Hotel Boss

Sale weselne były przepięknie udekorowane, atmosfera niezwykle urocza, a obsługa dbała o każdy detal. Pokój, w którym zatrzymaliśmy się na noc po przyjęciu, był komfortowy i świetnie wyposażony. Personel hotelu był niezwykle pomocny i elastyczny, spełniając wszystkie nasze prośby. Restauracja serwuje pyszne dania, a obsługa wesela przebiegła sprawnie i profesjonalnie. Hotel Boss to idealne miejsce na niezapomniane wesele, oferujące wysoki standard i gościnność. Polecam z całego serca!"

Mieliśmy mieć w tym obiekcie wesele, natomiast hotel nie potrafił odnaleźć się w rzeczywistości jakiej jest pandemia na całym świecie bagatelizował naszą sytuację od samego początku a finalnie nie chciał zwrócić nam zadatku mimo że wesele i tak nie mogło się odbyć. Przestrzegam każdego kto myśli o tym hotelu jako wyborze na swoją uroczystość. Nie polecam!!

Nie nocowałam, ale brałam udział w trzydniowym szkoleniu z pełnym wyżywieniem. Bajka, poezja, sama radość smakowania. Dawno nie jadłam tak pysznych, eleganckich i urozmaiconych potraw! Rosół...prima sort. To był smak rosołu nie kostek rosołowych ! Mięsa delikatne. Policzki wołowe rozpływały się w ustach. Desery to niebo w gębie: tarta owocowa, tort bezowy, tort makowy, musy...Śniadania wyśmienite i zawsze świeże pieczywo.Wybór sałatek i dodatków bardzo duży. Polecam wszystkim ze szczerego serca korzystanie z oferty restauracji Malinowa :) I przesyłam wielkie ukłony dla kucharzy i przemiłej obsługi! I jak tu przejść na domowe żywienie...

Hotel Boss jest bardzo interesującym miejscem biorąc pod uwagę fakt ile łączy w sobie stylów. "Części wspólne" są spokojne i dość ciemne - klasyczne hotelowe wykończenia. Restauracja - coś a la glamour: biel, srebro i błyszczące żyrandole. Część piwniczna niezgrabnie imituje styl industrialny. Gdzieniegdzie powieszona jest kopia jakiegoś obrazu, gdzieniegdzie zawieszone są zdjęcia gwiazd filmu i ich cytaty. Obok hotelu stoi natomiast góralska chata z białymi dekoracjami oraz tabliczkami "na specjalne okazje". Dodatkowo, każda strefa ma swój specyficzny zapach, co jeszcze bardziej uwypukla wszystkie te różnice. Biorąc pod uwagę powyższe, raczej nie zdecydowałabym się na organizację w Boss'ie prywatnego wydarzenia. Spokojnie mogę polecić hotel na organizację szkolenia, wyjazdu służbowego - hotel jest duży, wiele w nim sal konferencyjnych, jest komfortowy pod względem dostępnego wyposażenia. Zlokalizowany jest na uboczu, ale daje to poczucie oderwania się od codziennych obowiązków, więc można uznać to za zaletę. Bardzo dobre jedzenie w restauracji - zarówno śniadania, jak i obiady. Wybór być może nie jest bardzo duży, ale urozmaicony. Każdy znajdzie coś dla siebie. Boss to hotel, a więc nie można zapomnieć o standardzie pokoju. Tutaj również nie mam nic do zarzucenia. Pokój z dwoma pojedynczymi łóżkami być może nie jest bardzo przestronny, ale zaprojektowany jest w taki sposób, że nawet większa ilość bagażu nie powoduje bałaganu. Łazienka trochę przestarzała - zarówno płytki, jak i sprzęty mają (albo wyglądają) po kilkanaście lat. Wszystko jednak działało bez zarzutu. Bardzo wygodne łóżko. Można w nim spać nawet bez poduszki.

W Karczmie Góralskiej odbył się obiad po naszym ślubie. Raczej nie wybrałabym kolejny raz tego miejsca na imprezę rodzinną. Jedzenie było pyszne, obsługa kelnerska fantastyczna, miejsce i okolica przepiękna. Tyle dobrych stron. Mimo wybrania najdroższej i najlepszej opcji z menu - już na początku imprezy zabrakło zimnych napoi. 0,7l na osobę przy czerwcowej pogodzie to o wiele za mało. Musieliśmy cały czas dodatkowo dokupować napoje. Za skorzystanie ze sprzętu grającego dostępnego w karczmie - podłączenie go do mojego laptopa i włączenie muzyki zażyczono sobie 500zl. Musieliśmy przywieźć własne głośniki itd. Nie było możliwości wcześniejszego udekorowania sali dopiero o g. 14 w dniu ślubu, ślub był o 16... Za przedłużenie imprezy o każdą kolejną godzinę trzeba dopłacać 1200zl!!! To bardzo duża kwota, taką informacje dostaliśmy zbyt późno. Musieliśmy dopłacić 90 zł za śniadanie, nie doradzono nam, która opcja wyboru pokoju będzie najkorzystniejsza. Cały czas było zamieszanie z pokojem hotelowym. Zapłaciliśmy 279zl za pokój za dobę i musieliśmy dopłacić 90zl za śniadanie następnego dnia. Podczas, gdy na bookingu można było wybrać pokój ze śniadaniem za 210zl!! Hotel nastawiony na wyciąganie pieniędzy przy każdej możliwej okazji. Nie czułam się tam komfortowo jako kobieta w zaawansowanej ciąży i jednocześnie panna młoda. Goście się irytowali, że brakowało napoi. Cały czas nerwy. Nie tak sobie to wyobrażałam....