sikacz a i niewielki wybór alkoholi do drinków. Nadmienię, że opcja wykupiona to ALL INCLUSIVE !!! To jakaś kompletna porażka! Osoby pracujące na recepcji miłe , panie sprzątające też ale co z tego jak swoja pracę wykonują tak sobie:( okazuje się, że wszyscy są do wszystkiego a zatrudnieni młodzi ludzie muszą się jeszcze wiele nauczyć Dużo by jeszcze pisać ale jeżeli macie jakiś wybór to tego hotelu NIE POLECAM.(jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się podczas pobytu marzyć o powrocie do domu!) Jedyny plus to plaża( dojeżdżałam do większej i bliżej cywilizacji) i cieplutkie morze:)

Na wstępie zaznacze, że na wakacjach all inclusive za granicą byłam pierwszy raz dlatego nie o wszystkim wiedziałam wyjeżdżając z Polski. Leciałam z biurem podróży rainbow, w Bułgarii mieliśmy wylądować w Burgas. Wielka szkoda że nie była to jednak Warna, która jest oddalona od hotelu ok. 14 km...zatem podróż z lotniska do hotelu to lekko liczac 3 h- weźcie to pod uwagę bo jeśli wylot z Bułgarii macie o 12- transfer na lotnisko jest o 7:00- nie skorzystacie z ostatniego dnia... Nocleg przypadł mi w pokoju 417, z którego mamy widok na basen i odrobinę morza w oddali :) w pokoju i na balkonie wszystko było jak trzeba, nie mam do czego się przyczepić. Co mnie zdziwiło to toaleta. Prysznic znajdujący się obok muszli nie miał żadnego brodzika ani wyraźnego spadku czy odgrodzenia... Po prostu stoisz na podłodze i kąpiesz się za zasłonka razem z wucetem...odpływ w podłodze raczej nie nadąża z odbiorem wody więc wychodząc z łazienki uwazamy na to aby nie wykręcić sobie nogi na pozostałej wodzie...która jest praktycznie do kolejnego prysznica w łazience razem z nami. Jestem zaskoczona tym rozwiazaniem i niestety zawiedziona. Wydaje mi się że to prosta droga do zapuszczenia łazienki...stała wilgoć w toalecie chyba nie jest wskazana dla odpowiedniej higieny ? Wspomnę również o dziwnym "zapachu" który wydobywał się z odpływów. Jeśli chodzi o pozostałe części hotelu. Do dyspozycji gości są dwie windy, dwa bary (lobby bar i bar przy basenie czynne w godz.10-22), stołówka plus przylegający do niej taras gdzie również możemy spożywać posiłki, sala ze sprzętami typu bilard oraz siłownia, oraz basen. Przy recepcji będziemy mieli darmowe wifi, na internet w pokoju nie mogłam liczyć. Stolowka- fajnie było zjeść jednak na tarasie przy tak pięknej pogodzie. W ofercie all inclusive możemy obok stołówki dostać w "okienku" pizze. Były jej chyba 3 rodzaje. Samo jedzenie w stołówce nie przypadło mi niestety do gustu. Na śniadanie mieliśmy co dziennie ser żółty(smak papieru), biały typu feta, jajko czy to smażone czy gotowane, parówki i wędlinę, przeważnie salami. Do tego świeże: ogórek i pomidor oraz ew. Sałatę czy surówkę ? Do tego 2/3 rodzaje pieczywa (mamy dostęp do tosterów i mikrofali) i sosy. Było również mleko i 3 rodzaje platkow. Do tego owoce (pomarańcze, grapefruity, jablko) i coś słodkiego (jakieś bułgarskie specjały które smażą na głębokim tłuszczu lub z kremem budyniowym), ewentualnie coś w rodzaju chałki. Obiad był również dość monotonny, wydawało mi się na drugi dzień robili coś z tego co zostawało im z poprzedniego dnia tylko pod inną postacią. Dwie zupy do wyboru (coś co myślałam że jest rosołem okazało się tylko żółtawa woda...). All inclusive miedzy 16 a 17 ma czas na przekąski czyli gałkę lodów z herbatnikiem. Kolacja to praktycznie obiad, dużo ciężkiego jedzenia. Na szczęście pojawiają się owoce o których pisałam wcześniej. ;) Ok, pojedlismy, to teraz bary ;) z perspektywy all inclusive do wyboru mamy chyba 7 czy 8 rodzajów alkoholu plus napoje gazowane typu cola, Sprite i soki z automatow. Na stołówce napijemy się również kawy czy herbaty. Jeśli już wiesz , że lubisz wódkę z sokiem to po prostu poproś o wódkę z sokiem bo na inwencję twórcza barmanów nie można niestety liczyć ;) rozumiem że są ograniczeni jeśli chodzi o wybór darmowego alkoholu,ale mogliby coś doradzić ....? Na szczęście nie żałują i można się szybko rozweselic kilkoma drinkami. Basen- nie jest zbyt duży, ma wydzielona strefę dla najmłodszych i jest czynny od 8 do 18. Osobiście? nie wiem jak w innych hotelach, ale dla mnie za krótko. Leżaków trochę mało, ale zdaje sobie sprawę , że nie ma też na nie wiele miejsca, gdyby dostawili po prostu Kolejne rzędy nie byłyby już nad basenem, a na trawniku ... Tutaj jedna ważna rzecz. Jeśli chcecie poleżeć na tych leżakach to trzeba sobie je wcześniej "zaklepac" recznikiem. Chore ale prawdziwe. O 9 nie znajdziecie już wolnego miejsca... Sala rozrywek- weszłam tylko z ciekawości, sprzęty raczej już podniszczone ... Na świeżym powietrzu mamy drugi stół do ping ponga jeśli nie chcemy się dusić w pomieszczeniu. Jeśli chodzi o atrakcje hotelowe to mogę jeszcze wspomnieć o dość głośnej papudze przy recepcji i animacjach w basenie (wakacje z plusem czy coś w tym stylu, nie uczestniczylam- skakanie w wodzie do muzyki ?). Do tego przez cały pobyt raz odbył się bułgarski wieczór, przyjechał DJ który grał przez większość wieczoru polskie przeboje (niestety) i jakieś pół h bułgarskie do których zatańczyła 4 osoba grupa taneczna w stroju regionalnym. Teraz o samej miejscowości. Detelina jest na obrzeżach złotych piasków co wiąże się niestety z dwukilometrowym spacerem do centrum (lub dojazd autobusem/taxi). W związku z tym mamy raczej ciszę niż klimatyczna miejscowość rozrywkowa (dla młodszych na pewno będzie to minusem). Od hotelu do plaży mamy ok 15 min drogi niestety z dużym spadkiem terenu, więc powrót z nad morza jest wiąże się z wysiłkiem szczególnie jeśli doskwiera upał. Plaża na którą idziemy jest dość "szorstka w obyciu". Wydawało mi się że złote piaski (tak też powiedziano mi w biurze podróży) to fajna, piaszczysta plaża do której nie potrzebuje specjalnego obuwia...no niestety, ja się rozczarowałam... Do naszej baltyckiej plaży daleko. Tutaj nasze stopy powitaja sporo większe drobiny piachu przemieszane z kamykami i ostrymi kawałkami muszli. Dodajmy do tego temperaturę tej mieszanki i otrzymamy niestety bolące podeszwy stop. Bez klapek nie radzę się poruszać..choć wiadomo że w klapach ciężko plażę pokonywać. Warto iść kawałek w prawą stronę, będziemy mieli tańsze wypożyczenie leżaka i parasola!(10 lewów za dwa leżaki z matami i parasol podczas gdy w innych miejscach to koszt nawet 30 lewów!). Kąpiel w morzu zaskoczyła mnie chyba najbardziej ! Pierwszego dnia morze czysciutkie...każdego kolejnego pływało w nim już od groma "glonów". Nie wiem czym to jest spowodowane ale niestety komfort kąpieli spada, a wydłubywanie tego z włosów jest okrutnym zajęciem ! Cała frajda w tych kąpielach to fale. Nad Polskim morzem już dawno wisialaby czerwona flaga ! Tutaj nawet małe dzieci swobodnie zażywają tej atrakcji ! Mialo być o samym hotelu, ale sama po sobie wiem, że przed wyjazdem sama szukałam zbiorczej opinii w jednym miejscu i komuś na pewno się to przyda :) Podsumowując: + Hotel jest czysty, zadbany, ładnie się prezentuje, o sprzątaniu pokoi nie chce się wypowiadać bo nie wiem jakie reguły panują, na 7 dniowy pobyt W moim przypadku zauważyłam tylko jedną zmianę ręczników i codzienne opróżnienie koszy na śmieci. +Miła obsluga- można się było dogadac, poprosic o coś, podstawowy angielski wystarczy, do tego coś po polsku i wszyscy wszystko wiedza :) +Tramsport- autobusy do złotych piasków i warny co 15 min więc nie musimy nawet patrzeć na rozkład, z taksówkarzami można się śmiało targować i też zawiozą za korzystną cenę ;) +/- spokojna okolica, cisza nocna zachowana w takim stopniu że nikogo nie powinno nic denerwować za bardzo ;) +/-dojscie do plaży, w stronę DO jest fajnie bo idziemy z górki, ale powrót może być męczący ;) -najwiekszy minus dla mnie to niestety....Mój naród ;( miałam wrażenie że 60-70% obecnych w hotelu to Polacy. Przez to czułam się jakbym była nad Polskim morzem...ich zachowanie często pozostawia wiele do życzenia, a "zaklepywanie" leżaków o 7 rano jak rozstawianie parawanów we Władysławowie przeszło moje wyobrazenia.. nie chce uogólniać, ale dla mnie wakacje z Polakami to ciężkie przeżycia. Być może dla was to będzie plus że spotkacie swoich rodaków, dla mnie ZDECYDOWANIE NIE. dla tych co dobrnęli do końca, pozdrowienia i udanych wakacji w detelinie, jeśli macie jakieś doświadczenia to będzie wam łatwiej podjąć decyzje, jeśli nie, to tak jak ja musicie jeszcze poczytać i zdecydować co wam w najmniejszym stopniu będzie przeszkadzac :)

Hotel spełnienia wszystkie wymagania jak na trzy gwiazdki. Obsługa miła i pomocna. Jeśli chodzi o jedzenie każdy znajdzie coś dla siebie . Super basen, czysty ,animacje ok. Godny polecenia dla rodzin z małymi dziećmi. Jedyny minus to drogą do plaży , a i sama plaża jako taka.