V Hotel Lavender

Pobyt w tym hotelu oceniam bardzo średnio ! Pokój mały, dość czysty ! Łazienka jeszcze mniejsza i tu zaczynaja się minusy ! Tylko gorąca woda w kranie nad umywalka ze nie da się nawet rąk umyć ! Ogromny grzyb na suficie w łazience a to nie powinno mieć miejsca w takim miejscu ! Wchodząc do hotelu rozciąga się zapach lawendy w recepcji ale na tym się kończy bo wjeżdżając na piętro czuć zapach stęchlizny a to nic przyjemnego ! Śniadania całkiem niezle spory wybór Wiec tutaj plusik! Minusik ze restauracja jest otwarta i wszystko fruwa dookoła. Również jak opuszczasz stolik nagle zjawiają się ptaki i dziobia w talerzach ! Duży plus za lokalizacje bo na dole hotelu znajduje się niezle zaopatrzony punkt z całkiem dobrym żarciem ! A poza tym bezpośrednio dostęp do metra ! Osobiście bym tam nie wrócił do tego hotelu!

Zatrzymaliśmy się dwa razy w grudniu, w małym kompaktowym pokoju z czystymi i wygodnymi łóżkami. Idealnie położony dla MTR (można użyć zagranicznej karty kredytowej na MTR), co ułatwia dotarcie na lotnisko i z lotniska. Jeden przystanek MTR do centrum handlowego Bugis. Hotel otoczony jest punktami gastronomicznymi. Aby uzyskać coś nieco innego, spróbuj „Pudełko Toast” naprzeciwko, które specjalizuje się w toście z masłem orzechowym i dwoma jajkami za 6 USD.

Hotel jest centralnie położony i znajduje się obok stacji metra, co jest bardzo wygodne. Pokój jest mały i prosty, ale ma wszystko, czego potrzeba do wygodnego i spokojnego snu. W hotelu znajduje się duży basen i mała siłownia, z której muszę korzystać. Jednak podczas mojego pobytu w tym hotelu było kilka problemów.  (1) Podłoga w moim pokoju była bardzo lepka z jakiegokolwiek powodu. Nigdy nie odważyłem się chodzić bez butów w pokoju. (2) Sejf wydał dźwięk, gdy wszedłem o 2 w nocy, co oznaczało, że musiałem natychmiast skontaktować się z serwisem, aby go naprawić, aby móc spać. Najwyraźniej wymagała wymiany baterii. I (3) śniadanie w hotelu było takie w najlepszym razie. Około połowa selekcji to indyjskie jedzenie (np. Ryż, pyskaty mięs), które moim zdaniem były bardziej odpowiednie na lunch. Nie jestem pewien, kiedy wrócę do Singapuru, ale kiedy to zrobię, najprawdopodobniej nie zatrzymam się ponownie w tym hotelu.