Zuri Zanzibar Hotel & Resort

Hotel zuri to bez watpienia luksusowy resort. Jedzenie jest niesamowite. Czytalem opinie na tripadvisorze, ze niby jedzenie jest slabe i wyobrazalem sobie cos w stylu hotelu stella island na krecie, ktory jest piekny ale serwuje malo i niejadalne potrawy. Tutaj jest wszystko i to z super jakoscia i smakiem. To co serwuja co dziennie to wrecz uczta. Kazde miesa jest kruche, zero jakichs zylek, co dziennie griluja wielka rybe lokalna z duzymi zebami i o super smaku, wolowine o bardzo dobrej jakosci i wiele wiele innych. Nawet dla wegan jest masa potraw. Tu sie naprawde nie schudnie. Jedyny minus hotelu to, ze z domkow nie ma widoku na morze. Taki jest koncept hotelu, ze kazdy domek jest zaboxowany roslinnoscia, i generalnie hotel jest jakby „w lesie deszczowym”. Mi sie to nie podobalo bo sie czulem klaustrofobicznie ale nie ujmuje to hotelowi nic, to po prostu moje odczucie. Plaza przy hotelu piekna i to polnoc wyspy wiec nie ma wiatru. Beach boysi sa i chyba nawet w wiekszych ilosciach niz na wschodnim wybrzezu (na wschodzie jest ladniej ale strasznie wieje). Niewatpliwym plusem tego hotelu jest czeski internet (hotel nalezy do Czechow). Hula z predkoscia swiatla i mozna spokojnie ogladac netflixa, hbo max czy inne streamy po polsku (jezeli ma sie komputer oczywiscie). Nie wiem jak oni to zrobili, ale taki szybki net to jest ewenement na Zanzibarze. Woda z kranu tez jakby lepsza niz gdzie indziej.

Spędziliśmy 6 nocy w Zuri w terminie 28.12 - 03.01. Plaża jest fantastyczna ! Pokoje bardzo fajnie urządzone , tylko czuć wilgocią i to mały jedyny minus hotelu.Jedzenie jest b.dobre , ładnie podane , obsługa jest b.dobra , uśmiechnięci , pomocni .Sama impreza sylwestrowa przygotowana w stylu glamur , wszystko tip-top było . Rewelacyjne zachody słońca ! i super drinki ! Też na duży plus ,że jest wielu ochroniarzy na plaży gdzie można w spokoju wypoczywać. Bardzo polecam ten hotel wymagającym klientom ! Hotel jest warty tych pieniędzy.

Zuri Zanzibar położone jest przy najpiękniejszej plazy na wyspie, widok jest niesamowity, kolor wody zmienia się o różnej porze dnia. W okolicy, spacerem wzdłuż płazy są różne sklepiki z pamiątkami oraz liczne restauracje. ( przez TripAdvisor można znaleźć dokładne lokalizacje) Sam ośrodek jest piękny, bujna roślinność, przepiękny spices garden- wart udania się na spacer na terenie kompleksu! Bungalowy cudownie urządzane, nowoczesne meble ale nawiązujące do afrykańskiego klimatu, świetny design, przestronne. Szeroka oferta programów dzieki telewizji satelitarnej. Co kuleje, niestety posiłki- śniadania w formie bufetu są praktycznie codziennie takie same, mały wybór dań jeśli chodzi o menu lunch’owe, no i kolacja: bufet tematyczny, czy afrykański, włosko - hiszpański czy arabski jest całkiem fajny, jedzenie jest smaczne, natomiast dni w które jest tak zwane set menu hmm bywa po prostu niedobre/ lepiej wybrać się na płatna kolacje la carte. Właśnie wracając do opłat, jeśli nie pijecie alkoholu - opcja all inclusive wam się nie opłaca, bo mini bar jest bardzo skromny, kolacja la carte jak już wspomniałam jest dodatkowo płatna a z menu lunchowego nie możesz jeść ile chcesz tylko po jednej pozycji. Napoje są darmowe.. ale za taka cenę już lepiej kupować je osobno. Kuleje tez oferta posiłkowa dla dzieci. Można tez narzekać, na obsługę. Oczywiście są osobny zaangażowane, przyjazne i cudowne ale tez można spotkać jednostki po prostu leniwe.. czasami samemu trzeba składać zamówienie na basenie czy przynieść sobie ręczniki- ale zwalmy to na wysoka temperaturę i przebywanie na pełnym słońcu.. a co za tym idzie panowie powinni zwrócić uwagę na higienę. Na koniec wspomnę tylko ze na Zanzibarze komary występuja oraz inne żyjątka mimo tego ze hotel bardzo stara się ograniczyć ich występowanie .. czasem jakiś robal się pojawi. Ale nic groźnego. Z tego miejsca chciałam bardzo serdecznie podziękować obsłudze hotelu za pozwolenie nam na zostanie w hotelu przez tyle godzin ze względu na bardzo późny wylot. To było przemiłe, dziękuje!!!