Antillia Hotel

Przy zameldowaniu okazało się, że w naszym pokoju nie działa elektryka, więc zamieniono nam pokój na większy, typu studio, z aneksem kuchennym i salonem. Pokój czysty, sprzątany codziennie, łazienka może trochę do odświeżenia, ale wszytko działało bez zarzutu. W cenie pobytu można skorzystać z basenu, siłowni i sauny

Idealny labirynt za pierwszym razem, gdy znajdziesz swój pokój. . . ale to miejsce rośnie, gdy poznaje się przyjazny i pomocny personel.  Dość i niezbyt daleko, aby dojść do centrum. Dobre śniadanie, a ponieważ musieliśmy złapać wczesny lot, wczoraj wieczorem do naszego pokoju została dostarczona przekąska!

Dobra lokalizacja hotelu, wejście wymaga opieki, ponieważ bardzo ciasny zakręt od wąskiej drogi. Po kilku chwilach przyzwyczaisz się do tego. Wyjdź na inną wąską boczną uliczkę, co również jest trudne, nie pomaga kretyn, który zostawił motocykl naprzeciwko wyjścia! Raz zaparkowany w hotelu jest rozkoszą, pomocny personel recepcji i wszystko bardzo czyste. Nasz dobry apartament na czwartym piętrze miał wspaniały widok na port i miasto Ponta Delgarda. Ładna kuchnia z jadalnią ze stołem i krzesłami oraz rozkładaną sofą. Przedpokój ma przestrzeń garderoby, sypialnię z dwoma pojedynczymi łóżkami i drugim telewizorem. Plus ten szeroki balkon z dostępem z salonu i sypialni. Stół i krzesła na zewnątrz, aby cieszyć się poranną kawą. Brak hałasu w pobliżu windy i pokój dobrze serwisowany. Czego nie lubić? Tylko śniadanie, pokój jest w porządku, z wyjątkiem tego, że ktoś wybrał bardzo powolny pojedynczy ekspres do kawy tuż obok równie powolnego pojedynczego tostera. Stąd obszar ten jest bardzo zatłoczony. Samo śniadanie jest bardzo nudne i mało inspirujące, ten sam tłusty bekon, to samo wodniste jajecznica, rozwodnione soki pod baldachimem, które wymagają dużej umiejętności wyciągania bez rozlania. Pracownicy tutaj są słabym ogniwem w hotelu, brak umiejętności ludzi i słaby sposób. Poza tym aspektem jest to świetny hotel. Mieliśmy wspaniały tydzień na tej cudownej wyspie i naprawdę dobrze się bawiliśmy. Więc Antillia daje kopniakowi salę śniadaniową.

Nazywają to hotelem „apartamentowym” z niejasnych powodów. Pokój był ładny i czysty, przestronny, cieszył się widokiem na port. BARDZO CICHO - Jedyną nieoczekiwaną „funkcją” było odkrycie ostatniego dnia, że rzeczywiście w pokoju znajdował się telewizor - TO ZA DWÓCH - LUSTERKO. Okazało się, że to trochę dziwne. Nie było powodu, aby montować go za lustrem dwukierunkowym.

Hotel bardzo dobrze położony. Pokoje są całkiem ładne. Nawet z kuchnią w małej jadalni. Naprawdę cicho. Personel jest bardzo pomocny w wyjaśnianiu wszystkiego. Bardzo ładny basen z masażem jacuzzy spa itp.