Melia Zanzibar

The hotel looks beautiful: the lobby, restaurants, rooms as well the huge garden around the hotel. Rooms are very comfortable and are cleaned even 2 times a day by very friendly clearing ladies. There are a few restaurants with delicious food and wide choice of meals. The beach with the restaurant by the coast are also perfect and there is also great kite school just 5 minute walk from the there. Everywhere around the hotel guests can travel with convenient melex cars driven by the staff. The whole experience at Melia hotel is magnifficent. The quality of the service and attitude of the Staff was actually the best part of the whole stay! Zanzibar people were always very kind and helpful, especially the manager Daniel and the waiters Daudi and Fredrick who did an amazing job hosting us at the hotel and met all of our needs :) Deffinetely a place to visit again! Hotel wygląda przepięknie: lobby, restauracje, pokoje, a także ogromny ogród wokół hotelu. Pokoje są bardzo wygodne i sprzątane nawet 2 razy dziennie przez bardzo sympatyczne panie sprzątające. Znajduje się tu kilka restauracji z pysznym jedzeniem i szerokim wyborem dań. Plaża z restauracją na wybrzeżu jest również idealna, a zaledwie 5 minut spacerem od niej znajduje się świetna szkoła kitesurfingu. Po całym hotelu goście mogą podróżować meleksami. Całe pobyt w hotelu Melia był wspaniały. Jakość obsługi i personelu były właściwie najlepszą częścią całego pobytu! Mieszkańcy Zanzibaru byli zawsze bardzo mili i pomocni, szczególnie menadżer Daniel oraz kelnerzy Daudi i Fredrick, którzy wykonali niesamowitą robotę, goszcząc nas w hotelu i spełnili wszystkie nasze potrzeby :) Zdecydowanie jest to miejsce, które warto odwiedzić ponownie!

Hotel jest piękny! Pokoje są duże, przestronne, codziennie kilka razy jest sprzątane, uzupełniany minibarek. Łazienka jest ogromna, znajduje się w niej duża wanna + dwa prysznice. Każdy pokój ma taras z ładnym widokiem (widok na ogród prze cudny). Hotel ciągnie się wzdłuż oceanu, przy głównym hotelu znajduje się basen oraz zejście na molo. Plaża jednak znajduje się 1km od głównego hotelu, ale nie jest to żaden problem ponieważ co chwilę jeżdżą tam melexy (plaża znajduje się przy Melia Level). Przejażdżka na plaże trwa 5 min, ale polecamy spacer ponieważ po drodze można spotkać różne zwierzęta (małpę, lemura, legwana itp.). Plaża jest prywatna, dzięki czemu nie ma tak dużo tubylców, którzy chcą coś sprzedać. Obsługa jest bardzo miła i pogodna, można się tu poczuć zaopiekowanym. Jedzenie pyszne! Każdy znajdzie coś dla siebie. Owoce oczywiście wygrywają<3 Obiad można zjeść na molo gdzie serwują głównie owoce morza lub na plaży i tam wybór jest większy, ale wszędzie jedzenie jest bardzo dobre. Warto zaznaczyć, że obiad nie jest w formie bufetu lecz wybieramy go bezpośrednio z menu. Hotel jest dość kameralny, ale świetnie odnajdują się tu rodziny z dziećmi (sami byliśmy z 9 letnim synem). Jest basen, piłkarzyki, tenis, pokój zabaw dla małych dzieci (przy basenie), wieczorki filmowe, water pollo, bilard itp. Wycieczkę rezerwowaliśmy u tubylca o imieniu Józek Mulla (można znaleźć go na fb). Józek bardzo dobrze mówi po polski, ze szczerego serca polecamy rezerwacje u niego, z pewnością opowie wam więcej o życiu codziennym na Zanzibarze, doradzi i pokaże piękne miejsca. My wybraliśmy całodniową wycieczkę i zwiedzaliśmy: 1. Delfiny w ich naturalnym środowisku (można było także z nimi pływać). 2. Snurkowanie przy wyspie Mnemba 3. Obiad na plaży przygotowany specjalnie dla nas (owoce morza) - pyszne! 4. Mini zoo - pływanie z żółwiami, obcowanie z małpami i innymi zwierzętami. 5. Wyjazd do małej wioski gdzie były bazarki (czyli zakupy) Polecamy także wyjazd na safari, nam nie udało się tam pojechać (czego żałujemy), ale ludzie bardzo sobie chwalili. SZCZERZE POLECAMY HOTEL MELIA !🩵

Hotel Melia.. moim zdaniem przecudowny z przepiękną roślinnością i zwierzętami raj na ziemii. Klimat oraz ludzie pracujący w tym hotelu to niezapomniane przeżycie. Pokoje sprzątane dwa razy dziennie, teren hotelu najpięknieszy jaki widziałam. Jedzenie było nieziemskie, obiady jedliśmy zawsze w Gabi Beach, rybka oraz ośmiornica była naszym stałym menu. Polecam restauracje a’ la carte Jetty, jedzenie przepyszne, pięknie podane jak zawsze z nienaganną obsługą. Festiwal Homara- moim zdaniem każdy kto jest w tym hotelu musi iść na tą kolacje (5 dań) które były fenomenalne, koszt 75$ za osobę nasze dziecko miało menu skomponowane specjalnie dla niego (kurczak- bezpłatnie ) no i wisienka na torcie czyli TAMU, restauracja płatna (łącznie z wodą) aczkolwiek było to niesamowite przeżycie, dania podawane tam były z niesamowitą estetyką a smak ich był nieziemski, wystrój restauracji był cudownie klimatyczny . Wielki plus za to, ze ręczniki na plaży nie były limitowane, brałaś tyle ile potrzebowałaś. Jedyny minus to Pani ze sklepiku hotelowego, bezczelnie i z premedytacją chciała mnie oszukać na 20$ odcinając i chowając metki od ubrań i kłamiąc w żywe oczy że ceny są wyższe, po mojej stanowczej interwencji w końcu pokazała mi te metki i oddała pieniądze, gdzie nie była z tego zadowolona. Nie chodzi już o te 20$ aczkolwiek taki hotel nie powinien zatrudniać ludzi którzy oszukują turystów. Więc jeżeli robicie tam jakiekolwiek zakupy dobrze sprawdzajcie co i za ile liczy bo nie byłam jedna z tego hotelu których chciała po prostu okraść. Reasumując raj na ziemii na pewno tu wrócimy i nie bez powodu jest nazywany najlepszym hotelem na Zanzibarze.