Hotel Capannelle

Tyle co moge powiedziec, tydzien spedzony i najwyzsza ocena to maksymalnie 2 gwiazdki... no comment... czystosc, obsluga, to chyba jakis zart... sniadania bardzo slabe. nie polecam, napewno w tej cenie sa lepsze

Byłam dosłownie w zeszłym tygodniu na pięć dni w tym hotelu. Szukając hotelu Zaznaczylismy że chcemy hotel ze znajomością języka niemieckiego pokazało że w tym hotelu mówią po niemiecku, nikt w hotelu nie mówi po niemiecku. Nie dają gościa dostatecznych informacji jeżeli nie umie się angielskiego czy włoskiego. Dopiero na trzeci dzien pobytu dali nam informacje ze jeździ z hotelu autobus do metra gdzie dzień wcześniej musieliśmy dojechać do koloseum i poszliśmy jak to pow nam taxi. W pokoju były podarte zasłony kranu były tak w kamieniu ze nie wiedziałam jak to dotknąć. Śniadanie.... Kto jak lubi dla mnie to nie można nazwać śniadaniem. Nie polecam nikomu tego hotelu. A podczas wykonywania pan zadaje nam pytanie ile butelek wody wypiliście bo musicie zapłacić, w hotelu 4 gwiazdkowym. Gdzie takiej info nigdzie nie podali że za wodę się płaci.

Lokalizacja: hotel jest dość daleko od centrum Rzymu, jednak istnieją trzy sposoby aby się tam dostać. Po pierwsze i najłatwiejsze to samochód, ale znaleźć miejsce parkingowe w centrum miasta… tragedia. Druga opcja (moim zdaniem najlepsza), to wsiąść w w autobus linii 654 lub 663 (oba mają przystanek 50 metrów od hotelu) i podjechać na stację metra - podróż trwa jakieś 10-15 minut. Ze stacji metra to już poradzi sobie każdy. Dodatkowo obok stacji metra gdzie jedzie bus 654 (Subaugusta) jest pokaźna galeria handlowa. Trzecia opcja to spacer 15-20 minut na stację Capanelle i dojazd pociągiem. Co do obsługi hotelowej i samych pokoi, może najpierw plusy: obsługa mówi raczej dość dobrze po angielsku, można ich o wszystko zapytać i nie robią żadnych problemów. Na taksówkę czekałem około 5 minut (taksówka z hotelu do lotniska Ciampino o 5 rano to ok. 25 euro). Sprzątanie pokoi bardzo szybkie i naprawdę dokładne, wszędzie odkurzone, wyczyszczone i cały "sprzęt" z łazienki wymieniony na nowy w kilkanaście minut. Same pokoje (miałem okazje mieć na 3 piętrze), są dość duże, posiadają klimatyzację, która faktycznie działa. Co do internetu to największy minus pobytu, nie działał ani internet wifi ani internet "po kablu", ani internet w tv - nic. Jest za to opcja skorzystania z komputera obok recepcji. Jeszcze jeden mały minus to spłuczka w toalecie, która ledwo działa, trzeba naprawdę mocno nacisnąć, żeby uzyskać pożądany efekt. Jeżeli chodzi o śniadania to na pewno jest sporo jedzenia bo kilka rodzajów pieczywa, rogalików itd… do tego jajecznica (która jednego dnia była spalona), parówki, różne rodzaje wędlin, salami, serów, jogurty, płatki, kefiry itd... + kilka automatów z sokami, kawami, herbatami itd... Generalnie poza sezonem cena za pokój jak na hotel **** jest śmieszna (nas wyszło niecałe 50 euro za noc). Hotel na pewno mogę polecić.