BM Beach Hotel

Suche monotonne jedzenie,ciemne pokojjak nora,szara pościel na łóżku jak drewniane wyro. Okna na zatoke- na dole 5 przemyslowych kondycjonerow ,halas. Okna od frontu- od 5.20 rano glosnie spiewa mulla . Basen ok. Zatoka i kapiele w niej nie istnieja- rano odplyw do wieczora,o 18 cale zielone zaplecze zamykaja i ... nic nie ma do zabawy. Wolno biegają lisy ,zlapali kota i rozdarli go na polance gdzie rano joga. Bar - po poludniu siedza miejscowe świeci starce przy kawce ,fotele z widokiem ne korytarz,ja na scenę striptiz i gapia sie na biedne turystki co w niewiedzy ida na obiad czy kolacje. Czemuż dyrekcja nie broni praw klienta???? Obrzydliwie. Daleko im do kultury. Jedyny plus- personel uczynny,bo muszą zarobic

Hotel bardzo czysty położony na obrzeżach Ras Al Khaimah codziennie sprzątanie w pokoju, ręczniki codziennie wymieniane w pokoju i na basenie. Jedzenie pyszne każdy coś znajdzie dla siebie. Atrakcje typowo pod Rosjan ale oni się nie panoszą raczej siedzą cicho. Napoje oryginalne Coca Cola, Fanta lub otwierane z puszek tonic i soda. Drinki pyszne nierozcieńczone. Obsługa przemiła, na każdym kroku pytają czy wszystko w porządku i czy mogą w czymś pomóc napiwki mile widziane aczkolwiek nikt tego nie oczekuje. Wycieczki fakultatywne polecam z Explorerak.com po polsku zwiedzamy ten najbardziej zielony Emirat, ceny bardzo dobre, obsługa dba o każdy szczegół wyjazdu, nigdy nie ma opóźnień podczas wyjazdów. Program wycieczek można ustalić indywidualne.

Hotel położony 2,5 godziny jazdy od lotniska!!!!!!!!!!!!!! Obiekt stary, sypiące się łazienki, na korytarzach śmierdząca wykładzina, obsługa nieelastyczna, udają, że nie rozumieją, Rezydentka - nie znająca języka polskiego i kompletnie nie mająca zamiaru nieść pomoc tylko sprzedaż wycieczkę do Dubaju itp. Pokoje wyłącznie dla dwóch osób!!!! jeśli wybieracie się z dziećmi - będzie spali z nimi w jednym łóżku!! Nie ma opcji dostawki - chyba, że przyniosą zalany, śmierdzący materac. Standard hotelu to wczesny Gierek - max 2 *. Odradzam hotel

Szukałam wcześniej polskiej recenzji na temat hotelu i było bardzo ciężko cokolwiek znaleźć, dlatego z wielka chęcią opisze jak wyglądał u nas pobyt w BM Beach Hotel Zacznijmy od plusów: + jedzenie było dość dobre ale mały wybór oraz często Dania były powtarzalne, mała kameralna stołówka, będąc w grudniu czasami musieliśmy czekać na wolny stolik ale szybko się zwalniały. + napoje oraz napoje alkoholowe. My wykupiony mieliśmy pakiet All Inclusive. Podstawowe drinki znalazły się w menu. Piwko serwowane z puszek, zawsze super schłodzone. + plaża przy hotelu. Bardzo fajnie, ze była położona przy hotelu, prywatna z bezpłatnymi leżakami. Na niej różne sporty wodne (brak baru na plazy). + lokalizacja jest w porządku, pare sklepów z pamiątkami w okolicy, zawsze można zamówić Taxi do pobliskich galerii. Na neutralnym gruncie pozostawię: - obsługę: niektórzy byli przesympatyczni i pomocni, niektórzy nie :-) - sam serwis pokojowy pozostawia wiele do życzenia, chyba polega tylko na podaniu wody oraz pościeleniu łóżka, bo u nas brudne szklanki stały cały pobyt, nikt ich nie chciał wymienić ani umyć, papier toaletowy wiecznie w niedostatku, trzeba było chodzić i się o niego prosić, tak samo jak o ręczniki. Negatywy: - całokształt hotelu: sypiący się blok, bez balkonów z brudnymi kafelkami w łazienkach, brudnymi wykładzinami w pokojach. W całym hotelu panuje jeden wielki dziwny zapach, który nie jest przyjemny. Wszystko nim przesiąka, każde ubranie czy włosy. Hotel pozwala palić w praktycznie calym obiekcie, co na pewno ma na to duży wpływ. - pokoje: tylko 3 piętro ma odnowione pokoje, które „nawet” wyglądają. - klatka schodowa prowadząca na basen wyglada jak z horroru, pochłonięta kurzem i śmieciami, brudnymi oknami. W podsumowaniu: hotel nadaje się do remontu, caly, łącznie z basenem, który fajnie, ze jest ale znowu sypia się z niego kafelki. Cały pobyt w hotelu ocenie na 2,5/5. Spodziewaliśmy się po 4* czegoś lepszego. Cena również nie była super niska jak za takie warunki. Mam nadzieje ze opinia pomoże niektórym, którzy rozważają ten hotel.

Zastanawiając się czemu nie ma polskich opinii o tym hotelu przekonałam się będąc już na miejscu. Hotel jest w 90% obładowany Ruskami i 10% Arabami. Atrakcje wieczorne były tylko przez weekend a potem codziennie „grał” dj na żywo co równało się z puszczeniem jakiejś muzyki i tyle. Zero animacji dla dzieci. Jedzenie jest słabe, śniadania codziennie takie same, dosłownie wszystko codziennie nawet tak samo ustawione. Brak świeżych owoców, wyschnięty arbuz i melon przypominający kalarepę. W weekend kąpaliśmy się w fajnym kameralnym basenie ale okazało się ze jest on tylko weekendowy i w tygodniu został do dyspozycji jeden jedyny basen na którym gromadzili się wszyscy łącznie z pijanymi Ruskami którzy spali w basenie mało się nie topiąc.. Plaża jest duża i ładna ale codziennie był odpływ co równało się z mnóstwem muszli i glonów na piasku. W barach brak „dobrych” drinków tylko standardowe wódki i piwa. Jedynym plusem jest bardzo miła obsługa która stara się zawsze pomóc i miło zagaduje. Chętnym na wycieczkę do Dubaju odradzam korzystanie z usług pani która siedzi obok recepcji rzekomo mająca najlepsze ceny. Za dojazd i powrót do Dubaju zapłaciliśmy 650 dirhamów za dwie osoby a jadąc innym razem taksówką zapłaciliśmy 480.. Podsumowując, nie polecam hotelu i radzę dopłacić do czegoś lepszego.