Eden Star

Hotel Eden Star, ładny. Pokoje dobrze sprzątane. Jedzenie dobre można coś sobie wybrać ale w hotelu z 4 gwiazdkami spodziewałam się czegoś lepszego. Animatorzy są super , mają wiele pomysłów na umile czasu. Tunezja to strasznie zabrudzony odpadami kraj, sprzątane to tam jest tylko przy hotelu, reszta to pełno śmieci, straszne. Ścieki odpływają do morza, co strasznie śmierdzi.

Obsługa była bardzo miła, a jedzenie pyszne. Gorąco polecam skorzystać z taksówki numer 100 — świetny kierowca i bardzo pomocny. Odbierze Was z pod hotelu. Można się z nim skontaktować przez WhatsApp: (00216) 54 431 228. Na pewno dzięki niemu Wasze wakacje będą jeszcze przyjemniejsze!

W hotelu byłem na przełomie sierpnia/września.Z czystym sumieniem jestem w stanie polecić,jedzenia pod dostatkiem które było bardzo różnorodne.Bardzo dobry kontakt z animatorami szczególnie z Aymenem który zajmował się aqua gym :) Blisko plaży,co wieczór tematyczne zajęcia. Jeśli ktoś szuka miejsca na wyjazd wakacyjny all inclusive to można śmiało się tam wybrać.

Hotel sam w sobie nie był zły chociaż były miejsca, które aż się prosiły o odświeżenie (np. kapiący sufit od klimatyzacji przy barze za recepcją). Jedzenie niezłe i całkiem spory wybór wbrew niektórym komentarzom, że było monotonne. Owszem, były potrawy, które były codziennie, ale część się też zmieniała. Generalnie nie wybrzydzam, ale nawet dla mnie stan stolików jeśli nie było się "pierwszym korzystającym" na danym posiłku był nieakceptowalny. Nie mieści mi się to w głowie, że między korzystającymi ze stolika kelnerzy zbierali tylko naczynia. Niejednokrotnie jeździłam do Tunezji czy Egiptu i pierwszy raz się spotkałam z takim syfem w restauracji, bo obsługa nawet nie raczyła wymieniać obrusów. Ciągle brakowało sztućców i trzeba było podkradać z pustych stolików. Z plusów to bardzo miła i pomocna obsługa, która (oczywiście poza francuskim) dobrze komunikowała się także w języku angielskim. Męska część personelu też nie zaczepiała czy nagabywała klientek hotelu co było przyjemną odmianą. Faktycznie od rana wszystkie leżaki nad basenem były zajęte jednak na plaży bez problemu znajdowaliśmy dla siebie miejsce (a było nas 4 dorosłych). Morze ciepłe i czyste. Glony, no cóż - rzeczywiście trochę ich było, ale to głębej i widać było też od razu, w którym konkretnie miejscu się znajdują więc można było je spokojnie ominąć. Podsumowując hotel przeciętny, ale nie oszukujmy się - cena także.

Za ceną za jaką pojechaliśmy to ok , hotel wymaga wymiany mebli ale są do przeżycia (recepcja, restauracja,leżaki na basenie jedzenie w porządku każdy znajdzie coś dla siebie ,do centrum Zarzis taxi 15 dinarów, ogólnie nic tam nie ma, jeden mały bazarek ,2 sklepy z pamiątkami ,plaża:My trafiliśmy na góry glonow tak że się wejść nie dało, basen mały, dużo dzieci ,i jak się nie wstanie przed wschodem słońca to nie masz leżaka, zajmują ręcznikami jak szaleni,wiec mnie to przez tydziń pobytu bardzo zmęczyło i perwszy raz teafiłam na taka sytuację niestety podejrzewam że jest to wina hotelu bo przyjmuje więcej gości niż jest w stanie komfortowo pomieścić, na obiady i kolacje robi się tłoczno i trzeba czekać w kolejce ale nie zawsze,do pokoju można dopłacić i jest wyremontowany