Monte Mar Palace

Hotel pieknie połozony, na polnocy wyspy. W lutym restauracje były nieczynne a bar na przesiwko hotelu serwowqał rozmrozone jedzenie - pizza bardzo srednia, nie polecam. Panie na recepcji niezwykle pomocne, szczególnie jedna biegle mowiąca po ang i francusku. Pomogły zarezerwoac samochód oraz doradzały w kwestii zwiedzania wyspy czy poszukiwania restauracji. W hotelu jest nieduzy basen z ciepla woda pod dachem, karaluchy zostały wybite na nasza prośbę. Pokoje czyste, codziennie sprzatane. Brak dostepu do plaży. Baseny w porcie nieczynne w lutym. Miasteczko bardzo przyjemne, pyszna kawka przy spozywczaku. Śniadania identyczne kazdego dnia, jajecznica z proszku, parówki, fasolka, ziemniaki, pyszne pieczywo. Kawa rozpuszczalna z automatu. Do kazdego posiłku pyszne, swieze owoce. Ludzie bardzo uprzejmi poza jednym wyjatkiem. Ostrzegam przed kierownikiem restauracji - nieuprzejmy, usadza niezaleznie od tego gdzie i z kim chcesz siedziec. Nie dał rachunku za posiłek (gotowka do kieszeni) a corce nie zwrocił kaucji za oddany recznik, musiałam wkroczyc do akcji zeby odzyskac pieniadze. . Czepiał się niepotrzebnie ludzi.

W stycznia na super pogodę na północy Madery nie liczyliśmy. Kumpel miał baseny ja miałem gdzie chodzić . Hotel malowniczo położony na skarpie nad samym Atlantykiem . Jednak nie wszystkie pokoje mają widok na Ocean. Pierwszą noc spaliśmy w pokoju bezpośrednio nad wejściem do hotelu. Od wczesnego rana trzask drzwi z podjeżdżających do hotelu pojazdów. Szybko w recepcji załatwiliśmy zamianę pokoju . Dopłaciliśmy po 10 euro za dobę i to była świetna decyzja . Z tarasu widok na Atlantyk i szum fal zamiast uciążliwych hałasów . Hotel został otwarty w marcu 2002 roku więc nie wszystko już wygląda idealnie . Przydały by się renowacje basenów czy łazienek .Samo położenie hotelu idealne dla ludzi ceniących spokój . Nie ma w pobliżu żadnych rozrywek ale jest kila snack barów ze świetną "Siódemka" obok hotelu .Komunikacja autobusowa może być pomocna ale lepiej na kilka dni wynająć auto . W najbliższej okolicy jest mnóstwo tras spacerowych czy trekkingowych i hotel jest dobrą bazą do takiej aktywności . Generalnie personel uprzejmy i pomocny . Niektórzy "bardzo ważni "kierownicy sali restauracyjnej trochę nadgorliwi czy wręcz upierdliwi ale reszta personelu bez zarzutów. Jedzenie w zasadzie niezłe ale w podobnych hotelach przy poprzednich wizytach na Maderze było bardziej urozmaicone . Myślę tu o dość monotonnych śniadaniach . W sumie ,pomimo przeważnie deszczowej pogody [ niezależnej przecież od hotelu ] pobyt w hotelu uznaliśmy za udany .Podstawa to pokój od strony Oceanu .

Wyglada dobrze na zdjeciach,niestetyjak na 4 gwiazdki to slabo ,brakowalo w pokojach czjnika domparzenia kawy i herbaty,jak rownuiez nie bylo samej wody w butelkach,mbrakowalo automatow,zeby mozna bylo kupic jakies picie.Jedzenie ogolnie spoko obsluga srednio pomocna.Za to mieszkancy bardzo pomocni i zyczliwi.