Verde Mar & Spa

Zatrzymaliśmy się tutaj na 2 noce podczas zwiedzania wyspy S o Miguel. Kiedy tu mieszkaliśmy, hotel miał zaledwie 7 miesięcy. Jest nowoczesny i czysty. Pracownicy byli znakomici! Przyjemny, zawsze z uśmiechem i chcący upewnić się, że jesteś zadowolony z pobytu. Uaktualniliśmy do Junior Suite, który jest tylko trochę większy niż standardowy pokój z łóżkiem typu king-size, ale z kanapą. Było zbyt fajnie na basen odkryty, ale kryty basen był wspaniały. Dla tych, którzy z nich korzystają, jest centrum fitness i spa z masażem. Widok z naszego balkonu był spektakularny. Restauracja była bardzo dobra i chociaż podczas śniadania w formie bufetu było wiele możliwości wyboru, gorące produkty były w najlepszym razie ciepłe. Jadalnia i pub są obok siebie, mają różne menu, ale nie można dostać jedzenia z pubu w jadalni i odwrotnie. Naprawdę tego nie rozumieliśmy. Wszystko w mieście jest łatwe 15 minut. chodzić, z wyjątkiem ewentualnie fabryki alkoholi Weekend, w którym byliśmy, był pierwszą oznaką, że kryzys w Covid 19 wpłynie na pracowników i można było powiedzieć, że było trochę strachu. Nie miałbym żadnych skrupułów, by tu zostać ponownie.

Te komentarze nie mają na celu krytykowania ani złej refleksji na temat opieki i uwagi, które otrzymaliśmy w Verde Mars Hotel & Spa. Jest to piękny hotel z pięknym widokiem na ocean. Personel jest bardzo miły i przyjazny. Wypadki się zdarzają. Upadłem na marmurową podłogę otaczającą śniadanie w formie bufetu, łamiąc biodro. Moje wakacje na Azorach spędziłem w szpitalu ze znacznym bólem. Piszę tę recenzję, aby zaoferować 2 sugestie: 1. Usuń marmurową podłogę w strefie żywności. Nawet niewielkie ilości rozlanego jedzenia sprawiają, że już śliska podłoga jest niebezpieczna. Portugalia znana jest z produktów z korka. Czy podłogi z korka nie byłyby bezpieczniejsze dla wszystkich?  2) Każdemu nowemu przybywającemu do śniadania w formie bufetu należy pokazywać, jak korzystać z urządzeń, na przykład kawy, soków, tosterów itp. Każdy kraj używa różnych urządzeń. Oglądanie zdjęć na tych maszynach nie wystarczy. Przykro mi to mówić, że nigdy nie wrócę na Azory, bez względu na to, jak piękne mogą być te wyspy.

Świetnie się bawiliśmy i poznaliśmy naszą ofertę barmańską - Diogo, gdzie zrobił najbardziej niesamowite drinki, które były jeszcze bardziej interesujące! Był taki wymowny! Dzięki Diogo i mamy nadzieję odwiedzić wkrótce! Twój przyjaciel Matt i Daniela